Hity i kity dla Dzidziusia
napisał/a:
~gość
2013-07-21 20:34
Mi kolezanka poleciła wkładki z BabyOno i takie zakupiłam, opierając się na jej testach.
napisał/a:
Kinia
2013-07-21 20:34
sauatka, bo teraz te johnsony sa trochę inne zmienili je i nie zostają już włosy.
napisał/a:
~gość
2013-07-21 20:56
Nataliii, Ja też mam wkładki babyono 
Tak samo jak podkłady poporodowe
Tak samo jak podkłady poporodowe
napisał/a:
~gość
2013-07-21 21:03
o, to ciekawe :) a opakowanie też się zmieniło?
napisał/a:
farazi
2013-07-21 21:19
U mnie świetnie sprawdziły się wkładki laktacyjne Tommee Tippee. Miałam je od początku i tylko raz skusiłam się na biedronkowe Dada (promocja była) i były tragiczne. Kupowałam na all w całkiem przyzwoitej cenie :) Maść do sutków kupiłam, ale użyłam raz i oddałam siostrze, która jej też nie użyła 
Hit dla dzidziusia to moim zdaniem rożek. Miko spał w nim przez około miesiąc od urodzenia, rożek przydawał się też do ciasnego owinięcia podczas ataków płaczu. Potem poszedł w odstawkę, ale niedawno odprułam rzepy i mamy fajną matę do leżenia, gdy idziemy gdzieś w gości.
Dobrze jest mieć przynajmniej dwa prześcieradła.
Aha, laktator. Moim zdaniem nie warto kupować jakiegoś drogiego "w razie czego", chyba że życie pokaże, że jest taka konieczność. Ja w szpitalu kupiłam laktator ręczny Medela Lactaset, bo był potrzebny - byłam z niego bardzo zadowolona.
Hit dla dzidziusia to moim zdaniem rożek. Miko spał w nim przez około miesiąc od urodzenia, rożek przydawał się też do ciasnego owinięcia podczas ataków płaczu. Potem poszedł w odstawkę, ale niedawno odprułam rzepy i mamy fajną matę do leżenia, gdy idziemy gdzieś w gości.
Dobrze jest mieć przynajmniej dwa prześcieradła.
Aha, laktator. Moim zdaniem nie warto kupować jakiegoś drogiego "w razie czego", chyba że życie pokaże, że jest taka konieczność. Ja w szpitalu kupiłam laktator ręczny Medela Lactaset, bo był potrzebny - byłam z niego bardzo zadowolona.
napisał/a:
Misiaq
2013-07-21 21:40
My mamy trzy, ale wydaje mi sie, ze dwa wystarcza spokojnie. Ewentualnie 3 prześcieradła.
W tej dziedzinie czuje sie ekspertem Dlatego, ze wypróbowałam chyba wszystkie jakie sa na rynku, niestety musiałam używać wkładek przez cały okres karmienia (czyli prawie rok!!!!), bo miałam tak "wrażliwe" sutki, ze bez wkładek od razu mokry stanik i bluzka 
To co pamiętam o poszczególnych firmach:
* najlepsze wkładki jakie miałam to były wkładki z Tesco, całkowity HIT, dla mnie idealne pod każdym względem. Niestety kupiłam tylko jedno opakowanie na probe, a potem już ich nie było. Takie:
* wkładki z Rossmanna mi przeciekały
* Panten, Nuk i Chicco - fajne, ale drogie
* Johnsons przeciekały
* Babyone dobrze chłoną, ale nie wiem dlaczego maja taka szeroka obwódkę (taka cześć, która już nie chłonie), mi sie odznaczała pod ubraniem
* Bella się "mechaciły", zostawiały włoski.
Tyle pamiętam, jak mi się coś jeszcze przypomni to napisze.
W tej dziedzinie czuje sie ekspertem
Dlatego, ze wypróbowałam chyba wszystkie jakie sa na rynku, niestety musiałam używać wkładek przez cały okres karmienia (czyli prawie rok!!!!), bo miałam tak "wrażliwe" sutki, ze bez wkładek od razu mokry stanik i bluzka To co pamiętam o poszczególnych firmach:
* najlepsze wkładki jakie miałam to były wkładki z Tesco, całkowity HIT, dla mnie idealne pod każdym względem. Niestety kupiłam tylko jedno opakowanie na probe, a potem już ich nie było. Takie:
* wkładki z Rossmanna mi przeciekały
* Panten, Nuk i Chicco - fajne, ale drogie
* Johnsons przeciekały
* Babyone dobrze chłoną, ale nie wiem dlaczego maja taka szeroka obwódkę (taka cześć, która już nie chłonie), mi sie odznaczała pod ubraniem
* Bella się "mechaciły", zostawiały włoski.
Tyle pamiętam, jak mi się coś jeszcze przypomni to napisze.
napisał/a:
~gość
2013-07-22 07:57
ja mam na moje kosmetyki w łazience takie coś http://allegro.pl/whale-organizer-pudelko-z-przegrodami-i3399269333.html ale przetestuję, czy właśnie pierdół do przewijania się tam fajnie przypadkiem nie zmieści, to będę miała zawsze pod ręką :D
czyli rozumiem dziecko śpi pod kocykiem? Jaki taki kocyk do spania być powinien? Nie wiem czy kojarzycie jakie kocyki były w biedrze na promocji, taki jakby cienki polarek czy mikrofibra, dobre by to było? Czytałam też, że dziewczyny często poduszkę z zestawu pościeli wykorzystują do wózka, jako materacyk na całą powierzchnię, masz/miałaś gruby materacyk w gondoli, czy jak to rozwiązałaś?
to już wiem co kupię
teraz zrobić listę, dowiedzieć się co i jak z kartą apteczną i walczyć :D
Hmm no właśnie mi się Zuzia na zimę urodzi, co sugerujecie - pościel czy kocyk? Mam też jeden śpiworek polarowy od koleżanki...
no właśnie położna mi to samo powiedziała, więc na razie ten zakup zawieszam, z resztą koleżanka ma chyba nawet nie używany, bo też kupiła na zapas.
czyli rozumiem dziecko śpi pod kocykiem? Jaki taki kocyk do spania być powinien? Nie wiem czy kojarzycie jakie kocyki były w biedrze na promocji, taki jakby cienki polarek czy mikrofibra, dobre by to było? Czytałam też, że dziewczyny często poduszkę z zestawu pościeli wykorzystują do wózka, jako materacyk na całą powierzchnię, masz/miałaś gruby materacyk w gondoli, czy jak to rozwiązałaś?
to już wiem co kupię
teraz zrobić listę, dowiedzieć się co i jak z kartą apteczną i walczyć :DHmm no właśnie mi się Zuzia na zimę urodzi, co sugerujecie - pościel czy kocyk? Mam też jeden śpiworek polarowy od koleżanki...
no właśnie położna mi to samo powiedziała, więc na razie ten zakup zawieszam, z resztą koleżanka ma chyba nawet nie używany, bo też kupiła na zapas.
napisał/a:
~gość
2013-07-22 08:15
vanilla, Ja do lozeczka kupiłam kolderke. Termin mam na koniec wakacji więc jesienią u zimą wydaje mi się lepsza kolderka.
napisał/a:
~gość
2013-07-22 08:39
No ja właśnie chciałam cały zestaw kupić na raz i poduszkę dać do wózka jak qamilka kiedyś pisała... tylko póki co nie dostałam żadnej odpowiedzi w kwestii wyceny, wysłałam do dwóch osób z allegro pytanie i nie wiem czy nie doszly czy co, bo żadno nie odpisało
napisał/a:
~gość
2013-07-22 09:19
vanilla, A jakbyś spróbowała zadzwonić?
napisał/a:
~gość
2013-07-22 09:37
no właśnie chcę poczekać do środy i zadzwonię, plus wejdę jeszcze na ich aukcje, bo nieraz na dole jest adnotacja np o urlopie. Ale to później, teraz zarejestrowałam rosnnę!, powieszę pranie i uciekam znowu do Silesii, trzymaj kciuki, żebym trafiła do domu, bo już kiedyś zamiast zjechać na Bielsko i wylądować na Giszowcu to mnie na Nikiszowiec wyprowadziło 
napisał/a:
~gość
2013-07-22 09:41
Widzę, że masz taką orientację w terenie jak ja
Zanim zaczęłam jeździć samochodem na uczelnię to jechałam 3 razy z mężem co bym drogę zapamiętała
Kciuki żebyś dojechała i wróciła
2 2 2 2 2