*** Starające Się O Dziecko ***

ajkaa napisal(a):

Hej dziewczyny- dzieki za mile powitanie, ale przyznam szczerze, ze bylam w szoku jak zobaczylam ile dzis napisalyscie!!! :O hehe 8 stron!!!! no i tyle tematow poruszonych, ze nie mam pojecia co pisac ;) i do tego niestety ja mam tylko czas cos napisac wieczorkami- jak juz wszystkie sie pozagnacie- jak pech to pech ;)
no, ale tak np pisaliscie o badaniach, prolaktynie, itp- my sie juz ponad rok staramy, i zrobilismy badanie kilka miesiecy temu- takie ogolne dla mnie i mojego A.- i wszystkie wyniki ok. niestety zamiast sie przestac stresowac- zaczynam swirowac, bo moje cykle szaleja- 34, 37, 27, 24 dni... a ostatni to nawet nie wiem jak liczyc bo mialam tylko plamienia od 25 dnia....
ale tak szczerze, to tez mysle, ze to stres... wiec pokladam starania w odstresowanie sie- i od jutra zaczynam kurs nowy co by na czym innym sie skupic ;) mam nadzieje, ze pomoze...
no to do jutra kobitki- ciekawe ile jutro 'naprodukujecie' ;) buziale! :D

Hej. Ja też często siedzę wieczorkami ale wczoraj musiałam się położyć. dziewczyny co polecicie mi na mocny stres?
Jestem teraz w trakcie starania się o kredyt mieszkaniowy i skręca mnie aż w środku z tych nerwów. Nie pomaga mi już ani persen ani melisa :( I jak ja mam mieć dzidzię jak nerwy mi nie pozwalają :/

P.S. Wracając do spraw staranek - dziś mierzyłam tempke i mam 36,7 (pomiar o 9 rano - wiem, że nie powinnam tak nieregularnie mierzyć ale nie dałam rady inaczej - nawet jak budzić nastawiam to go wyłaczam i spie nadal :/) Mimo wszystko ta temperaturka wskazuje na to, że owulacji chyba jeszcze nie było, ponieważ o 9 rano była i tak niska....

Hej Dziewczynki .fajnie że Mnie Pamiętacie.koralik I Godoniu Was Znam Troszkę Lepiej, Ale Zawsze Fajnie Jest Poznawać Na Nowo.
Wiecie Mojej Szwagierce Urodziło Się Maleństwo.wczoraj Trzymałam Je Znów Na Rekach I Nawet Kapałam Bo Jej Mama Jest Po Cesarce I Nie Może Sie Przemęczać. Mówię Wam Super Uczucie Trzymać Taką Kruchą Istotkę Na Rękach Dotykac Całować...tylko Pózneij Miałam Strasznego Doła Bo Zaczęłam Myslec że Mi Takei Szczesie Nie Bedzie Dane.ale Jakoś Przeszło I Znów Z Chęcią Dziś Bym Ją Zobaczyła. No Ale Jade Dopiero W Weekend Do Niej.powiem Wam że Nie Moge Się Doczekac Swojego Malenstwa

Koralik Nerwy To Ja Mam Straszne. Jak Się Denerwuję To Mnie Dusi W Gardle I Skacze Nerw W Oku. Jeszcze Niedawno Tego Nie Miałąm Ale Widac Stres Robi Swoje. Ogólnie Jestem Strasznie Nerwowa.

MARTA147 napisal(a):

Koralik Nerwy To Ja Mam Straszne. Jak Się Denerwuję To Mnie Dusi W Gardle I Skacze Nerw W Oku. Jeszcze Niedawno Tego Nie Miałąm Ale Widac Stres Robi Swoje. Ogólnie Jestem Strasznie Nerwowa.

No to witaj w klubie :) A jak się denerwuję to latają mi ręcę i ogólnie cała się trzęsę...Myślę, że nawet jest to widoczne :( .Masz na to jakiś sposób???? tzn na ten stres

MARTA - Tak z ciekawości spytam - wchodzilaś na forum (to stare) o objawach ciaży?? żeby zerknąć :) ??

Cześć dziewczyny tak sobie poczytałam co napisałyście i zaczęły mnie zastanawiać tabletki Microgynon bo jak widzę większość je brała ja tak samo je brałam przez 4 lata potem miałam pomimo robienia przerw straszne problemy, raz okres przez miesiąc potem brak ze dwa miesiące po prostu męczarnia, po tym zaszłam w ciążę ale poroniłam i przez ok 3 lata kochałam się bez zadnego zabezpieczenia i dopiero teraz po 7 miesiacach monitorowania się udało, być może mój organizm dopiero teraz się zregenerował :/ przestałam je brać w wieku 21 lat teraz mam prawie 26. Czym oni nas trują w takim razie

koralik24 napisal(a):

MARTA - Tak z ciekawości spytam - wchodzilaś na forum (to stare) o objawach ciaży?? żeby zerknąć :) ??

TAK WCHODZIŁAM NIE RAZ ALE JUŻ MIAŁAM DOŚC CIĄGŁEGO PISANIA TEGO SAMEGO KILKU OSÓB.EWCIA WIECZNIE MA PROBLEM W KTÓRYM TYG.CIĄZY JEST JAKBY SAMANIE UMIAŁA LICZYĆ, ALE DZIEWCZYNY JEJ ODPISYWAŁY A ONA NA DRUGI DZIEN TO SAMO...ACH NUDNE SIĘ TO PÓZNIEJ ZROBIŁO.

koralik24 napisal(a):

No to witaj w klubie :) A jak się denerwuję to latają mi ręcę i ogólnie cała się trzęsę...Myślę, że nawet jest to widoczne :( .Masz na to jakiś sposób???? tzn na ten stres

WIESZ CHYBA NIE MA NA TO SPOSOBU.NIE RAZ PRÓBOWAŁAM NP. KŁAŚC SIĘ I PRÓBOWAC ZASNĄĆ ALE MNIE SZLAG TRAFIAŁ W GŁOWIE MASA ZŁYCH MYŚLI. CHYBA JEDYNY SPOSÓB TO ZAJĄĆ SIĘ CZYMŚ INNYM SŁUCHAJĄC GŁOŚNO MUZYKI.MAM KILKA UTWORÓW KTÓRE SOBIE PUSZCZAM I SPIEWAM ZAGŁUSZAJĄC BÓL PSYCHICZNY.

ankasos napisal(a):

Cześć dziewczyny tak sobie poczytałam co napisałyście i zaczęły mnie zastanawiać tabletki Microgynon bo jak widzę większość je brała ja tak samo je brałam przez 4 lata potem miałam pomimo robienia przerw straszne problemy, raz okres przez miesiąc potem brak ze dwa miesiące po prostu męczarnia, po tym zaszłam w ciążę ale poroniłam i przez ok 3 lata kochałam się bez zadnego zabezpieczenia i dopiero teraz po 7 miesiacach monitorowania się udało, być może mój organizm dopiero teraz się zregenerował :/ przestałam je brać w wieku 21 lat teraz mam prawie 26. Czym oni nas trują w takim razie

witaj,nie żartuj że dopiero po takim długim czasie sie oczyszcza organizm po tych tabletach?!ja tez je brałam przez kilka lat,potem roczna przwrwa i brałam inne ale od marca nie biorę,ale okres mam regularny co 28 dni tylko ostatnio mi sie sporo spoznił

a swoja droga to ja juz mam 27 lat skończone,ktoś tam wcześniej sie pytał o wiek,chyba troszke starsza jestem od was........

anita2308 napisal(a):

a swoja droga to ja juz mam 27 lat skończone,ktoś tam wcześniej sie pytał o wiek,chyba troszke starsza jestem od was........

HEJ
JA TEŻ MAM 27 LAT ROCZNIKIEM CHOĆ DOPIERO W GRUDNIU SKONCZYŁAM 26 NO ALE ROK STRATY. JA STARAM SIĘ OD LIPCA TAK SERIO O DZIECKO I DO TEJ PORY NIC. JAK NA RAZIE MAM NA KONCIE PODST.BADANIA. TERAZ MĘŻA CZEKAJĄ BADANIA PÓZNIEJ JA MONITORING . ALE CZASEM BRAK MI CHĘCI I SIŁY. A TY JAK DŁUGO SIĘ STARASZ?

ankasos napisal(a):

Cześć dziewczyny tak sobie poczytałam co napisałyście i zaczęły mnie zastanawiać tabletki Microgynon bo jak widzę większość je brała ja tak samo je brałam przez 4 lata potem miałam pomimo robienia przerw straszne problemy, raz okres przez miesiąc potem brak ze dwa miesiące po prostu męczarnia, po tym zaszłam w ciążę ale poroniłam i przez ok 3 lata kochałam się bez zadnego zabezpieczenia i dopiero teraz po 7 miesiacach monitorowania się udało, być może mój organizm dopiero teraz się zregenerował :/ przestałam je brać w wieku 21 lat teraz mam prawie 26. Czym oni nas trują w takim razie

NO TO ŚWIETNIE :( czyli dlatego nie mam dziecka. Czasami zastanawiam się czy nie olać tego wszystkiego :(