Majowe Dzidki:)

napisał/a: tori101 2008-09-03 16:47
hej majowe mamy, gdzie jesteście?????????
pochwalcie się dziećmi swymi;)
napisał/a: DominikaH 2008-09-03 17:18
Hej!!!No Igorek tez nie jest zbyt chetny do lezenia na brzuszku,tylko przez pierwsze chwile potem marudzi:)ale udalo mi sie pstryknac kilka zdjec jak mial lepszy humor:)
Jesli chodzi o przekrecanie sie na boczki to powoli, niesmialo zaczyna.
Chrzciny bedziemy robic jak pojedziemy do Polski a jedziemy 19-go wrzesnia,czyli chrzcimy 28-go.Mam nadzieje,ze uda nam sie w tydzien wszystko zalatwic.Jz proboszcz ma naswietlona sytuacje i mowi wszystko bedzie ok...ale zobaczymy.
A jak sie czujecie,jak nocki???Bo ja chodze jak cien.
Wlasnie koncze opakowanie tabletek antykoncepcyjnych i czuje jak okres mi sie zbliza wiec czuje sie fatalnie...bole podbrzusza,zachcianki i takie tam...jak to przed okresem.
Cos trudno przychodzi mi powrot do wagi z przed ciazy,choc stosuje diete,(od 3 tyg)ktora stosowalam z powodzeniem a teraz waga ani drgnie:(.Mam nadzieje,ze ustabilizuje mi sie jak dostane okres.A moze to za wczesnie na stosowanie diet moze to dla organizmu zbyt duzy szok wszak calkiem niedawno wykonal kawal cieszkiej pracy!!!!
Pozdrawiam!!!
napisał/a: tori101 2008-09-03 22:15
no skoro już nie karmisz piersią to chyba powoli możesz sobie wprowadzać diete, ale ja bym nie przesadzała właśnie ze względu na niedawny wysiłek organizmu

a co do nocy to różnie, pierwsze spanie po kąpieli od 21 do jakiejś 1:00 potem przeważnie co 2 godziny, zdarza się czasem że to drugie spanie jest jeszcze 3 godz ale sporadycznie zrobi nam mały taki prezent;)

a jak u was z usypianiem, śpią dzidki w łóżeczkach swoich?bo mój tak i jestem z nas - ze mnie i męża dumna:)
napisał/a: DominikaH 2008-09-04 12:10
Oj,to ja przez ostatnie dwie noce powiedzmy ,ze sie wyspalam.Igorek zjadl po 22-giej w nocy obudzil sie po 4-tej a potem dopiero przed 9-ta:)
napisał/a: tori101 2008-09-04 13:30
ale życie jest niesprawiedliwe, ja też tak chce!!!!
a mój dziś ma dzień płaczu z niewyjaśnionych powodów, a w nocy jadł jak głodomór co 2 godziny;/rośnie czy co??
a ja sie wyśpie chyba za 20 lat,jak zda maturę, na studia i sie usamodzielni....
napisał/a: tori101 2008-09-04 18:39
Dominika, chyba zostałysmy same
a gdzie Werka, Zuzkus, deedee86, madziorek84 ?co u waszych pociech?
napisał/a: Nika01 2008-09-05 14:02
hej kobietki!jestem,jestem,tyle ze niedawno wrocilismy z wakacji i takie male zamieszanie bo starszy do szkoly a tu jeszcze latem zyjemy ;) Moje malenstwo dluga podroz znioslo super,chyba najlepiej z calej rodzinki-my wyczerpani jazda a on spal kiedy chcial,jadl kiedy chcial i wszystko mu pasowalo.Tyle ze dla mnie meczace troche bylo zabawianie go.I przyznam szczerze dosc czesto go wyciagalam z gondoli i karmilam podczas jazdy.Wiem wiem ze to zabronione,ale inaczej to nie wiem ile godzin by ta podroz trwala....Tak wiec nie obawiajcie sie i smialo jedzcie z dzieciaczkami nad morze.Mowie wam jak malemu sie tam podobalo-na plazy to przesypial tyle godzin co noworodek!Powietrze mu swietnie sluzylo!wiem,ze bedzie teraz odporniejszy,bowiem nie przesadzalam tam z ubraniem,czesto i bez czapeczki chodzilismy na spacery a czasem nawet jak trzeba bylo to i do rosolu go rozbieralam(aby przebrac zabrudzone ubranko)w pochmurne i nie za cieple dni na dworze!jak trzeba to trzeba :)
Co do wymiarow to moj kornelek przebija wasze malenstwa,no nie wiem jak on to robi....22sierpnia skonczyl 3 mies przy urodzeniu wazyl 3400 a dzis 8500!Karmie go ciagle tylko piersia,zadnych herbatek itp.Nie mam maty,ale ciagle sie zastanawiam wydatek troche jest a raptem na pare miesiecy....chociaz moze by sie juz przekrecal na boczki jak wasze malenstwa?ale on ze swoimi kilogramami to troche ciezki hi hi,jednak stara sie-przekreca sie troche jak wskazowki zegara i bardzo odpycha sie nozkami robiac cos na wzor mostka.Paluszki swoje niamka a jak!jakie to dobre ;)I gdzies 2 tyg temu moj maz jak kichnal przy nim to niechcacy tak go tym rozbawil,ze zaczal sie maluszek smiac juz tak inaczej tak glosno-rozumiecie prawda?super sprawa.Aha i wiem co to znaczy nie wysypiac sie bo przy pierwszym tak mialam,ale teraz to musze wam powiedziec ze odkad wyszlam ze szpitala to wszystkie noce ja mam wyspane.Nie wiem jak to jest,ze dzieciaczek jest taki kochany iz daje mi pospac i ani jednej kolki nie zaliczylismy!
ale sie rozpisalam......serdecznie was pozdrawiam i przesylam buziaki dla waszych pociech!!
napisał/a: tori101 2008-09-05 20:22
8500???to dużo jak na 3,5 m-ca...mój to chyba nigdy nie dogoni waszych;)ale za to łatwiej mu z tym przekręcaniem;)
naszych znajomych dziecko 2 m-ce wcześniej urodzone też jest spore, też na piersi tylko i już waży 5400, taka uroda dzieciaków:)

oj Werka zazdroszczę ci tych wczasów, ja w końcu nigdzie nie byłam, siedzimy w domu i się gotujemy w te upały;/nowe osiedle, niskie drzewka i nie ma cienia więc w południe siedzimy i sie gotujemy w domu
na szczęście blisko jest las więc przynajmniej wieczorem i rano mamy cudne powietrze

i ja osobiście polecam matę, dziecko rusza się i ciekawie się rozgląda, ma motywację to kręcenia się na boczki:)
mój też już się głośno śmieje, jak się z nim bawimy, lubi "zjadanie" rączki i całowanie w szyjkę:)
a dziś byliśmy drugi raz u ortopedy i wszystko oki:)

Werka, wrzuć jakieś foto z wakacji, hehe
napisał/a: girrafina 2008-09-08 17:16
hej czy moge sie do was dołączyc ??

16 maja tego roku przyszedl na swiat mój syn Borysek :D
napisał/a: girrafina 2008-09-08 17:24
jak sie dodaje suwaczki badz tez zdjecia??
napisał/a: tori101 2008-09-08 20:10
witamy girrafina:)pewnie że możesz:)napisz coś więcej o swoim Borysku i wklej jakieś foto jak masz, urodził się dzień przed moim urwisem;)
a suwaczek żeby dodać musisz go stworzyć, kliknij sobie na suwaczek jaki bądź i tak znajdziesz stronę z suwaczkami,wybierasz suwaczek i resztę, i wklejasz link w ustawienia - edytuj podpis czy coś takiego:)a foto dodaje się pod oknem "edytuj post" tam gdzie wpisujesz wiadomość są "oopcje dodatkowe" a tam przycisk zarządzaj załącznikami
najlepiej wcześniej foto trochę zmniejszyć to szybciej się wrzuca:)

a ja chyba przejdę na butle:(mój niuniek się denerwuje przy jedzeniu, chyba mam kryzys laktacyjny i przyznam szczerze mam dość już żeby walczyć, nieprzespane noce, brak czasu dla siebie-np. żeby obejrzeć głupi film, bo młody je teraz co 1,5/2 godziny, a wczoraj wieczorem po tym upale jadł o 19,20,21....
pozdrawiam
to mój niuniek w dresiku na przewijaku, a na drugim foto z kolegami, leży z nim na macie o 2 m-ce młodszy Antoś, waży już 5400 a jest tylko na cycu;)
napisał/a: Nika01 2008-09-08 23:30
tori no nie zartuj prosze cie.....jak bym miala tak myslec to juz od pierwszych dni bym byla na butli z mlodym!to ze je co godzine to u mnie normalne,powiedzialabym ze nawet dziwne bo ja mojego czesto to nawet i czesciej przystawiam niz co godzine!!!jak cos marudzi to widocznie chce albo sie przytulic i byc blisko albo popic troche lub zjesc wiecej.A ze dla niego przytulenie to zawsze oznacza tez i possanie cyca tak wiec ciagle bardzo czesto go przystawiam.Jak nie je ponad godzine to wydaje mi sie ze juz dlugo go przetrzymuje....Chociaz nie powiem noce mam przespane,nawet jesli przebudzi sie raz czy dwa na karmienie to i tak nie odczuwam tego bo spimy razem :)