Nie karmię piersią...czy jestem gorszą mamą???

napisał/a: Aniinka 2010-07-05 13:36
i bardzo dobrze, że jesteś pyskata, mam nadzieję, że dopiekłaś temu dupkowi. niech się cieszy, że jego syn mógł być karmiony cyckiem, nie każde dziecko może i nie każda matka może karmić, dlatego właśnie stworzyli mleko modyfikowane;)

i przestań mieć wyrzuty sumienia. Twoje dziecko rośnie, jest zadowolone.
do krytykowania kolejka chętnych, ale żeby pomóc nie ma nikogo.
i taka moja rada na przyszłość, jak się ktoś bedzie dziwił, że nie karmisz piersią krótko powiedz, że nie mogłaś i skończ temat, nie masz obowiązku tłumaczenia się z każdej decyzji. a już z pewnością wyjaśnienia nie zasługują wścibscy i głupi ludzie.
pozdrawiam
nikaa51
napisał/a: nikaa51 2010-07-13 20:41
moja córcia też ma krótkie wędzidełko i także była karmiona butlą więc niech koleś nie opowiada że pierwsze słyszy o wędzidełku widać ze wieśniak jakiś
napisał/a: ~lucy843 2010-07-13 21:57
Ja też nie karmiłam córki ponieważ byłam na granicy życia(cesarka w 8 miesiącu z powodu zagrożenia życia matki) a i tak słuchałam gadania,że jestem złą matką!!! A co do rozwoju dziecka to moja córcia ma 7 lat i prowadzony w przedszkolu a teraz w szkole program dla dzieci uzdolnionych i przekraczających wymagania programowe! Więc chyba rozwinęła się prawidłowo?? Więc się nie przejmuj bo inteligencję i zdrowie dziedziczy się po rodzicach a nie po mleku! Pyskuj dalej!
napisał/a: niewanda 2015-01-15 14:28
jou!
niewyparzoną gębe mam,
założyłam bloga coby jadem znajomych nie kąsać.
Muszę nazbierać czytelników to i linka zapodam, bo przecież do siebie nie będę gadać, a że pierwszy post niegrzecznie o karmieniu piersią to i reklamę trza jakąś poczynić : niewanda.blogspot.com
Zapraszam, wkrótce pewnie pojawi się więcej uszczypliwych wypowiedzi.
butterfly2
napisał/a: butterfly2 2015-01-15 14:37
Oczywiście, że nie!!! Skąd Ci takie coś przyszło do głowy? W sumie wiem: jest pewna "nagonka" na kobiety, by karmiły piersią, ale w ogóle nie masz się czym przejmować. Jakość macierzyństwa nie zależy od karmienia piersią bądź nie.
cycusdzemka
napisał/a: cycusdzemka 2018-05-20 19:20
Jasne, że jakość macierzyństwa nie zależy od tego czy karmi się piersią czy nie, ale jeśli ma się możliwość, pokarm to powinno się to robić. To jest najlepszy pokarm dla dziecka, a bliskość z matką jest dla dziecka bardzo komfortowa i daje poczucie bezpieczeństwa.
napisał/a: Dorota225 2018-05-25 12:33
Dokładnie, sposób karmienia to nie jest wyznacznik bycia dobrą matką. Ale jeśli jest możliwość, a w 99% przypadków jest, to warto jednak karmić piersią, bo to i dla mamy i dla dziecka jest najzdrowsze. Ja rozumiem, że zdarzają się kryzysy, karmiłam 2 dzieci i nie raz miałam chwile załamania, ale trzeba sobie umieć radzić. Mi bardzo dużo pomagała moja położna, radziła co robić z nawałem czy kryzysem. To za jej radą kupiłam prolaktan, ja już myślałam, że trzeba będzie zakończyć karmienie po 3 miesiącach, bo pokarmu mało, a teraz już mi 2 rok na kp leci ;)
napisał/a: BubaHuba88 2018-05-26 14:11
Moim zdaniem w ogóle myślenie "nie robię tego/tamtego więc jestem gorszą mamą" jest niesamowicie szkodliwe dla matki, dziecka i ich otoczenia. Każda z nas stara się jak może i tyle, proste. Ja też chciałam szybko rezygnować z kp bo bardzo bolały mnie brodawki i z pokarmem też miałam straszne problemy. Fakt, jednak nie przestałam, piłam prolaktan, robiłam masaże piersi i jakoś przetrwałam, ale to mnie nie czyni lepszą niż inne matki, które nie karmią piersią. Robimy co możemy, żeby dbać o nasze dzieci. Nie hejtujmy innych kobiet, jeśli robią inaczej i nie miejmy pretensji do siebie.