Jakie miałyście objawy ciąży?

Klaudyna ja tam jakoś nie wierzę w moją ewentualną ciążę. Zauważyłam zresztą, że jakoś u mnie ucicha ten szum wobec dziecka. Tzn szalenie pragnę bobaska, ale z partnerem teraz mało o tym mówię a kiedyś non stop nawijałam. On bardzo chce bobaska, ja też, i wiemy o tym, staramy się, ale bardziej się sobą zajmujemy:)
Tzw obsesja mi mija. I ja wiem, że te moje bóle nie są na pewno urojone. Bo ja często nie mam czasu pomyśleć o objawach a one są - tzn czuję się jakbym miała dostać @ a jeszcze trochę do niego jest, jajniki bolą, choć to pewnie z tego, że miałam płodne. No ale brzuś kłuje dziennie i od września a nie mam przecież przez cały miesiąc płodnych dni.
Jeszcze te swędzące cyceeee mnie denerwują a najbardziej to chyba częste siusianie bo np na uczelni aż głupio co pół godziny wychodzić do wc i muszę walczyć i ściskać nogi:D

niunia221 napisal(a):

hej dziewczyny mam pytanie czy dostajecie zawsze zdjecie usg swojego bobasa?:o

Niunia ja swoje pierwsze dostałam. a myślę że jak poproszę o zdjęcie na każdym USG to nie będzie problemu.

Sanka napisal(a):

Klaudyna ja tam jakoś nie wierzę w moją ewentualną ciążę. Zauważyłam zresztą, że jakoś u mnie ucicha ten szum wobec dziecka. Tzn szalenie pragnę bobaska, ale z partnerem teraz mało o tym mówię a kiedyś non stop nawijałam. On bardzo chce bobaska, ja też, i wiemy o tym, staramy się, ale bardziej się sobą zajmujemy:)
Tzw obsesja mi mija. I ja wiem, że te moje bóle nie są na pewno urojone. Bo ja często nie mam czasu pomyśleć o objawach a one są - tzn czuję się jakbym miała dostać @ a jeszcze trochę do niego jest, jajniki bolą, choć to pewnie z tego, że miałam płodne. No ale brzuś kłuje dziennie i od września a nie mam przecież przez cały miesiąc płodnych dni.
Jeszcze te swędzące cyceeee mnie denerwują a najbardziej to chyba częste siusianie bo np na uczelni aż głupio co pół godziny wychodzić do wc i muszę walczyć i ściskać nogi:D

Sanka wiem, że nie chcesz się rozczarować, dlatego się nie nakręcasz. i dobrze robisz. ale Twoje objawy są niepokojące. kiedy ostatnio byłas u gina? i miałas USG dopochwowe?

Tzn ja zrobię tak. 25.10 powinnam dostać okres, lub nie hehe, ale jeśli nie dostanę to jadę końcem października do ginki, ja jeżdżę prywatnie, wolę więcej zapłacić, ale wiem na pewno co mi jest, a jeśli okres dostanę to po okresie do niej jadę.
Byłam w maju badana, jeszcze wtedy się nie staraliśmy i było wszystko super, powiedziała, że jestem zdrowiuteńka i płodna. Byłam w styczniu, maju, no i teraz pojadę.

Marteczko, cieszę się, że jesteś...
Jestem wkurzona bo mąż mnie prosi żebym załatwiła pracę dziewczynie kolegi, a ja jej nawet na oczy nie widziałam i nie jestem agencją pośrednictwa. Ja 5 pracuję ciężko na pozycję którą osiągnęłam. A jeśli ta dziewczyna okaże się niewypałem i ktoś będzie miał do mnie pretensję? Głupia sytuacja bo on coś obiecał zanim zapytał mnie o zdanie.

ja ide w srode na usg boje sie troszke!mMam nadzieje ze wszystko ok z bomblem!

Myślę, że objawy mam OK. A przechodzę boleśnie jak widać dni płodne, które już się kończą dziś i mam nadzieję ból minie. Tempkę mierzę, szyjkę badam. Jest wsjo OK.
Strasznie bym się cieszyła jakbym nosiła w sobie bobaska, ale też byłabym rozczarowana na te testy bo wiadomo.. Heh. 2 testy zrobiłam pewnie za wcześnie, ale ten 5 dni po dostaniu @ wyszedł też neg.

Tak czy siak mam nadzieję, że październikowe staranka dadzą nam bobaska:) A Klaudyna jak oceniasz dziś moją szyjkę? Bo do tej pory wsjo się zgadzało. Jak miałam płodne to była jak na płodne, wczoraj się już pomału zamykała bo się płodne kończą a dziś?

niunia221 napisal(a):

ja ide w srode na usg boje sie troszke!mMam nadzieje ze wszystko ok z bomblem!

Na pewno będzie dobrze...

dziewczyny czy wszystkie pracujecie?ja siedze w domu latem bylam zmezem za granica!teraz tylko on pracuje !boje sie troche ze moze byc ciezko jak dziecko sie juz urodzi ale z drogiej strony moi rodzice zawsze pomoga!jak jest z wami???

Sanka napisal(a):

Tak czy siak mam nadzieję, że październikowe staranka dadzą nam bobaska:) A Klaudyna jak oceniasz dziś moją szyjkę? Bo do tej pory wsjo się zgadzało. Jak miałam płodne to była jak na płodne, wczoraj się już pomału zamykała bo się płodne kończą a dziś?

To trzymamy kciuki za październik :)

Niunia na pewno będzie dobrze, zobaczysz:) Ale to normalne, że troszkę się denerwujesz.
Klaudyna a okres miałam 2 dni, potem tylko maleńkie brązowe plamki.