marcóweczki 2011

napisał/a: Agula87 2010-08-05 20:18
hej:) ja byłam na wizycie w poniedziałek:) i widziałam bijące serducho::D
w miedzy czasie troche plamiłam i okazało sie ze to był krwiak w macicy...grozilo poronieniem a ja byłam niczego nie świadoma:(
biore nadal luteine...
z jedzeniem jest tak ze praktycznie mogłabym jesc tylko owoce, ryz, jajka..nie moge patrzec na mieso i draznia mnie niektore zapachy...
Poza tym jestem ciągle spiąc:)
Jak u Ciebie po wizycie??
napisał/a: agnieszka19860629 2010-08-06 12:13
po wizycie jestem bardzo zadowolona :)
dzidziuś rośnie serduszko bije widziałam szkoda tylko, że nie mógł mi dzwięku włączyć bo to usg jakieś stare i zdjęcia też nie mam
z Amelką mam komplet zdjęć i serduszko słyszałam a z moim Maleństwem będzie inaczej :(
termin mam na 23 marzec
witaminki brać i oby tak dalej schudłam po ciąży wszystko i ważę tyle co na począku z Amelką
teraz zastanawiam się nad wit brałam prenatal dha ale jest drogi i chciałabym coś innego spróbować tańszego i może o większej liczbie tabletek w opakowaniu tu jest 30 i starcza na miesiąc do tego badania i wizyta to za dużo jak dla mnie teraz bo wolę te pieniążki przeznaczyć na Amelkę
może Wy bierzecie coś dobrego i niedrogiego
pozd gorąco





napisał/a: niunka2103 2010-08-06 13:16
Z witaminek zobacz sobie Prenatal nie pamietam ile tabletek ale napewno wiecej niz tych co piszesz i tansze bo ja placilam 16zl



Poprawka :)
30tabl 16zl
100tabl okolo 30zl
napisał/a: ula_ru 2010-08-06 15:09
ja bralam vitaminy Centrum dla kobiet jest ich 90 szt. i kupowalam za ok 68 zl.
Gartulauje Dziewczyny ciazy i zycze spkojnych miesiecy....
napisał/a: agnieszka19860629 2010-08-17 20:58
cześć dziewczyny
ale tu cisza...
na urlopie jesteście?
ja dzisiaj byłam zrobić badanie na toksoplazmoze i jeszcze jakieś
znowu mi się zaczęło bieganie do labolatorium
apetyt mi nie wrócił własy gubie na potęgę
za tydzień w czwatrek mam kolejną wizytę
a Wy jak się czujecie?
odzywajcie się bo sama tego wątku nie pociągnę he he
pozd





alienetka
napisał/a: alienetka 2010-08-24 21:43
Cześć dziewczyny, ja co prawda jestem do rozpakowania na 12 kwiecień, ale nie ma wątku kwietniówek więc się dołączam:) Mam już córcie (20miesięcy) o którą staraliśmy się z mężem 4 lata i tak naprawdę jest wpadką przed in vitro:) zaszłam w ciąże przed samym zabiegiem, już w trakcie brania leków:) A teraz to prawdziwa wpadka, raz bez zabezpieczenia i już mały bąbelek w brzuszku rośnie:)
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i trzymajcie się zdrowo.
PS. 9 września następna wizyta i już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć mojego bąbelka ( jestem pewna że to będzie chłopiec!)
napisał/a: agnieszka19860629 2010-08-25 11:09
witamy cię Alienetka :)
jest nas narazie bardzo mało ale mam nadzieję, że wkrótce będzie nas więcej
ja mam jutro wizyte i ciekawe co tam napewno schudłam
też chciałabym chłopca i mam nadzieję, że to się spełni bo inaczej się czuje niż z Amelką
pozd





napisał/a: Agula87 2010-08-27 10:38
czesc dziewczyny:)
ja narzie te poczatki znosze średnio, ale przynajmniej czuje ze w ciazy jestem:) wizyte mam w poniedziałek..denerwuje sie jak zwykle i pewnie znowu cisnienie bede miala za wyskokie...
agnieszka jak tam po wizycie??
napisał/a: wiosenka75 2010-08-27 16:22
witam wszystkich bardzo serdecznie:)moja fasolinka przyjdzie na swiat w kwietniu.Mieszkam w UK i dopiero w przyszlym tyg ide na wizyte do swojego lekarza.Mam nadzieje ze uda mi sie wyprosic skierowanie na scan bo tu pierwszy przysluguje ci w 14 tyg.Jestem po poronieniu 5 mies temu okazalo sie ,ze mojej dzidzi nie bije serduszko.Boje sie wiec troche,czy sytuacja sie nie powtorzy.Jednak trzeba byc dobrej mysli:)
napisał/a: Agula87 2010-08-27 17:12
wiosenko jestesmy w podobnej sytuacji...aj równiez starciłam swoje malenstwo w marcu tego roku...nei długo miałabym termin porodu...i jestem w stanie dotrwac do tej chwili tylko dlatego ze nosze istotke pod serduszkiem...
#mam kciuki za Ciebie:) teraz sie uda!
ja jestem w 9tc i teraz bede miała juz trzecie usg...w UK chyba bym nie zniosła tego oczekiwania...
napisał/a: wiosenka75 2010-08-27 22:08
Masz racje czekanie dobija tym bardziej,ze w 6 tyg znowu plamilam.Do lekarza poszlam ale w zasadzie niepotrzebnie bo dla nich wczesna ciaza podlega naturalnej selekcji:(Pozostalo polozyc sie do lozka i nie ruszac sie.Znajoma przywiozla mi z Polski duphaston i biore go 2 razy dziennie.Plamienie po 2 dniach przeszlo ,teraz wszystko w rekach boga.Zobaczymy...Ciesze sie,ze u ciebie wszystko przebiega pomyslnie:)Buziaki dla wszystkich mamusiek:)
napisał/a: Agula87 2010-08-27 22:35
wiosenka u mnie tez nie przebiegalo wszystko pomyslnie...tez plamiłam...dostałam luteine...okazało sie ze mam małego krwiaczka w macicy...jestem ciekawa czy juz sie wchłonął...
W ten poniedziałek to chyba zawału dostane....