*** Starające Się O Dziecko ***

anita2308 napisal(a):

myslisz ze to tak latwo,rzucic wszystko z dnia na dzień.

wejdz tu:
http://forum.polki.pl/showthread.php?t=1101&page=14

no spokoale aż żal mi to czytać,niewiem sama musze sie jakoś z tym uporać

ja wiem ze gdyby nie ta byla i ten ich dlugoletni zwiazek i picie tego mojego to moge powiedziec ze wrecz by bylo idealnie,w sumie poza tym jego piciem i wyzywaniem mnie to jest dla mnie dobry,ale wlasnie wszystko u niego i u mnie wychodzi jak jestesmy wypici,my normalnie nie mozemy porozmawiac bo zawsze sie to konczy kłotnia

i mowilam ze napisze,zadal mi pytanie czy doszlam do jakiegos wniosku co dalej z nami,a w dupe niech sie pocałuje,on zdecydowal zebysmy sie rozeszli wiec ja sie nie bede sprzeciwiac i odwszlam,jeszcze swój honor mam

Witam wszystkie!
Anita i tego się trzymaj. Nie jedź tam jutro po swoje rzeczy, poradzisz sobie kilka dni. Za parę dni pojedziesz. Zamknij ten etap i już.
I jeszcze jedno - facet nie jest wart tego, żeby się przez niego upić. Nie bądź taka jak on.
A jak samopoczucie? któraś zbliża się do końca cyklu?
Magdalenkaa witaj na forum! Moim zdaniem to mogło być jajeczkowanie. Czasami podczas owulacji możliwe są delikatne krwawienia. Pewnie, że masz szansę na ciążę, ale pewność będziesz mieć za dwa tygodnie. Trzymam mocno kciuki, żeby to było TO! :)

godonia napisal(a):

Witam wszystkie!
Anita i tego się trzymaj. Nie jedź tam jutro po swoje rzeczy, oradzisz sobie kilka dni. Za parę dni pojedziesz. Zamknij ten etap i już.
I jeszcze jedno - facet nie jest wart tego, żeby się przez niego upić. Nie bądź taka jak on.
A jak samopoczucie? któraś znliża się do końca cyklu?

czesc godonia ja za kilka dni okresuje:) a dokladnie 19-20 styczen:)

No to nawyższy czas zacząć porządnie trzymać kciuki. Ja mam mieć @ ok.21-22, więc niedługo po Tobie. Ale u mnie na pewno nic, w tym cyklu było mało przytulanek a poza tym nic mnie nie boli, nie jestem spuchnięta itd, a zwykle tydzień przed @ już miałam takie objawy.

godonia napisal(a):

No to nawyższy czas zacząć porządnie trzymać kciuki. Ja mam mieć @ ok.21-22, więc niedługo po Tobie. Ale u mnie na pewno nic, w tym cyklu było mało przytulanek a poza tym nic mnie nie boli, nie jestem spuchnięta itd, a zwykle tydzień przed @ już miałam takie objawy.

u mnie tez malo staranek w plodne wiec tez male szanse choc z drugiej strony to zauwazylam ze laski co wlasnie zadziej sie w plodne kochaja zaraz wpadaja:)

Czyli jest dla nas nadzieja!
Ale z drugiej strony odkąd wiem od lekarza, że raczej nie mamy szans to trudno mi wykrzesać z siebie odrobinę optymizmu. Odpowiednie nastawienie czyni cuda, ale u mnie z nim kiepsko. Na razie skupiłam się na codzienności.

godonia napisal(a):

Czyli jest dla nas nadzieja!
Ale z drugiej strony odkąd wiem od lekarza, że raczej nie mamy szans to trudno mi wykrzesać z siebie odrobinę optymizmu. Odpowiednie nastawienie czyni cuda, ale u mnie z nim kiepsko. Na razie skupiłam się na codzienności.

a bylas tylko u jednego lekarza czy kilku?

Mam za sobą kilku lekarzy. I sporo badań. I kolejne przede mną. Ale na razie mam odrobinę spokoju, teraz mój M jest na tapecie.

godonia napisal(a):

Mam za sobą kilku lekarzy. I sporo badań. I kolejne przede mną. Ale na razie mam odrobinę spokoju, teraz mój M jest na tapecie.

mam nadzieje ze jednak sie myla:) i szybciutko zajdziesz a jak nie to pozostaje in vitro chyba nie? dowiadywalas sie o koszt?