Czy bać się porodu?
napisał/a:
~dunia
2007-09-01 12:24
zgadzam się-dla mnie to najważniejsza chwila w życiu :)
a i nastawienie jest ważne...ja nawet cieszyłam się, że wreszcie urodzę, no bo przyznacie, że 9 miesiąc to już nie szczyt formy...
poród tak mi zaprzątal myśli, że nie myslałam wtedy, że prawdziwy survival się dopiero zaczyna wraz z pojawieniem sie najbardziej absorbującej istotki na świecie :)
a i nastawienie jest ważne...ja nawet cieszyłam się, że wreszcie urodzę, no bo przyznacie, że 9 miesiąc to już nie szczyt formy...
poród tak mi zaprzątal myśli, że nie myslałam wtedy, że prawdziwy survival się dopiero zaczyna wraz z pojawieniem sie najbardziej absorbującej istotki na świecie :)
napisał/a:
martussss
2007-09-01 13:22
Ja zostałam mamą rok temu i wspominam ten dzień jako najwspanialszy dzień.
Zaczęłam rodzić po 11 a syna urodziłam o 13:05,owszem ból był ale dzięki Bogu bardzo krótko, miałam wielkie szczęście bo urodziłam bardzo szybko, lekarz dziwił sie, że pierwsze dziecko a poszło tak gładko, mam z koleii koleżanke która pierwsze dziecko rodziła 45 minut. Rodziłam razem z mężem i naprawde tego nie żałuje, na poczatku byłam troszke przeciwna ale jakoś mnie przekonał, cieszę się że razem przeżyliśmy ten dzień przede wszystkim dlatego, że wie jak ciężko i jak boleśnie kobieta musi przechodzić by wydać na świat to kochane maleństwo. Chciałabym drugie dziecko urodzić z mężem, wiem że on też tego chce, wtedy naprawde jest łatwiej dla kobiety bo wie że ta druga połówka jest przy tobie. nie rozumiem mężczyzn którzy boją się tego widoku i wysyłają swoje kobiety na męczarnie same, jestem zdania, że jak było się przy poczęciu to powinno się być tez przy wydaniu na świat.
Zaczęłam rodzić po 11 a syna urodziłam o 13:05,owszem ból był ale dzięki Bogu bardzo krótko, miałam wielkie szczęście bo urodziłam bardzo szybko, lekarz dziwił sie, że pierwsze dziecko a poszło tak gładko, mam z koleii koleżanke która pierwsze dziecko rodziła 45 minut. Rodziłam razem z mężem i naprawde tego nie żałuje, na poczatku byłam troszke przeciwna ale jakoś mnie przekonał, cieszę się że razem przeżyliśmy ten dzień przede wszystkim dlatego, że wie jak ciężko i jak boleśnie kobieta musi przechodzić by wydać na świat to kochane maleństwo. Chciałabym drugie dziecko urodzić z mężem, wiem że on też tego chce, wtedy naprawde jest łatwiej dla kobiety bo wie że ta druga połówka jest przy tobie. nie rozumiem mężczyzn którzy boją się tego widoku i wysyłają swoje kobiety na męczarnie same, jestem zdania, że jak było się przy poczęciu to powinno się być tez przy wydaniu na świat.
napisał/a:
andzia19
2007-09-08 12:06
BAC SIE CZY NIE CO TO ZA ROZNICA I TAK TRZEBA URODZIC.WIEC POWIEM CI TAK JA SIE NIEBALAM AZ DO MOMENTU BULI GDY ZACZELO SIE STRACH MNIE OBLECIAL NIE WIEDZIALAM CO JEST DOPIERO POCHWILI USWIADOMILAM SOBIE ZE TO POROD.SAM POROD NIE BOLI TYLKO TE PRZEKLETE BOLE.POZNIEJ ODESZLY WODY I URODZILAM WIEC NIE JEST TO TAKIE STRASZNE STRACH JEST ALE CO ZROBIC TAKA NASZA NATURA KOBIETY SA POTO BY RODZIC DZIECI I KOCHAC JE POWODZENIA BOL SZYBKO MIJA POZDRAWIAM I ZYCZE SZYBKIEGO ROZWIAZANIA :) :) :) :)
napisał/a:
andzia19
2007-09-08 12:07
Trzymaj Sie Daz Rade Musisz Bo Wkoncu Bedziesz Matka
napisał/a:
Jolanda
2007-09-08 20:37
Ja nie bałam sie samego porodu, ale tego by z dzieckiem było wszystko dobrze i powiedziałam sobie, że zniose wszystko, oby tylko moje dziecko urodziło sie zdrowe i mimo że sie bardzo denerwowałam, caly czas myślałam o maleństwie w moim brzuchu, a nie o sobie.
Pozdraiwma!
Pozdraiwma!
napisał/a:
dotty
2007-09-23 13:25
Mi na szczęście nie dawano żadnej oksytocyny, ale i tek ból był potworny (bez znieczulenia), ale kiedy już dzidzia się rodzi trzeba myśleć o tym, że kobieta nie ma wyboru, bo rodzić mysi, przed tym nie można uciec za żadne skarby. Zaraz po narodzinach ból znika jak ręką odjął, a kiedy trzyma się na brzuchu małe, cieplutkie dzieciątko, które rosło pod serduszkiem zapomina się automatycznie o wszystkim. Jest to najpiękniejszy moment w życiu, bo poród to tylko 1 dzień a matką jesteś przez resztę życia, a przecież o to tu chodzi :) Pozdrawiam wszystkie mamy
napisał/a:
Kasia_20
2007-10-07 18:03
Dziękuję za odpowiedzi tak cenne dla mnie.
29 sierpnia urodziłam Kubusia synek ważył 3300 g 55 cm urodziłam przez cc ale zanim urodziłam strasznie się namęczyłam 37 godzin odchodziły mi wody a 16 rodziłam w końcu cesarka.Kubuś urodził się dokładnie miesiąc wcześniej miał się urodzić 29 września a urodził się 29 sierpnia zaskoczył mnie nie samowicie i byłam kompletnie nie przygotowana.
28 września trafiłam znowu do szpitala ale tym razem miałam zakażenie szyjki macicy.
29 sierpnia urodziłam Kubusia synek ważył 3300 g 55 cm urodziłam przez cc ale zanim urodziłam strasznie się namęczyłam 37 godzin odchodziły mi wody a 16 rodziłam w końcu cesarka.Kubuś urodził się dokładnie miesiąc wcześniej miał się urodzić 29 września a urodził się 29 sierpnia zaskoczył mnie nie samowicie i byłam kompletnie nie przygotowana.
28 września trafiłam znowu do szpitala ale tym razem miałam zakażenie szyjki macicy.
napisał/a:
kate27
2007-10-31 11:11
gratuluję dzidziusia i życzę szybkiego powrotu do formy......ja tez dlugo rodziłam, ale juz nie pamietam bólu....mam 3 miesiacznego super Bartusia i on wszystko wynagradza :p ......pozdrawiam
napisał/a:
agusia222
2007-10-31 18:40
coz,do terminowego porodu zostalo mi 7dni-w sumie sie nie boje,bo czego tak naprawde,bolu??wiem ze musze urodzic i tego sie trzymam:)a na strach jak przyjdzie juz czas nie bedzie na pewno czasu:)trzymajcie kciuki dziewczyny
napisał/a:
Marcus
2007-10-31 20:42
Nie jest łatwo...
Ja po porodzie stałam sie bardzo wrazliwa na bol, nie jest mi z tym dobrze. Na samą mysl o badaniu ginekologicznym przechodza mnie ciarki, synek ma juz prawie 3 m-ce, "mowi" sie, ze powinnam juz o tym zapomniec, a nawet zaczac myslec, ze za jakis czas na drugie, hmmm..
Tu mozesz zobaczyc jak to bylo..;)http://www.123hjemmeside.dk/marcus-kos-thomassen
Ja po porodzie stałam sie bardzo wrazliwa na bol, nie jest mi z tym dobrze. Na samą mysl o badaniu ginekologicznym przechodza mnie ciarki, synek ma juz prawie 3 m-ce, "mowi" sie, ze powinnam juz o tym zapomniec, a nawet zaczac myslec, ze za jakis czas na drugie, hmmm..
Tu mozesz zobaczyc jak to bylo..;)http://www.123hjemmeside.dk/marcus-kos-thomassen