Smalec z borsuka

napisał/a: ~Paweł Pluta 2008-02-09 23:53
On Sat, 09 Feb 2008 23:20:10 +0100, Maciek
wrote:
> Dorota pisze:
>> A smarowanie się maściami to magia?
>> A aplikowanie tłuszczu z dorsza to czary?
> A widzisz różnicę między substancjami, których pozytywny wpływ ktoś
> kiedyś odkrył, a substancjami (również znanymi od dawna), których
> pozytywny wpływ jest jedynie legendą?

Masz jakieś dane o tym, że ten tłuszcz z borsuka to JEDYNIE legenda? Czy po
prostu głębokie przekonanie, że jak coś nie przeszło przez laboratorium to
nie może leczyć?

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~Dorota" 2008-02-10 01:15

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości
> Dorota pisze:
>> A smarowanie się maściami to magia?
>> A aplikowanie tłuszczu z dorsza to czary?
> A widzisz różnicę między substancjami, których pozytywny wpływ ktoś kiedyś
> odkrył, a substancjami (również znanymi od dawna), których pozytywny wpływ
> jest jedynie legendą?

A dlaczego tylko legendą?
Udowodnisz, że nikt się tym naukowo nie zajmował?
Albo, że się zajmował i wykrył brak wpływu na stan zdrowia?
Google twierdzą co innego.
I nie tylko na polskojezycznych stronach znajdziesz wyroby z borsuczego
tłuszczu do stosowania wewnętrznie (infekcje górnych drog odechowych itp.) i
zewnetrznie (rany, oparzenia).
D.
napisał/a: ~Qrczak" 2008-02-10 08:57
Użytkownik "Jagna W." napisał w wiadomości
> gdaMa napisał(a):
>
>> Jaką nienormalność?? Poprostu moje jedzą odkąd mogą kanapki ze
>> smalcem, masłem i cukrem, cebulą, szczypiorkiem, pomidorem, zielonym
>> / kwaszonym ogórkiem, musztardą, majonezem, śmietaną, serkiem
>> waniliowym i innymi dziwnymi składnikami niekoniecznie kanapkowymi:)
>
> Z tym wszystkim jednocześnie??

A nie można?
Przynajmniej zapewniony zestaw witamin i różnych tych elementów

Qra, wspominając polecany przez znajomego zestaw nutella + serek czosnkowy
tartare
napisał/a: ~Maciek 2008-02-10 12:02
Paweł Pluta pisze:
> Masz jakieś dane o tym, że ten tłuszcz z borsuka to JEDYNIE legenda? Czy po
> prostu głębokie przekonanie, że jak coś nie przeszło przez laboratorium to
> nie może leczyć?
Noooo - jak widzę znalazłeś niszę rynkową. Możesz zacząć trzepać na tym
tłuszczu spora kasę. Aż dziwne, że koncerny farmaceutyczne jeszcze tego
super wynalazku nie odkryły :/
--
Pozdrawiam
Maciek
napisał/a: ~siwa 2008-02-10 12:20
MałGosia napisał(a):

> Aczkolwiek
> moglo by byc ciekawie, gdyby do watku wlaczyli sie zydzi

Za późno.

--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
napisał/a: ~Stalker 2008-02-10 13:57
Maciek pisze:

> Noooo - jak widzę znalazłeś niszę rynkową. Możesz zacząć trzepać na tym
> tłuszczu spora kasę. Aż dziwne, że koncerny farmaceutyczne jeszcze tego
> super wynalazku nie odkryły :/

Albo już bardzo dawno odkryły Nikt z Nas tutaj wyraźnie nie zna
składu borsuczego sadła... Mam niejasne podejrzenie, że swoje
właściwości może zawdzięczać zawartości wyjątkowo dobrze znanych
przemysłowi farmaceutycznemu związków

Równie dobrze można by napisać, że jabłka są zdrowe i aż dziw bierze, że
żaden koncern farmaceutyczny nie sprzedaje ich w aptekach

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
napisał/a: ~Harun al Rashid" 2008-02-10 18:13

Użytkownik "siwa" ...
> MałGosia napisał(a):
>
>> Aczkolwiek
>> moglo by byc ciekawie, gdyby do watku wlaczyli sie zydzi
>
> Za późno.
>
Nie za późno, tylko wcale. Borsuki są niekoszerne, kropka.

EwaSzy
napisał/a: ~Sabada" 2008-02-10 19:30
Użytkownik "MałGosia" napisał w wiadomości
> siwa napisał
>> Gusła jakies z tym smalcem, daj se spokój, szkoda borsuków, ładne są.
>
> Ten konkretny smalec, ktory mam dostac pochodzi z legalnie odstrzelonych
> sztuk :)

- moja siostra chorowała przed laty i była leczona sadłem borsuczym, ale
jakoś mi się kojarzy to raczej ze smarowaniem klatki piersiowej a nie z
piciem. Musiałabym popytać mamy. Pamiętam, że poskutkowało. I uważam, że nie
ma co potępiać w czambuł starodawnych metod leczenia - bo nie wszystko było
zabobonem i to nie kwestia wiary w gusła tylko pytanie o skuteczność metody.
S.

napisał/a: ~Sabada" 2008-02-10 19:38
Użytkownik "Paulinka" napisał w
wiadomości news:fofval$1op$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Sorry, ale mam w dupie etyczne stosowanie smalcu z borsuka po 8 zapaleniu
> oskrzeli u 15 miesięcznego dziecka.
> Paulinka

- moja siostra chorowała przed laty i była leczona sadłem borsuczym, ale
jakoś mi się kojarzy to raczej ze smarowaniem klatki piersiowej a nie z
piciem. Musiałabym popytać mamy. Pamiętam, że poskutkowało. I uważam, że nie
ma co potępiać w czambuł starodawnych metod leczenia - bo nie wszystko było
zabobonem i to nie kwestia wiary w gusła tylko pytanie o skuteczność metody.
Wiele osób starym sposobem robi dzieciom mleko z masłem i miodem (jak
przełknie to jescze z czosnkiem)- - na kaszel - to też z tłuszczem.
S


napisał/a: ~Paweł Pluta 2008-02-10 19:42
On Sun, 10 Feb 2008 12:02:16 +0100, Maciek
wrote:
> Paweł Pluta pisze:
>> Masz jakieś dane o tym, że ten tłuszcz z borsuka to JEDYNIE legenda? Czy po
>> prostu głębokie przekonanie, że jak coś nie przeszło przez laboratorium to
>> nie może leczyć?
> Noooo - jak widzę znalazłeś niszę rynkową. Możesz zacząć trzepać na tym
> tłuszczu spora kasę. Aż dziwne, że koncerny farmaceutyczne jeszcze tego
> super wynalazku nie odkryły :/

No więc masz te dane, czy nie?

Paweł Pluta

--

-.-. --.. . -- ..- -- --- -- ... ... . -. -. .. . ---
-.. .--. --- .-- .. .- -.. .- --- -.. -... .. --- .-.
napisał/a: ~gdaMa" 2008-02-11 14:18
Uhuha, uhuha idzie zima sroga... a *Jagna W.* takie rzeczy gada:
> gdaMa napisał(a):
>
>> Jaką nienormalność?? Poprostu moje jedzą odkąd mogą kanapki ze
>> smalcem, masłem i cukrem, cebulą, szczypiorkiem, pomidorem, zielonym
>> / kwaszonym ogórkiem, musztardą, majonezem, śmietaną, serkiem
>> waniliowym i innymi dziwnymi składnikami niekoniecznie kanapkowymi:)
>
> Z tym wszystkim jednocześnie??

Jakby popatrzeć na to od strony żołądka to można uznać, że wszystko na raz
;)

--
Pozdrawiam,
*gdaMa*
np. Młody dziś pochłoną: kromkę chleba z masłem, kiełbasą i chrzanem, drugą
kromkę z serkiem topionym i szczypiorkiem, kromkę chałki z masłem i dżemem
oraz wyjadł z pojemniczka Bielucha (nie chciało mu się już 4 kanapki
smarować...).
napisał/a: ~Marsjasz 2008-02-12 02:10
juz koniec watku !!!
dajcie sobie spokoj z borsukami !!!
nasze dzieci nie kaszla/choruja/astmuja ze wzgledu na nie podawnie im
tluszczu z tego stworzenia!!!
mam nadzieje ze borsuki w 2009 roku beda juz pod scisla ochrona...
ps. wysle fotki jedynego borsuka co sobie zyje blisko mnie...
Marsjasz