Październikowe mamusie 2008!!

napisał/a: dariapala 2008-03-20 09:39
Dziś nienajlepszy dzień od rana mnie mdli i mi niedobrze a nadodatek nie moge nic przełknąć ogólnie koszmarnie :( "uroki" ciąży jak to mówi gemi dają o sobie znać i to całkiem skutecznie. Byle do 16 potem urlopek i trochę wolnego.
A tak na marginesie to Wszystkim mamusiom: Zdrowych, spokojnych, rodzinny Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa :D
napisał/a: gemi 2008-03-20 12:46
Współczuję Ci Daria, że musisz to wszystko w pracy przechodzić, w domu zawsze to inaczej, chociaż ja też się na zwolnienie nie prosiłam, to teraz się cieszę, że mnie lekarz nakłonił. Mi się wolne już kończy, po Świętach do pracy wracam, już się boje jak sobie po takim lenistwie radzić będę. A jak mi się nie chce wracać... a fe!
napisał/a: dariapala 2008-03-20 12:56
Byłam na zwolnieniu tydzień i już w domku nie mogłam wysiedzieć i co rusz to było gorzej w pracy nie jest komfortowo ale mam super szefa i współpracowników którzy mnie troszkę odciążają a szef zgodził się żebym jeśli potrzebuję wybrała się na krótki spacerek rozprostować kości i troszkę się dotlenić w sumie nie jest źle ale mdłości dokuczają a zawsze to lepiej jak mogę się komus pozalić a tak miedzy ludźmi to zawsze raźniej :)
napisał/a: Nyana 2008-03-22 17:21
Czesc dziewczyny:)
Co u was? Nie bylo mnie kilka dni,i nie mam narazie czasu na czytanie zaleglych postow...


[center]Wesołych Świąt:)
[/center]

[center]Malutki baranek ma złote różki,
pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki,
gdy nikt nie patrzy chorągiewką buja,
i beczy cichutko Wesołego Alleluja!
[/center]
napisał/a: gemi 2008-03-22 22:56
Pogody, słońca, radości,
w niedzielę dużo gości,
w poniedziałek dużo wody
- to dla zdrowia i urody,
dużo jajek kolorowych,
Świąt wesołych, no i zdrowych.
napisał/a: dariapala 2008-03-25 13:23
Witam Wszystkich po świętach. Jak tam samopoczucie? Ja sie troszke stresuje przed wizytą ktorą mam w piatek czy wszystko w moim brzuszku jest dobrze i czy dzidziuś tam nadal jest. Czasami napadają mnie takie głupie myśli staram się je odgonić ale czasami mi nie wychodzi ale ogólnie to myśle pozytywnie bo bardziej wyczekiwanego maluszka w mojej rodzinie to jeszcze chyba nie było. Trzymajcie się cieplutko :)
napisał/a: gemi 2008-03-25 13:36
Daria, wiem doskonale, o czym mówisz, ja tez tak mam. Jeszcze sie w necie naczytam różnych rzeczy i dopasowuję zaraz do siebie. Przed każdym badaniem moje obawy rosną, czy aby coś się od ostatniego nie zdarzyło. Ja byłam w czwartek na kontroli i lekarz mówi, że wszystko w porządku i wyniki i USG (pierwsze przez brzuch).

Więc nie ma się co martwić na zapas, chociaż i tak będziemy pewnie :) To normalne, taka troska o nasze maleństwa.
napisał/a: dariapala 2008-03-25 13:51
Dziękuję Gemi za dobre słówko (mąż też mi cały czas powtarza że napewno wszystko jest dobrze) ale pewnie dopóki w piątek nie zobacza malucha na USG to bedę troszke niespokojna. A co do informacji na necie to jak sie naczytam to masakra :) normalnie w domu to mnie już pilnują żebym nic nie czytała bo potem się dołuję ale wierzę że wszystko będzie dobrze bo w sumie dobrze się czuję żadnego plamienia nie mam więc musi być dobrze. A martwić się o maleństwa będziemy juz pewnie do końca zycia :) taki los mamy :)
napisał/a: Nyana 2008-03-25 14:10
Witam was:)
Jak tam po swietach?
Ja w necie nic nie czytam, ogolnie za nerwowa jestem i jak bym sie naczytala to katastrofa... Wizyte mam w przyszlym tygodniu w poniedzialek dopiero, usg zrobi, powie ze wszystko ok i dopiero potem bede mogla szperac w necie bo slowa lekarza nie przebija tego co w necie napisane :)
Mierzylam dzisiaj spodnie, i z moich 10 par ledwo dopinam sie w 3! Ale uznalam ze gdzies dopiero w przyszlym miesiacu kupie jakies wieksze spodnie, oprocz tego dostane od szwagierki ciazowe wiec bede miala spokoj na 9 msc:)
Buziaki
napisał/a: mszuber 2008-03-25 14:13
ja tez sie martwie o nasze maleństwo tym bardziej ze zanim sie dowiedzialam ze zaszlam w ciaze a juz bylo po zaplodnieniu robilam zdj rentgenowskie i bralam leki.. niby zgłosilam to lekrzowi ale on mowi ze wszystko jest w porzadku.. tak wiec sie nastawiam ze tak wlasnie jest i bedzie.. poza tym powiedzielsmy nareszcie przyszlym dziadkom i pradziadkom i wszystcy ciesza sie niezmiernie dlatego tez i nasza radosc jest tym wieksza.. buziaki dla wszystkich przyszlych mam..
napisał/a: aisuwe 2008-03-25 14:14
Witam wszystkie październikowe mamusie,
Termin mam na 13 października, wtedy to urodze rodzeństwo dla mojej 14 miesięcznej córci. Czuję się dobrze, leciutkie mdłości, które już przeszły, trochę zmęczona.. Fasolkę widziałam już dwa razy, a trzeci zobaczę za tydzień. Będę miała wtedy bananą przezierność karkową i ogólnie będzie to badanie prenatalne, więc jak zawsze przed denerwuję się, choć ufam, że będzie ok.
Czytając to forum widzę, że dla was w większości jest to pierwsze dziecko.. ech... pamiętam ten entuzjazm. Teraz jestem przeszczęśliwa, ale nie ma już tego "dreszczyku" :)

Wracając do waszych tematów za przeszłych to mogę powiedzieć tak: śpi się na lewym boku (ale już w widocznej ciąży) ponieważ w takiej pozycji zarówno matka jak i dziecko są najlepiej dotlenione, na prawym boku uciska się jakąś tętnicę, a na plecach, jak same się przekonacie po prostu się nie da .. :D
Teściową mam kochaną, ale jak urodziłam córcie potwór z niej wyszedł (z mojej mamy również), może dlatego, że był to ich przerwszy wnuk.. Wykańczają mnie swoim "zatroskaniem" i obawą, czy nie robię przypadkiem dziecku krzywdę (oczywiście nie wprost..) Ech..

Jeśli pozwolicie pogadam sobie z wami na tym forum, bo zgłodniała jestem wieści od innych brzuszkowych mam :)

pozdrawiam




napisał/a: dariapala 2008-03-25 14:16
Jej nawet nie wiecie jak sie ciesze że nie tylko ja sie martwię. A co do ciuchów to ja sie dopinam w jednych spodniach. Ale dostałam już od szwagierki całą wielką torbę ciążowych ubranek więc mam nadzieję że się baaardzo przydadzą i nie będę musiała za wiele kupować :)