Cudne oczęta, słodkie wałeczki - letnie bobaski i ich mateczki:)
napisał/a:
asia_89
2011-08-28 21:26
A Ty Smerfetka jak się teraz czujesz? Mam nadzieję, że wszystko ok :) Mam na myśli czysto fizyczne dolegliwości
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2011-08-28 21:26
u Nas to rodzina najchetniej to zamieszkalaby z nami... :p Ja zadnych odwiedzin w szpitalu oprocz meza nie przewiduje a pierwsze spotkanie moze w nastepna sobote, jak wyjdziemy do domku :) Po prostu wysylamy zdjecia telefonem, moze to egoistyczne ale nie chce zeby ktos mnie ogladal w takim stanie...
napisał/a:
asia_89
2011-08-28 21:29
Jak ja byłam w szpitalu to oprócz męża byli moi rodzice i raz ale to dosłownie na chwilę ciotka wpadła... A w domu to już niezłe pielgrzymki były :)
napisał/a:
SmerfetkaMaruda
2011-08-28 21:40
Iwonko czuje sie dobrze, jedynie o czym marze to spanie I to jedyny minus. Aaaaa czy mialyscie spuchniete stopy po porodzie? Na kilka dni przed porodem spuchly mi palce I juz bez obraczki chodze. Ja w calej ciazy raz czy dwa.mialam spuchniete stopy I to zwykle, jak mielismy miec gosci duze uroczystosci typu imieniny a ja caly dzien bawilam sie w przygotowania bo niestety ale lubie jak wszystko jest zrobione od a do z.
napisał/a:
rena09
2011-08-28 21:54
Smerfi wrzuć ten laktator na dno torby, u mnie przy początkach i nawale sprawdzał się tylko taki najtańszy z apteki, kosztuje ok. 30 zł, nazywa się lakta plus (albo podobnie), jest szklany z "korkociągiem" i ma niezły wsys:p, pięknie Ci przepcha kanaliki:)
napisał/a:
rena09
2011-08-28 21:57
A mi zostały 2kg ciążowe i dzisiaj wbiłam się w większość spodni sprzed ciąży:D Yupi, nareszcie wyglądam jak człowiek, a te wstrętne leginsy i dresy to chyba spalę na stosie, bo już nie mogłam na nie patrzeć!!!!!!
I rano przed śniadankiem to brzuch już prawie całkiem płaski, a wcinam ostatnio za dwóch, bo Tolka nic nie uczula, tylko omijam wzdymające i smażone.
I czekoladkę też już pojadam:)
napisał/a:
rena09
2011-08-28 22:04
Wisienka moja kumpela jest opiekunką w przedszkolu i wiem, że od tego roku jest zniesiona opłata stała za przedszkole. Rodzice dostają kartę magnetyczną, którą trzeba przybić w momencie przyprowadzenia i odebrania dziecka. Dziecko przebywa w przedszkolu za darmo do godz. 13:00, a po 13-ej każda godzina płatna jest 1,50 zł. Oprócz tego opłata za wyżywienie, teatrzyki itp.
To tak jest u mnie:)
To tak jest u mnie:)
napisał/a:
rena09
2011-08-28 22:17
Spoko, zależy jaką markę dany lekarz promuje, nam ten Nan HA służy.
Współczuję tego Bromergonu, ja przez prawie 10 lat byłam na Parloderze żeby obiżać prolaktynę, bo moja przysadka źle działała i produkowała w nadmiarze. Dopiero po ciąży z Jaśkiem stał się cud i się unormowało.
Parlodel to droższy odpowiednik i nie ma po nim żadnych dolegliwości.
A Ty całkiem likwidujesz pokarm????
napisał/a:
rena09
2011-08-28 22:27
U nas było ok. Psikałam pępek przy każdej zmianie pieluszki i oprócz tego psikałam patyczek i objeżdżałam dookoła całe wnętrze. NIc się nie paprało, kikut ładnie odpadł i było czyściutko.
napisał/a:
Ainea
2011-08-28 22:30
Gabi widać dzieciaki z imionami na D tak mają xD
napisał/a:
Ainea
2011-08-28 22:32
Taką miałam nadzieję na spokojny wieczór a tu jednak doopa. Jak kolka nam co wieczór odpuszczała, tak dzisiaj jeszcze to dało nam popalić. Nie mógł nawet wypić mleka po kąpaniu. Godzina krzyku, a jak się już uspokoił to zrobił kupę i znowu po spaniu.
Usnął z pół godziny temu i to musiałam go nosić i huśtać, a myślałam że po takim dniu po prostu padnie.
Ja jestem całkiem wypruta z sił dzisiaj i chyba powinnam iść spać, bo nie wiem jaka noc przede mną, ale jak się położyłam, to tylko mi się beczeć chciało. Zupełnie tak jak Bąkowi.
Usnął z pół godziny temu i to musiałam go nosić i huśtać, a myślałam że po takim dniu po prostu padnie.
Ja jestem całkiem wypruta z sił dzisiaj i chyba powinnam iść spać, bo nie wiem jaka noc przede mną, ale jak się położyłam, to tylko mi się beczeć chciało. Zupełnie tak jak Bąkowi.
napisał/a:
Ainea
2011-08-28 22:34
U nas też poszło super z tym octeniseptem. Pępek odpadł w szóstej dobie, a psikałam tylko tym przy każdej zmianie pieluszki. A jak już odpadł, to kilka razy tak jak Ty Rena przejechałam patyczkiem i nie było żadnej krwi ani ropki.