Ciąża obumarła - poronienie

napisał/a: camille 2010-01-18 22:39
Patka, moja koleżanka miała taką samą sytuację, została uśpiona do zabiegu tak jak napisała Donia, trzymaj się!
napisał/a: jente8 2010-01-19 07:03
Patka,
napisał/a: Misia7 2010-01-19 07:33
Trzymaj się
napisał/a: mgielka1983 2010-01-20 10:01
Patka,
Miałam również obumarłą ciąże....będąc w 5 miesiącu,ciąża bliżniacza...dostałam skurczy,chociaż nie były zbyt bolesne...wzięłam kąpiel skurcze ustały...póżniej znowu się nasiliły ;/ więc z mężem pojechaliśmy do szpitala...zostałam zbadana...miałam już rozwarcie na 3 palce;/ i straszne bóle kręgosłupa ;/ pamiętam to jakby było dziś. Zostałam zawieziona na sale porodowa,dostałam kroplówke i chyba głupiego jasia ....rodziłam naturalnie z lekka pomoca lekarza ktory naciskał na brzuch. Minęło z 20 min i było po wszystkim...poleżalam 2 dni na septyku czy jakoś tak i wyszłam do domu.Czekałam przeszło miesiąc na wyniki sekcjii zwłok ;/ okazało się że jedna dziewczynka zabierała drugiej pokarm ;/ tak m,i to wytłumaczył lekarz ;( Chodziłam z tymi martwymi bliżniaczkami 2 tyg...bo wtedy miałam USG robione i wszystko było Ok....gdybym pochodziła jeszcze i najgorsze nie miała żadnych objawów ,wylądowałabym w grobie ,byłoby tzw. zatrucie ciążowe ;/ Więc na miejscu [code:1:5c6c0300bd]Patka[/code:1:5c6c0300bd] pojechałabym jak najszybciej do szpitala gorączka to już jakiś sygnał,że coś jest nie tak...
napisał/a: ~gość 2010-01-20 10:11
napisał/a: Agula30 2010-01-20 12:13
Patka
napisał/a: Magulka 2010-01-20 21:37
Patka, rozumiem co przeżywasz, bo sama przez to przechodziłam... Bardzo Ci współczuję
napisał/a: ~gość 2010-01-21 05:25
Ma ktoś z nią kontakt?
napisał/a: Patka2 2010-01-21 12:31
jestem :)
Dzięki dziewczyny.

Pojechałam w poniedziałek wieczorem do szpitala, porobili mi wszystkie badania i zabieg miałam w środę rano. Wszystko jest już dobrze, ale to co widziałam na septyku, to co kobiety przezywają to jest coś okropnego, nie chciałabym tam trafić ponownie.
napisał/a: Misiaq 2010-01-21 13:11
Patka, dobrze, ze juz jesteś w domu. Życzę Ci, żebyś szybko doszła do zdrowia i pozbierała sie psychicznie, pobyt w szpitalu musiał byc straszny, nawet nie próbuje sobie wyobrazić jak bardzo Mam nadzieje, ze możesz teraz liczyć na wsparcie najbliższych, rodziców...
napisał/a: ~gość 2010-01-21 13:25
Patka, cieszę się, ze już po wszystkim
Szybkiego powrotu do zdrowia
Trzymaj sie
napisał/a: tymka1 2010-01-21 13:30
Patka, trzymaj sie