marcóweczki 2011

czesc dziewuszki:) u mnie ten ostatni okres tez mija tak sobie...torba niespakowana, zero weny...agnieszka mnie tez czesto boli biodro, ale to tak ze nie moge prawie chodzic...aha i mam jeszcze pytanie do Was...Czy tez odczuwacie ból krocza??rano zanim sie rozruszam to jest jakas masakra..

hej dziewczyny.mnie biodro też boli ale w poprzedniej ciąży tez tak miałam ,nawet chodzic nie mgłam.a co do krocza to nie codziennie ale czasami to mam wrażenie że już rodzę taki ból.no ja planowo to 4 tyg.i powinno mnie wziąść ale jak będzie to się okaże w praniu.a tej torby to chyba nie zdążę spakować.masakra,nic mi się nie chce.ciagle jestem zmęczona rozdrażniona i wogóle mam czasami wszystkiego dość.leżeć zle chodzić zle i siedzieć nie wygodnie...dlaczego to my musimy przez to przechodzić?ale dość narzekania.niedługo napiszemy że już jesteśmy w domu.ciekawe którą weżmie pierwszą.Agula a to twoje pierwsze maleństwo?na kiedy masz termin?pozdrawiam was dziewczynki cieplutko.trzymajcie się.

Termin mam na 27 marca i jest to moje pierwsze maleństwo:) synek :) juz nie mogę sie doczekać..

Jak u Was z wagą i skórą??ja przed ciąża nie należałam do szczupłych wiec jakos tam sie liczyłam ze sporym przyrostem..ale chyba nie jest najgorzej, póki co mam na plusie 13kg..Tylko bardzo jestem zmartwiona moja skóra na brzuchu...Długo nie widziałam zadnych rozstepów, ale teraz jak juz zaczeły wychodzic to hurtowo..:( az sie popłakałam któregos dnia... A dbam bardzo o skóre...:(

hej.rozstępy to chyba ciężko pokonać.ja im więcej smarowałam brzuch w pierwszej ciąży tym więcej mi wyszło.w następnej chyba to olałam i nic się nie powiększyło.więc moim zdaniem złotej rady na nie nie ma.ja mam termin na 5 marca więc już niedługo.mam nadzieję ze jakoś to bedzie.ja tez dużo nie przytyłam brzucha nie mam wielkiego ale jeszcze trzy tygodnie więc wszystko może się zdażyc.chyba że urodze wcześniej...pozdrawiam was dziewuszki.agnieszka a ty już urodziłaś że cię nie ma tak długo?daj znać

cześć
prawie prawie mnie wzieło
6 w niedziele wieczorem dostałam skurczy
pojechałam do szpitala dostałam kroplówke tabletki i zastrzyki i uspokoiło się 11 wyszłam
ale jestem teraz z Amelką u mojej mamy bo tak nam lepiej i tak jest bezpieczniej a tam internetu nie mam więc mnie tutaj nie ma i szybko nie zawitam chyba że jak wpadnę do domu po coś
a narazie kulam się i zobaczymy dzisiaj miałam wizytę i wszystko ok
gin mówi że dotrwam do terminu zobaczymy :)
może znowu przenosze he he
pozd i trzymajcie się dziewczyny

Witam! Jak tam Panie? Dzieciątka już z wami? bo umieram z ciekawości co u was słychać!:)

witam.długo nie pisałam.my już jesteśmy w domu.trzymajcie się dziewczyny.pozdrawiam

cześć dziewczyny
urodziłam po terminie bo 30 marca
poród był bardzo szybki i bezproblemowy
ale opisze to później bo dzisiaj nie mam czasu
wczoraj wyszłam ze szpitala i wiecie co zastaje się w domu po dwumiesięcznej nieobecności
Antosia miała 3870g i 58cm
pozd i do :)

witaj agnieszko.moje gratulacje.dobrze ze zmiesciłaś sie w marcu bo nie miałabym z kim tu poplotkować.duża ta twoja córcia.moja ważyła 3220 i miała 52cm.drobnica w porównaniu do twojej.a czemu tak długo trzymali cię w szpitalu?a teraz odpoczywaj a nie przejmuj się domem.nie forsuj się.uważaj na dziewczyny i siebie.pozdrawiam was cieplutko.odzywaj sie czasami w wolnej chwili miedzy zabawa a karmieniem.

hej:)
ja urodziłam maciusia 23 marca o godz 14.29 czyli 4 dni przed terminem. Mały ważył 3540g i miał 54cm:) jest mega kochany, nawet sie wysypiam w nocy:) poród opisałam na wątku "jakie miałyście objawy ciąży"
Pozdrawiam!

Gratulacje dla wszystkich dziewczyn!;*;)