Październikowe mamusie 2008!!
napisał/a:
dariapala
2008-03-17 11:51
A ja sądze że jednak troszke widać brzuszek taki maciupci :) bo spodnie się już na maxa nie dopinają i musiałam kupić dwa rozmiary większe (normalnie nigdy nie nosiłam rozmiaru 42 :)) ale mam nadzieję że wkrótce zacznie coś być więcej widać. Co do mdłości to moje przerzuciły się na wieczór i potrafie w łazience przesiedzeć cały Ale jakoś się trzymam mam nadzieję ze to już niedługo potrwa i nabiorę ochoty do życia a nie cały czas zmęczona i zmęczona :) Buziaczki dla mamuś
napisał/a:
gemi
2008-03-17 13:00
Cześć dziewczyny.
I po weekendzie, chociaż dla mnie żadna różnica, bo i tak w domu przesiaduję ostatnio. Zaczęłam tydzień od wizyty u lekarza rodzinnego, z łaską "w drodze wyjątku", drań przepisał mi skierowanie na morfologię i mocz (poszłam do niego, żeby było bezpłatnie), jutro pójdę zrobić. W czwartek mam wizytę u gina, zobaczymy co się tam u malucha dzieje.
Mojego brzucha niby nie widać, ale w jedne spodnie się tylko zapinam (były za luźne zawsze), więc w tym tyg. muszę coś kupić, bo i na Święta nie mam co na siebie włożyć.
Mdłości (odpukać) jakby rzadsze... może i jest światełko w tunelu :)
Zmęczenie i zmiany nastrojów to normalne w naszym stanie... musimy to przetrwać, jak nie my, to kto? Trzymajmy się Małe Brzuszki :)
I po weekendzie, chociaż dla mnie żadna różnica, bo i tak w domu przesiaduję ostatnio. Zaczęłam tydzień od wizyty u lekarza rodzinnego, z łaską "w drodze wyjątku", drań przepisał mi skierowanie na morfologię i mocz (poszłam do niego, żeby było bezpłatnie), jutro pójdę zrobić. W czwartek mam wizytę u gina, zobaczymy co się tam u malucha dzieje.
Mojego brzucha niby nie widać, ale w jedne spodnie się tylko zapinam (były za luźne zawsze), więc w tym tyg. muszę coś kupić, bo i na Święta nie mam co na siebie włożyć.
Mdłości (odpukać) jakby rzadsze... może i jest światełko w tunelu :)
Zmęczenie i zmiany nastrojów to normalne w naszym stanie... musimy to przetrwać, jak nie my, to kto? Trzymajmy się Małe Brzuszki :)
napisał/a:
kika1
2008-03-17 13:50
Witaj nyana! tak sobie czytam to forum bo nie mam co robic i weszlam na pazdziernikowe mamusie 2008 ja jestem kwietniowka!
Widze ze jestes w podobnej sytuacji co ja! Jak sie dowiedzialam o ciazy to pierwsze slowa to byly ślub!!! A ja z moim nazyczonym postanowilismy ze slub wezmiemy jak dzidzia sie urodzi tak po pol roku jak juz bedzie troszke odchowane,mieszkam w malej miejscowosci i tu wszyscy wszystkich znaja ale nie obchodxzi mnie to co oni mowia!
Pozdrawiam wszystkie pazdziernikowe mamusie :)
napisał/a:
monii34
2008-03-17 16:04
nie mam dobrych wiesci dla was...od wczoraj krwawie,moje marzenie o urodzeniu dziecka leglo w gruzach...jest mi ciezko i zle...pozdrawiam wszystkie przyszle mamy
napisał/a:
gemi
2008-03-17 16:37
Strasznie mi przykro monii, nawet nie wiem, co napisać... :( Mam nadzieję, że jeśli jeszcze się zdecydujesz, chociaż to trudne, to Twoje marzenie się spełni.
napisał/a:
dariapala
2008-03-17 16:41
Monii trzymaj się też nie wiem co napisać ale strasznie mi przykro i żal bo wiem że to może spotkac także mnie. Ale na pewno się jeszcze kiedyś uda i mocno w to wierze.
napisał/a:
Nyana
2008-03-17 17:24
Witam witam i o zdrowko pytam...
Co tam dziewczyny u was? Jak samopoczucie?
Co do brzuszka to u mnie chyba cos widac, zawsze mialam plaski brzuch a teraz widze takie nieduze uwypuklenie...
kasia27 no wlasnie, nie ma co ulegac presji rodzicow... To w koncu nasze zycie:)
monii bardzo mi przykro, trzymam kciuki aby twoje marzenie jeszcze sie spelnilo... Trzymaj sie cieplo
Co tam dziewczyny u was? Jak samopoczucie?
Co do brzuszka to u mnie chyba cos widac, zawsze mialam plaski brzuch a teraz widze takie nieduze uwypuklenie...
kasia27 no wlasnie, nie ma co ulegac presji rodzicow... To w koncu nasze zycie:)
monii bardzo mi przykro, trzymam kciuki aby twoje marzenie jeszcze sie spelnilo... Trzymaj sie cieplo
napisał/a:
viki_com
2008-03-17 21:07
moni34 wszystkie jestesmy z Toba!!!!!!!!!!!!! Pamietaj, ze nie jestes sama w tych strasznych chwilach. Trzymaj sie i nie poddawaj!!! Jeszcze wszystko przed Toba! Bedzie dobrze! Buziaki
napisał/a:
gemi
2008-03-18 14:55
Ależ tu cisza u nas... Piszcie dziewczyny, co u Was, jak się czujecie?
Ja byłam dziś wyniki zrobić i po kłuciu jak zwykle piękny siniak na pół ręki mi się formuje, następnym razem reklamację złożę pielęgniarce :rolleyes:
Ja byłam dziś wyniki zrobić i po kłuciu jak zwykle piękny siniak na pół ręki mi się formuje, następnym razem reklamację złożę pielęgniarce :rolleyes:
napisał/a:
dariapala
2008-03-19 07:24
Ojoj zaczęłam pochłanieć ogromne ilosci jedzenia normalnie cały czas coś jem i non stop jestem głodna. Jak tak dalej pójdzie to za chwile się nie podniosę.
napisał/a:
mszuber
2008-03-19 14:04
monii ja rowniez pragne podniesc cie na duchu... wszystko sie ulozy i przyjda jeszcze lepsze dni.. trzymaj sie slonce..
jesli chodzi o moje samopoczucie to jak widac po czestosci mojego wypowiadania sie nie jest najlepiej.. te mdlosci chyba mnie polubily... :/ niestety.. widze juz roznice w moim brzuszku ale to jest roznica niezauwazalna dla osob innych niz ja i moj maz..
pozdrawiam was wszystkie
jesli chodzi o moje samopoczucie to jak widac po czestosci mojego wypowiadania sie nie jest najlepiej.. te mdlosci chyba mnie polubily... :/ niestety.. widze juz roznice w moim brzuszku ale to jest roznica niezauwazalna dla osob innych niz ja i moj maz..
pozdrawiam was wszystkie
napisał/a:
gemi
2008-03-19 18:46
No tak, nie ma to jak "uroki" ciąży... Mi tez sie buzia nie zamyka, może dlatego mdłości nie maja kiedy atakować, w tej kwestii jakby lepiej, ale nie mów hop, jak to mówią :)