Smalec z borsuka
napisał/a:
~Marsjasz
2008-02-08 13:51
MałGosia pisze:
> Oczywiscie slyszalam tez wersje, ze skuteczniejszy jest tu smalec
> gesi, ale... ciiiiiii bo to tez pewnie nie etyczne dla kogos moze byc.
>
> pozdrawiam
> Gosia
>
>
slyszalam, ze lepsza nalewka z jader tygrysa bemglaskiego...
reflektuje Pani???
dogma
> Oczywiscie slyszalam tez wersje, ze skuteczniejszy jest tu smalec
> gesi, ale... ciiiiiii bo to tez pewnie nie etyczne dla kogos moze byc.
>
> pozdrawiam
> Gosia
>
>
slyszalam, ze lepsza nalewka z jader tygrysa bemglaskiego...
reflektuje Pani???
dogma
napisał/a:
~Paweł Pluta
2008-02-08 13:53
On Fri, 08 Feb 2008 13:49:09 +0100, Marsjasz
wrote:
> Paweł Pluta pisze:
>
>> No to jest akurat marny argument, bo ja na przykład lubię tradycyjne,
>> staropolskie sushi. I co mi Pani teraz zrobi?
>
> ja? nic, a jakis przepis???
Nie robię sam. Ale to przecież zupełnie nie występuje w polskiej kulturze,
to jak to tak, nie wstrząsasz się z obrzydzeniem?
Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
wrote:
> Paweł Pluta pisze:
>
>> No to jest akurat marny argument, bo ja na przykład lubię tradycyjne,
>> staropolskie sushi. I co mi Pani teraz zrobi?
>
> ja? nic, a jakis przepis???
Nie robię sam. Ale to przecież zupełnie nie występuje w polskiej kulturze,
to jak to tak, nie wstrząsasz się z obrzydzeniem?
Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a:
~MałGosia"
2008-02-08 13:56
Maciek napisał
> IMHO po prostu z bezsilności wpadasz w paranoję. Zaraz zaczniesz
> palić kadzidełka, wkładać pod łóżka odpromienniki, magiczne
> kamienie, wypisywać tajemne symbole itd. Wreszcie przyjdzie właściwa
> pora roku, mąż i dzieciak się uodpornią, a Ty będziesz mogła
> koleżankom polecić kolejny świetny specyfik w rodzaju wywaru z jąder
> amerykańskiego bizona, ale koniecznie albinosa. Bo po nim od razu im
> przeszło
Serio po prostym, konkretnym pytaniu z mojego inicjujacego ten watek
posta mozna wywnioskowac, ze jestem zwolennikiem czarow i magii? Jak
rowniez to, ze jesli pisze, iz o czyms slyszalam, to oznacza iz
stosuje i swiecie wierze w dzialanie? Jesli uwazasz, ze odpowiedzi na
oba pytania sa twierdzace, to gratuluje wyobrazni.
pozdrawiam
Gosia
> IMHO po prostu z bezsilności wpadasz w paranoję. Zaraz zaczniesz
> palić kadzidełka, wkładać pod łóżka odpromienniki, magiczne
> kamienie, wypisywać tajemne symbole itd. Wreszcie przyjdzie właściwa
> pora roku, mąż i dzieciak się uodpornią, a Ty będziesz mogła
> koleżankom polecić kolejny świetny specyfik w rodzaju wywaru z jąder
> amerykańskiego bizona, ale koniecznie albinosa. Bo po nim od razu im
> przeszło
Serio po prostym, konkretnym pytaniu z mojego inicjujacego ten watek
posta mozna wywnioskowac, ze jestem zwolennikiem czarow i magii? Jak
rowniez to, ze jesli pisze, iz o czyms slyszalam, to oznacza iz
stosuje i swiecie wierze w dzialanie? Jesli uwazasz, ze odpowiedzi na
oba pytania sa twierdzace, to gratuluje wyobrazni.
pozdrawiam
Gosia
napisał/a:
~Jagna W."
2008-02-08 13:57
Użytkownik "Marsjasz" napisał w wiadomości
> Jagna W. pisze:
>
>> A tran z rekina?
>> Nie przypominam sobie, by rekiny były zwierzętami hodowlanymi w Polsce
>>
>>
>> JW
>>
>
> mieso rekina jest powszechnie spozywane, fakt nie w Polsce ale jest
> spozywane, dlatego poza tranem z rekina jest cos jeszcze...
No ok, ale nie podawaj argumentów o jakichś uwarunkowaniach kulturowych, bo
w tym przypadku to akurat bzdura :)
> natomiast zabijanie borsuka tylko dla jednej rzeczy, sadla to rzecz ktorej
> nie akceptuje...
A zabicie świni akceptujesz tylko dlatego, że się ją w całości wykorzystuje?
Dla mnie to dość marnej wartości powód.
> czy jak facet ma problemy z erekcja to jedzie do afryki i zabija nosorozca
> bo podobno wywar ze startego rogu jest cacy i dziala pobudzajaco??? nie
> idzie do lekarza i bierze viagre...
A wiesz, w tej kwestii to nie mam doświadczenia, więc się nie wypowiem
JW
napisał/a:
~Maciek
2008-02-08 14:06
MałGosia pisze:
> Serio po prostym, konkretnym pytaniu z mojego inicjujacego ten watek
> posta mozna wywnioskowac, ze jestem zwolennikiem czarow i magii?
A gdzie ja coś takiego napisałem??
A to proste, konkretne pytanie było o wpływ działania sadła borsuka na
dziecko. Równie dobrze mogłaś zapytać o wpływ sadła borsuka na fazy
księżyca. Jak już Ci pisałem: nie szukaj cudownych wywarów, tylko
postaraj się wyeliminować źródła w których można złapać infekcję, a
następnie staraj się wzmocnić odporność przede wszystkim męża, bo zdaje
się, że to on przynosi zarazę do domu. W przeciwnym razie skończysz
gotując na kuchence te jądra amerykańskiego bizona-albinosa
--
Pozdrawiam
Maciek
> Serio po prostym, konkretnym pytaniu z mojego inicjujacego ten watek
> posta mozna wywnioskowac, ze jestem zwolennikiem czarow i magii?
A gdzie ja coś takiego napisałem??
A to proste, konkretne pytanie było o wpływ działania sadła borsuka na
dziecko. Równie dobrze mogłaś zapytać o wpływ sadła borsuka na fazy
księżyca. Jak już Ci pisałem: nie szukaj cudownych wywarów, tylko
postaraj się wyeliminować źródła w których można złapać infekcję, a
następnie staraj się wzmocnić odporność przede wszystkim męża, bo zdaje
się, że to on przynosi zarazę do domu. W przeciwnym razie skończysz
gotując na kuchence te jądra amerykańskiego bizona-albinosa
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a:
~MałGosia"
2008-02-08 14:32
Maciek napisał
> A gdzie ja coś takiego napisałem??
Wez mnie nie rozsmieszaj bo mam zakwasy miedzyzebrowe. Napisales tak,
cytuje: "IMHO po prostu z bezsilności wpadasz w paranoję. Zaraz
zaczniesz palić
kadzidełka, wkładać pod łóżka odpromienniki, magiczne kamienie,
wypisywać tajemne symbole itd."
Jesli w tym fragmencie nie sugerujesz, ze jestem zdolna do takich
cudacznych praktyk, to ja przepraszam.
pozdrawiam
Gosia
> A gdzie ja coś takiego napisałem??
Wez mnie nie rozsmieszaj bo mam zakwasy miedzyzebrowe. Napisales tak,
cytuje: "IMHO po prostu z bezsilności wpadasz w paranoję. Zaraz
zaczniesz palić
kadzidełka, wkładać pod łóżka odpromienniki, magiczne kamienie,
wypisywać tajemne symbole itd."
Jesli w tym fragmencie nie sugerujesz, ze jestem zdolna do takich
cudacznych praktyk, to ja przepraszam.
pozdrawiam
Gosia
napisał/a:
~Maciek
2008-02-08 14:46
MałGosia pisze:
> Jesli w tym fragmencie nie sugerujesz, ze jestem zdolna do takich
> cudacznych praktyk, to ja przepraszam.
Nie napisałem, że zaczniesz uprawiać magię, tylko stosować cudaczne
praktyki polecane przez znajomych, przekonanych, że skutecznie
przeciwdziałają jakimś tam schorzeniom. Czy podawanie dziecku w mleku
borsuczego smalcu nie jest dla Ciebie cudaczną praktyką?
--
Pozdrawiam
Maciek
> Jesli w tym fragmencie nie sugerujesz, ze jestem zdolna do takich
> cudacznych praktyk, to ja przepraszam.
Nie napisałem, że zaczniesz uprawiać magię, tylko stosować cudaczne
praktyki polecane przez znajomych, przekonanych, że skutecznie
przeciwdziałają jakimś tam schorzeniom. Czy podawanie dziecku w mleku
borsuczego smalcu nie jest dla Ciebie cudaczną praktyką?
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a:
~MałGosia"
2008-02-08 15:04
Maciek napisał
Czy podawanie dziecku w mleku
> borsuczego smalcu nie jest dla Ciebie cudaczną praktyką?
Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
ogole.
Nie bede uzasadniac, bo po pierwsze nie mam zamiaru nikogo do niczego
przekonywac, po drugie dyskusja zmierza w kierunku, ktory mnie
zdecydowanie nie podnieca (a tylko powoduje opad rak). Aczkolwiek
moglo by byc ciekawie, gdyby do watku wlaczyli sie zydzi i ekolodzy z
Rospudy.
pozdrawiam
Gosia
EOT
Czy podawanie dziecku w mleku
> borsuczego smalcu nie jest dla Ciebie cudaczną praktyką?
Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
ogole.
Nie bede uzasadniac, bo po pierwsze nie mam zamiaru nikogo do niczego
przekonywac, po drugie dyskusja zmierza w kierunku, ktory mnie
zdecydowanie nie podnieca (a tylko powoduje opad rak). Aczkolwiek
moglo by byc ciekawie, gdyby do watku wlaczyli sie zydzi i ekolodzy z
Rospudy.
pozdrawiam
Gosia
EOT
napisał/a:
~Maciek
2008-02-08 15:09
MałGosia pisze:
> Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
> ogole.
Ale palenie kadzidełek, rzucanie zaklęć, czy robienie wywaru z jąder
bizona to już jest niby dziwne??
--
Pozdrawiam
Maciek
> Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
> ogole.
Ale palenie kadzidełek, rzucanie zaklęć, czy robienie wywaru z jąder
bizona to już jest niby dziwne??
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a:
~Paweł Pluta
2008-02-08 15:15
On Fri, 08 Feb 2008 15:09:06 +0100, Maciek
wrote:
> MałGosia pisze:
>> Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
>> ogole.
> Ale palenie kadzidełek, rzucanie zaklęć, czy robienie wywaru z jąder
> bizona to już jest niby dziwne??
A podanie substancji chemicznej o działaniu leczniczym to jest coś dziwnego?
Że niby tylko aspiryna i penicylina w tyłek nie są dziwaczne?
Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
wrote:
> MałGosia pisze:
>> Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
>> ogole.
> Ale palenie kadzidełek, rzucanie zaklęć, czy robienie wywaru z jąder
> bizona to już jest niby dziwne??
A podanie substancji chemicznej o działaniu leczniczym to jest coś dziwnego?
Że niby tylko aspiryna i penicylina w tyłek nie są dziwaczne?
Paweł Pluta
--
-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a:
~Gosia"
2008-02-08 15:16
Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
> MałGosia pisze:
>> Ani to, ze w mleku (nosz kurde jak mam to podac 3latce?) ani podanie w
>> ogole.
> Ale palenie kadzidełek, rzucanie zaklęć, czy robienie wywaru z jąder
> bizona to już jest niby dziwne??
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
W sumie mleko z masłem tez się pije , to tłuszcz i to tłuszcz :)))
A w Tybecie to nawet herbatę z solą i łojem piją i żyją :))))))
Gosia
napisał/a:
~MałGosia"
2008-02-08 15:22
Jagna W. napisał
> Użytkownik "Marsjasz" napisał w wiadomości
> news:fohj4g$5m8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> natomiast zabijanie borsuka tylko dla jednej rzeczy, sadla to rzecz
>> ktorej nie akceptuje...
>
> A zabicie świni akceptujesz tylko dlatego, że się ją w całości
> wykorzystuje?
> Dla mnie to dość marnej wartości powód.
Przepraszam, ze sie tu podpinam, ale wyciagnelas mi Marsjaszow z KF.
Chcialam tylko napisac, ze z siersci borsuka produkuje sie ponoc
przedniej jakosci pedzle do golenia i do nakladania pudru (do kupienia
chocby na allegro) :P
Gosia
> Użytkownik "Marsjasz" napisał w wiadomości
> news:fohj4g$5m8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> natomiast zabijanie borsuka tylko dla jednej rzeczy, sadla to rzecz
>> ktorej nie akceptuje...
>
> A zabicie świni akceptujesz tylko dlatego, że się ją w całości
> wykorzystuje?
> Dla mnie to dość marnej wartości powód.
Przepraszam, ze sie tu podpinam, ale wyciagnelas mi Marsjaszow z KF.
Chcialam tylko napisac, ze z siersci borsuka produkuje sie ponoc
przedniej jakosci pedzle do golenia i do nakladania pudru (do kupienia
chocby na allegro) :P
Gosia