Hity i kity dla Dzidziusia

napisał/a: dagsam 2013-09-10 16:45
hity:
pieluchy dada 2 u nas super sie sprawdzaja, nic nie przecieka
bepanthen czy jakto sie pisze
wkladki laktacyjne babyone
plyn do kapieli hipp

kity
mokre husteczki rosmanowskie, sa suche
wkladki laktacyjne dada.. bleee
podpaski poporodowe bella
napisał/a: ~gość 2013-09-11 13:55
Hity:
- mydełko w płynie Skarb Matki
- Linomag
- ręczniki kąpielowe z kapturkiem
- klin pod materacem - mamy ładnie podniesioną główkę
- podpaski poporodowe babyono
- podkłady poporodowe kładzione na przewijak- przynajmniej raz w ciągu dnia mała robi mi niespodziankę w trakcie przewijania.


Kity:
- witaminy K+D typu twist off - u nas powodowały bóle brzuszka
- Pieluchy babydream- odparzają
napisał/a: wrrr 2013-09-11 16:19
No to może ja
HIT:
Bobotik - cudowny lek na wzdęcia naszej malutkiej
Bephanten - nie jest tak tłusty jak np. niwea
Johnson baby Łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3 w 1
Mleczko niwea baby dobre, tanie i wydajne
puder łagodzący nivea- cudowny zapach bobasa
pieluchy i chusteczki Dada - dobry produkt za fajną cenę
Karuzela z kołysankami bardzo uspakaja nasze maleństwo.

KITY
PRZEWIJAK- U NAS OKAZAŁ SIĘ ZBĘDNY NAJLEPIEJ PRZEWIJA SIĘ NAM JĄ NA ŁÓŻKU, SOFIE
BUTELKA LOVI - MAŁA ZACHŁYSTYWAŁA SIĘ MLEKIEM, KIEPSKI SMOCZEK.
napisał/a: ~gość 2013-09-11 21:30
wrrr napisal(a):Karuzela z kołysankami bardzo uspakaja nasze maleństwo.


u nas to też hit
napisał/a: ~gość 2013-09-12 07:46
Cleo87 napisal(a):- klin pod materacem - mamy ładnie podniesioną główkę
ale tylko główkę kładziecie, żeby była podniesiona, czy większa część ciałka?
napisał/a: ~gość 2013-09-12 07:52
zawsze kładę tak żeby większość ciałka też była nieco wyżej ale mała i tak zjedzie w dół trochę ale mimo wszystko jest uniesiona.
I nas np mała marudzi jak ja położę na plecach na płaskim np na łóżku w ciągu dnia. Na plecach to tylko w lozeczku lubi
napisał/a: ~gość 2013-09-13 15:46
wrrr napisal(a):PRZEWIJAK- U NAS OKAZAŁ SIĘ ZBĘDNY NAJLEPIEJ PRZEWIJA SIĘ NAM JĄ NA ŁÓŻKU, SOFIE

u nas natomiast przewijak na łóżeczko to hit!
ciągle mnie kręgosłup boli (a pierwsze tygodnie po porodzie to w ogóle hardkor był), nie wyobrażam sobie przebierania małego na łóżku, nie wyprostowałabym się później.

a za klin robią u nas gazety, "twój styl" się przydał
napisał/a: MaLutka_90 2013-09-13 16:07
wrrr napisal(a):PRZEWIJAK- U NAS OKAZAŁ SIĘ ZBĘDNY NAJLEPIEJ PRZEWIJA SIĘ NAM JĄ NA ŁÓŻKU, SOFIE

Do czasu ja też różnie przewijałam, raz na łózku raz na przewijaku ale odkąd maly zaczął się obracać na brzuch przebieranie na łóżku stało się udręką, tylko na przewijaku mi sie nie dał rady przekręcić, a teraz to już nie mówie co jest pampersa najlepiej to jakbym mu ubierała na siedząco bo nawet jak go położe to sie podpiera na łokciach
napisał/a: ~gość 2013-09-13 20:25
my mamy przewijak na lozeczku i drugi na wanience i jak dla mnie to hitu, lozko gdy jest zascielone koldra i kocem jest zamiekkie, pomijajac fakt ze male w szpitalu potrafily srujnac przez cebtymetrowa dziurke w lozeczku na dwa metry wiec na lozku noge dokonczyc ubierac ale nie przewijac
napisał/a: wrrr 2013-09-16 10:00
Zapomniałam o jeszcze jednym HICIE czarno białej książeczce mała patrzy się na nią, uśmiecha się i gaworzy.
napisał/a: ~gość 2013-10-28 12:32
Wprawdzie wiele jeszcze przez tydzień pobytu Zuzi w domu nie doświadczyłam, ale to moje spostrzeżenia:

Hity:
- chusteczki nawilżane Nivea (z pudełkiem najlepiej :P) - odpowiednio nawilżone, nie sklejone ze sobą, zapach mi odpowiada
- rożek - wiem, że wiele mam go nawet nie używa, ale ja dokupiłam już drugi, bo Zuzia w szpitalu została nauczona spać w jakimś zawijasie z rożka czy kocyka i działa na nią uspokajająco, więc w domu też sobie w rożku kima
- pajace i śpiochy rozpinane na dole z łatwym dostępem do pieluchy
- skarpetki założone na pajaca czy śpiochy uniemożliwiają wyciągnięcie nóżek z nogawek i zaklinowanie się ich w strefie pieluszkowej :P
- oliwka z Linomagu - bardzo ładny zapach i osobiście lubię oliwkowanie :)
- płyn do kąpieli 3w1 J&J - nas nie uczulił, nie zostawia śladów na wanience. Chociaż z tym uczulaniem, to wydaje mi się, że to kwestia osobnicza, bo wykorzystuję na Zuzi różne próbki balsamików itp i póki co odpukać nic nie uczuliło
- smoczek... i nastała błoga cisza

Kity:
- oilatum - nie widzę różnicy w porównaniu z płynem do kąpieli, bo i tak potem oliwkuję skórę Zuzi, za to paskudnie osadza się na wanience
- chusteczki J&J - stanowczo za mokre, aż się sklejają jedna z drugą i wyciągam kilka na raz, dodatkowo na dłuższą metę drażni mnie ich zapach a w połączeniu z kupą to już w ogóle masakra
- krem dla dzieci i niemowląt Ziajka - na podstawie próbki jest dla mnie za gęsty i ciężko go rozsmarować, teraz jeszcze wyguglałam, że ma dużo chemii, ale nie wiem jak inne kosmetyki, więc się nie wypowiadam w tym temacie. Dla mnie zła konsystencja.

Hit/Kit: podgrzewacz do butelek z BabyOno - dają łamaną opinię, bo z jednej strony sam w sobie podgrzewacz jest super sprawą przy mm, czy odciąganiu mleka do butelki, ale z drugiej strony konkretnie nasz model, albo egzemplarz ma problem ze skalą - jak ustawię na 1.5 to jest za chłodny płyn, jak dam 2 to już za ciepły
napisał/a: farazi 2013-11-07 22:20
Do absolutnych hitów zaliczam książeczkę - harmonijkę z serii "oczami maluszka". Mały ma też inną książeczkę kontrastową, ale ta harmonijka potrafi go zająć na pół godziny.