Majowe Dzidki:)

napisał/a: tori101 2008-08-21 17:17
ale dziś mój młody zrobił sztuczkę:)leżąc na macie - super sprawa - i trzymając się zabawki przekręcił się z pleców na brzuch;)
a tak to z nim różnie, średnio chce leżeć na brzuszku, musi mieć super humor, a dziś jest po szczepionce, więc pewnie trochę taki jak śnięty;/
waży dopiero 5400, ale w normie swojej
a wasze dzidki co porabiają?
nasz skończył już 3 m-ce w niedziele:)
napisał/a: DominikaH 2008-08-22 08:09
Hej!!!Rozbrajajacy jest Twoj Skarb)No boski:)A to faktycznie dal popis:)Igorek skonczyl w poniedzialek 18-go 3 miesiace:)
Moj taz nie lubi na brzuszku,ale jak juz go poloze to utrzyma dosc dlugo glowke w gorze.Jak na razie jest na etapie (powoli)przekrecanie sie na boki i przygladania sie swiom raczkom a ostatnio w kapieli odkryl swoje lewe kolano(na prawe jeszcze uwagi nie zwraca:)),lapie i utrzymuje zabawki,juz coraz lepiej mu to wychodzi.Juz mu zabki dolene(trojki)beda szly,ma cale dziaselka spuchniete,biedactwo....
A tak poza tym to jest coraz bardziej rozbrykany,coraz wiecej czuwa w dzien i domaga sie uwagi:)A ja juz nie wiem co mam wymyslac,jakie zabawy?Macie jakies pomysly?Nie chce go przyzwyczajac noszenia na rekach!
Aha,bardzo lubi jak mu czytam wiersze Brzechwy,tak sie smieje jak zmieniam intonacje glosu.....
Pozdawiam!
napisał/a: tori101 2008-08-22 12:48
Twój też słodki:)śmieszną ma czapę;)
mój też z tymi rączkami i nóżkami, z tym że nóżki to myśmy mu pokazali i tak się zainteresował jak najlepszą zabawką - podobno najprostsze zabawki są najlepsze:)
mój lubi zabawę w a kuku, zakrywam swoją lub jego buzie i jest śmiech jak się znów mama pojawia, lubi kosi kosi łapci, ale jeszcze zaciska piąstki
innych zabaw poza matą i zabawkami - zającem itp nie wymyśliłam jeszcze, najlepiej jak rodzice noszą na rękach i pokazują mieszkanie
kupa śmiechu i to głośnego była jak zobaczył psa na działce za siatką, pies biegał z kijkiem a niunio się śmiał:)
napisał/a: DominikaH 2008-08-22 15:22
Twoj wazy 5400 a moj wazyl 1,5 tyg temu 6620!!!!!!!A to kaban...hahahaha.....
Najgorsze jest to,ze ja tu jestem sama:(i nie moge pujsc do dziadkow.Niestety mieszkam w WB,maz calymi dniami w pracy a mi juz jest ciezko wymyslac zabawy zwlaszcza,ze jestem juz zmeczona,az mi czasem szkoda Igorka.Na szczescie niedlugo bo do konca nastepnego roku i wracamy do Polski.Wzielismy kredyt na mieszkanie i chcemy jeszcze dorobic kasy na remont.Zleci.....
Pozdrawiam!!!
napisał/a: tori101 2008-08-23 21:22
a masz taką matę edukacyjną?polecam rainforest fishera http://www.male-lapki.com/fisher-price-mata-rainforest-egzotyczny-ogrod-p-1151.html , http://allegro.pl/item420802512_fisher_price_mata_edukacyjna_rainforest.html mój na początku jak ją dostał potrafił sam tam poleżeć kilkanaście minut, teraz już woli jak się z nim bawię bo nie za bardzo lubi być sam;/ale kopie nóżkami i wyciąga rączki czasem jak szalony - jakby biegał, no i na tej macie uczy się przekręcać na boczki:)

to ile je ten twój niunio że taki duży:)je coś jeszcze oprócz cysia?
mój je często (co 2godz) i jeszcze 6kg nie ma
znajomych dziecko dwa tygodnie później urodzone też jest większe mimo że wielkie przy urodzeniu nie było, ale jak patrze w starych wątkach to twój ważył 3660 a mój znacznie mniej
ja się tam ciesze bo to łatwiej nosić;)

to życzę powodzenia w powrocie do kraju, tu zawsze łatwiej ci będzie
napisał/a: DominikaH 2008-08-24 14:58
Wlasnie mam mate rain forest,ale ta mniejsza.Chetnie sie na niej bawi.
Ja karmie juz butla...tak jest lepiej i dla mnie i dla Igorka.Robilam co moglam,zeby karmic piersia...nic.Tylko prosze nie oceniaj mnie bo dopiero co pozbylam sie wyrzutow sumienia...Igorek od poczatku przybieral tak na wadze nawet na piersi ok 200g tygodniowo:)Teraz je co 3h bebiko.Na szczescie nie jest gruby bo jest dlugi ma juz gdzies 65cm,miesuactemu mierzyl 63cm:)Jest duzym dzieckiem,a wiesz ze wraz z rosnaca waga dziecka tak sie przyzwyczajasz,ze nie czujesz ciezaru,przynajmniej ja tak mam.
Pozdrawiam!!!
napisał/a: tori101 2008-08-24 15:18
nie mam zamiaru cię oceniać:)obyście byli z maluchem zadowoleni i żeby był zdrowy to wszystko jest oki:)
ja sie tylko boję butli, i rozszerzania diety zbyt wcześnie - to tak apropos piszę, moja koleżanka od początku karmiła butlą, bo była po cesarce i nie miała pokarmu
jej mama ma książkę sprzed 30lat o żywieniu dzieci a od tego czasu zasady trochę uległy zmianom
ona już ok 4 m-ca zaczęła rozszerzać dietę, teraz maluch ma 6m-cy a ona już daje mięsko i mleko krowie bo mały jej od modyfikowanego tył, teraz waży 10 kilo a my z mężem jak go zobaczyliśmy to przez kilka dni nie mogliśmy się otrząsnąć taki grubasek....z mlekiem modyfikowanym itp trzeba uważać to będzie wszystko dobrze, bo wiadomo z piersi zje tyle ile chce a z butli ile jest nalane:)
my też sporadycznie dajemy butle, jak byliśmy na weselu czy w wawie na koncercie to mały musiał dostać mieszankę
my dajemy enfamil ar przeciw ulewaniu
napisał/a: DominikaH 2008-08-24 22:43
Na szczescie Igorek je tyle ile chce a nie tyle ile mu zrobie,na jego wiek 120-130ml zazwyczaj je mniej.Ja zamierzam dawac mu w nocy herbatke(za jakis tydzien)lub wode bo na wykresie wzrostem i waga jest ponad 50 centyli.Tez sie boje zeby nie zrobil sie z niego gruasek...
A jesli chodzi o Twoja kolezanke,to nie wiem jakiego mleka uzywala i jak je podawala,kiedys kobiety przede wszystkim karmily butla,bo byla taka moda i nie wszystkie dzieci byly grube.Ja daje bebiko i jest tak samo jak przy piersi.No i co najwazniejsze nie zmuszam go do jedzenia,jak zje 60ml i nie chce to nie wciskam mu wiecej:)
Pozdrawiam!!!
napisał/a: tori101 2008-08-25 13:56
to masz zdrowe podejście:)moja koleżanka trochę chyba przesadzała z tym karmieniem, a używa nan nestle
napisał/a: DominikaH 2008-08-28 23:30
Hej!!!Tak mi sie wydaje,ze jesli dziecko jest tlusciutkie to nie ze swojej winy tylko niestety rodzica....Samo sobie jedzenia nie bierze prawda???Czasem rodzice sypia za duzo proszku do wody i wtedy mleczko jest zbyt kaloryczne.Jesli sa u dziecka poczatki nadwagi(to mozna sprawdzic za pomoca siatki centylowej-jesli sie miesci od 20 do 75 to jest ok,z reszta mozna o tym poczytac na babyonline:)) nalezy isc do pediatry spytac sie co robic.
Pozdrawiam!!!
napisał/a: tori101 2008-08-29 11:53
oj ja to wiem, ale oni się cieszą że ich dziecko tak ładnie je, a pediatra podobno nic nie mówiła im na ten temat;/

a jak wasze smyki z leżeniem na brzuszku?chętnie leżą?Dominika, twój widzę że ładnie leży:)a mój niekoniecznie, i nie za bardzo chce podnosić główkę na leżąco, ładnie trzyma głowę jak się go trzyma na rękach ale pozycja na brzuszku beeee
przekręcają się już na boczki?:)
napisał/a: tori101 2008-08-31 18:54
ufff już po chrzcinach:)ale było fajnie, była rodzinka, mały usnął przy polewaniu wodą
bałam się że się rozpłacze ale był grzeczny;)