Październikowe mamusie 2008!!

napisał/a: Nyana 2008-03-12 15:47
To sie ciesze ze wszystko ok:) A ja dzisiaj w domu caly dzien, gardlo mnie boli i katar meczy,ale tak ogolnie to ok
napisał/a: dariapala 2008-03-12 15:48
No to się kuruj :) A ja się zbieram pomału do domku ufff nareszcie. Miłego popołudnia Wszystkim :)
napisał/a: Nyana 2008-03-12 15:49
Kuruje:) Nawzajem, papa :)
napisał/a: mszuber 2008-03-13 16:51
czesc dziewczyny
przepraszam ze nie pisalam ale od kilku dni bardzo zle sie czulam.. teraz jest chwilowo troche lepiej wiec pisze.. co do slubu to muszi byc decyzja nazeczonych. rodzice sa po to by pomoc a nie zmuszac wiec trzymajcie sie zchlopakiem swojej wersji.. buziaki dla wszyskich mam.. :)
napisał/a: Nyana 2008-03-13 19:30
Ja na szczescie poza katarem nie mam juz zadnych innych dolegliwosci,jak narazie :) mszuber zycze jak najwiecej dobrego samopoczucia :)
Trzymajcie sie
napisał/a: dariapala 2008-03-14 15:20
Witam jej tak dawno już nie pisałam Jak się czujecie bo mnie spowrotem dopadły nudności:( ale jakoś żyję a poza tym to w miarę dobrze i w końcu upragnione weekend :) znowu odeśpię i nałapię siły na cały przyszły tydzień Trzymajcie się cieplutko :)
napisał/a: Nyana 2008-03-14 15:37
Uuu to niedobrze:/ Mi jak narazie mdlosci nie wrocily, ale za to strasznie mecze sie z katarem... Ja mam weekend codziennie hehe. Tak tak, spij i odpoczywaj:)
Pozdrowionka
napisał/a: mszuber 2008-03-14 15:48
nyana ja mialam katar na poczatku ciazy i zjadlam na to 3 kanapki z maslem i skrojonym w plasterki czosnkiem. wszystko przeszlo choc mialam co do tego watpliwosci bo nigdy nie leczylam sie inaczej niz lekami. pozdrawiam i powodzenia :)
napisał/a: gemi 2008-03-14 16:35
Mi domowe sposoby na katar (z całą resztą przeziębienia) nie pomogły, dopiero antybiotyk. Jeśli nie poczujesz się lepiej Nyana, to odwiedź lekarza rodzinnego, chociaż w celu konsultacji, coś doradzi może.
napisał/a: viki_com 2008-03-16 18:55
Czesc Mamusie. Ja tez mam za soba niestety kilka gorszych dni. Jestem taka slaba, ze w pracy ledwo wytrzymuje a po powrocie mam sile tylko zeby sie wykapac i polozyc spac... Czuje sie samotna (moj narzeczony wyjechal na tydzien do Polski) i dopadaja mnie stany depresyjne. Jakos tak nic mnie nie cieszy i caly czas mi niedobrze na dodatek.
Co do slubu i tesciowych to temat rzeka, prawda? My zorganizowalismy slub wczesniej, bo wiedzielismy ze chcemy zaczac starac sie o malenstwo, no i jak tylko dostarczylismy zaproszenia zaczelismy dzialac...Nie sadzilam ze uda sie za pierwszym razem...Widocznie szczescie tez czasem chodzi parami.:)
O tesciowej nawet nie wspominam, bo to przegrana na starcie sprawa i lepiej sie nie denerwowac mysleniem jeszcze o niej...
Pozdrawiam Was goraco,nie dajcie sie!
PS.Powiedzcie mi Kochane jak Wasze brzuszki...Rosna? Widac juz cos?
napisał/a: Nyana 2008-03-16 21:55
Katar powoli przechodzi, ale znowu sie mdlosci zaczynaja:/ I tak w kolo, uroki ciazy...

A temat slubu itd. jest juz skonczony, postanowilismy ze przyszlym roku wezmiemy slub... I nie obchodzi nas co kto powie :)

Mojego brzuszka jeszcze nie widac, czekam z niecierpliwoscia;)

Pozdrawiam, trzymcie sie ciepło:)
napisał/a: mszuber 2008-03-17 11:18
mojego tez nie widac chyba ze dobrze sie najem ;) ale ciazy nie ma widocznej.. wczoraj mialam gosci i zmotywowalo mnie to do dzialania.. czuje sie troche lepiej choc mdlosci dalej sa. pozdrawiam was mamusie..