Torba w pogotowiu-czyli niezbędnik mamusi
napisał/a:
pirania2
2010-10-19 10:46
KOBIETKI - RATUNKU zaczęłam pakować rano torbę do szpitala i się przeraziłam nie mieszczę się jak i w co się spakować żeby wszystko się zmieściło?
W co Wy się pakujecie że wszystko Wam wchodzi?
Najchętniej to wzięłabym wielką walizkę podróżną ale boje się że to śmieszne rozwiązanie i jak mnie zobaczą z taką torbą w szpitalu to mnie wyśmieją.
Dodam też że wolałabym mieć wszystko ze sobą już za pierwszym przyjazdem do szpitala, z tego względu że szpital od mojego domu dzieli duża odległość i nie mam takiej możliwości że jak czegoś zapomnę to sobie wrócę po to do domu.
Póki co spakowałam się w małą podręczną walizkę i taką torbę na ramę co można sobie zawiesić na wózek.
Wszystko jest już wypchane - a ja nawet nie zdążyłam spakować szlafroka, i żadnych ubranek dla dziecka nie radzę sobie - pomocy
W co Wy się pakujecie że wszystko Wam wchodzi?
Najchętniej to wzięłabym wielką walizkę podróżną ale boje się że to śmieszne rozwiązanie i jak mnie zobaczą z taką torbą w szpitalu to mnie wyśmieją.
Dodam też że wolałabym mieć wszystko ze sobą już za pierwszym przyjazdem do szpitala, z tego względu że szpital od mojego domu dzieli duża odległość i nie mam takiej możliwości że jak czegoś zapomnę to sobie wrócę po to do domu.
Póki co spakowałam się w małą podręczną walizkę i taką torbę na ramę co można sobie zawiesić na wózek.
Wszystko jest już wypchane - a ja nawet nie zdążyłam spakować szlafroka, i żadnych ubranek dla dziecka nie radzę sobie - pomocy
napisał/a:
Asior
2010-10-19 11:00
ja właśnie mam zamiar spakować się w taką dużą walizkę podróżną na kółkach i mam w nosie co sobie będą o mnie myśleli w szpitalu:) i jeszcze żeby było ciekawiej ta walizka jest złotego koloru
Będę pakowała się za 2 tyg to napiszę jak sobie dałam radę ze wszystkim:)
napisał/a:
rozczochrana90
2010-10-19 11:06
pirania, Już zaczęłaś pakowanko ?? O kurde, teraz to mnie ciarki przeszły, to już zaraz . Ja tak jak Asior za dwa tygodnie zaczne się pakować i mam zamiar zmieścić się w dużą torbe podróżną i w ewentualną małą.
napisał/a:
pirania2
2010-10-19 11:33
hehehe - kurde - to chyba pójdę za Twoim przykładem - tylko ciekawa jestem co na to mój M. Pewnie pomyśli po co mi tyle gratów do szpitala hehehehe no zobaczymy - przemyślę to jeszcze.
A co do złotego koloru Twojej walizki to pewnie tak samo rzuca się w oczy jak moja walizka - tylko że moja walizka jest czarna a na niej wielkimi, białymi literami napisane jest imię i nazwisko mojego M. i to nie raz - tylko jak nie imię i nazwisko, to inicjały, napisał to on farbą białą, a inicjał korektorem - i teraz walizka jest taka okropna i tak rzucająca się w oczy że nie sposób jej pomylić. A wszystko zaczęło się od tego że jakieś pół roku temu mój M do Polski poleciał z nowiuteńką, ładną czarną walizka - i co się okazało że na lotnisku wszystko w porządku, potem przesiadł się do busa, który miał go zawieźć do naszego miasta, ale przy okazji zatrzymywali się w innych miejscowościach - m.in w Słupsku i babka która wysiadała w Słupsku wzięła jego walizkę. Oczywiście mój M dojechał do Koszalina, wysiada - szuka swojej walizki - i lipa - nagle dzwoni komórka do kierowcy busa i babka mówi że jej się walizki pomyliły i wzięła nie swoją....eh...wkurw maksymalny był - i zamieszanie wielkie - oczywiście o straconym czasie nie wspomnę. Więc jak M wkurzył się i stwierdził że teraz nikt już jego walizki nie pomyli - dlatego ją podpisał wielgachnymi literami heheheheheh
ano zaczęłam - eh.....bo mnie wszyscy straszą że jakoś wcześnie urodzę, więc wolę być przygotowana. Martwi mnie też to że ja sobie wszystko poprałam, poprasowałam, i teraz to do walizki muszę schować i żeby tylko na świeżości nie straciło, nie pogniotło się i było takie czyściutkie i pachnące eh....ja to wymyślam już chyba - sama siebie zadziwiam
A co do złotego koloru Twojej walizki to pewnie tak samo rzuca się w oczy jak moja walizka - tylko że moja walizka jest czarna a na niej wielkimi, białymi literami napisane jest imię i nazwisko mojego M. i to nie raz - tylko jak nie imię i nazwisko, to inicjały, napisał to on farbą białą, a inicjał korektorem - i teraz walizka jest taka okropna i tak rzucająca się w oczy że nie sposób jej pomylić. A wszystko zaczęło się od tego że jakieś pół roku temu mój M do Polski poleciał z nowiuteńką, ładną czarną walizka - i co się okazało że na lotnisku wszystko w porządku, potem przesiadł się do busa, który miał go zawieźć do naszego miasta, ale przy okazji zatrzymywali się w innych miejscowościach - m.in w Słupsku i babka która wysiadała w Słupsku wzięła jego walizkę. Oczywiście mój M dojechał do Koszalina, wysiada - szuka swojej walizki - i lipa - nagle dzwoni komórka do kierowcy busa i babka mówi że jej się walizki pomyliły i wzięła nie swoją....eh...wkurw maksymalny był - i zamieszanie wielkie - oczywiście o straconym czasie nie wspomnę. Więc jak M wkurzył się i stwierdził że teraz nikt już jego walizki nie pomyli - dlatego ją podpisał wielgachnymi literami heheheheheh
ano zaczęłam - eh.....bo mnie wszyscy straszą że jakoś wcześnie urodzę, więc wolę być przygotowana. Martwi mnie też to że ja sobie wszystko poprałam, poprasowałam, i teraz to do walizki muszę schować i żeby tylko na świeżości nie straciło, nie pogniotło się i było takie czyściutkie i pachnące eh....ja to wymyślam już chyba - sama siebie zadziwiam
napisał/a:
Asior
2010-10-19 11:37
to nie ja:) ale mogę ją tu namierzyć:D
To kiedy mogę się Ciebie u mnie w mieście spodziewać? :D
hehe, to później psikniesz odświeżaczem i będzie git:)
napisał/a:
pirania2
2010-10-19 12:34
hehehe ano nieprędko - bo prawdopodobnie dopiero na wielkanoc.
Zazwyczaj lądujemy w Gdańsku - i busem jedziemy do Koszalina - ale przy okazji bus staje w innych miejscowościach, żeby powysadzać innych pasażerów. Czasem jesteśmy tylko we dwójkę - to bezpośrednio uderzamy na Koszalin, czasem jest więcej osób - to wtedy mamy przystanki.
a odnośnie pakowania torby - to ile brać pieluszek dla dziecka?
ile wkładów porodowych?
ile majtek?
kurcze czuje że wszystko mnie przerasta - dobrze że mam za tydzień spotkanie z położną to zapytam się czy brać smoczki ? kurde - ja nic nie wiem - zaczynam panikować
Zazwyczaj lądujemy w Gdańsku - i busem jedziemy do Koszalina - ale przy okazji bus staje w innych miejscowościach, żeby powysadzać innych pasażerów. Czasem jesteśmy tylko we dwójkę - to bezpośrednio uderzamy na Koszalin, czasem jest więcej osób - to wtedy mamy przystanki.
a odnośnie pakowania torby - to ile brać pieluszek dla dziecka?
ile wkładów porodowych?
ile majtek?
kurcze czuje że wszystko mnie przerasta - dobrze że mam za tydzień spotkanie z położną to zapytam się czy brać smoczki ? kurde - ja nic nie wiem - zaczynam panikować
napisał/a:
Asior
2010-10-19 13:09
do Koszalina do kina jeździmy wiec na pewno jakieś spotkanko się zorganizuje:)
ja planuje 2 bambusowe, 2 flanelowe i 36 pampersów.
2 opakowania biore, jak coś to dowiezie. (te duże podpaski)
do tego 2 opakowania podkładów na łóżko.
3 szt siateczkowych i z 2 szt zwykłych wezmę jak by mi te siateczkowe nie podpasowały:)
u nas na szkole rodzenia mówili że nie trzeba, ale zależy. Jak wiesz że i tak będziesz chciała dać później to można wziąć, akurat to najmniejsza z rzeczy:)
napisał/a:
Justinkaa
2010-10-19 13:17
O matko dziewczyny to juuuuuz???? Ja sie zbieram z tym pakowaniem i sie boje ze sie nie zmieszcze i odkladam to w czasie.
Ja tez biore ze 2 paki podpasek, 2 podkladow, 3 flanelowe ze 3 tetrowe pamersow mala pake no i reszte rzeczy i ciekawe jak ja to wloze chyba w majtkach przemyce a co do majtek to tez zamierzam jedna paczke - 7szt jednorazowych no a smoczkow u nas np sie nie bierze.
ale mi serce mocno wali doszlo do mnie ze to juz niedlugo...
pirania, nie podpowiem Ci jak to wcisnac bo sama juz mam z tym problem. po prostu wez dwie torby i tyle co sie bedziesz przejmowac. ja tak zrobie jak sie nie zmieszcze a co to!
Ja tez biore ze 2 paki podpasek, 2 podkladow, 3 flanelowe ze 3 tetrowe pamersow mala pake no i reszte rzeczy i ciekawe jak ja to wloze chyba w majtkach przemyce a co do majtek to tez zamierzam jedna paczke - 7szt jednorazowych no a smoczkow u nas np sie nie bierze.
ale mi serce mocno wali doszlo do mnie ze to juz niedlugo...
pirania, nie podpowiem Ci jak to wcisnac bo sama juz mam z tym problem. po prostu wez dwie torby i tyle co sie bedziesz przejmowac. ja tak zrobie jak sie nie zmieszcze a co to!
napisał/a:
pirania2
2010-10-19 13:32
dziękuje Kochane moje za rady
bardzo chętnie się na to piszę
a wiecie jak długo zostaniecie w szpitalu? bo mi powiedzieli że mogę wyjść już 6 godzin po porodzie albo zostać 3 dni. Znam wiele osób które od razu tego samego dnia wyszły ze szpitala, ale ja mam inny plan - będę siedzieć tam tak długo jak potrzeba i liczę się że zostanę nawet te 3 dni -
póki co wzięłam
- 5 par majtek (bawełnianych) ale chyba jeszcze jednak dokupię siateczkowe
- podkłady na łózko 4 sztuki
- wkłady (podpaski) dwa opakowania - jakoś z 20-30 sztuk
- 2 ręczniki dla mnie
- 2 koszule, skarpetki, kapcie
- stanik
- 5 par wkładek laktacyjnych do stanika dla matek karmiących
- kosmetyczkę (grzebień, szampon, pasta, szczotka, gumka do włosów, szare mydło)
dla dziecka
- 3 pieluszki tetrowe
- pampersy - nie wiem ile ??
- chusteczki pielęgnacyjne
- balsam do mycia
- oliwka w żelu
- puder
- krem na odparzenia
- ręcznik z kapturkiem
- kocyk dziurkowany
- waciki (cotton wool)
DOPAKOWAĆ
- szlafrok
- ubranka dla dziecka do szpitala (nie wiem dokładnie co?)
- ubranka dla dziecka na wyjście
- wszystkie dokumenty, kartę ciąży...
- skarpetki niedrapki
- czapeczki (ile ? )
- smoczek
- silikonowe nakładki na sutki (w razie pogryzienia) krem na popękane brodawki
- i w sumie nie wiem co jeszcze....
bardzo chętnie się na to piszę
a wiecie jak długo zostaniecie w szpitalu? bo mi powiedzieli że mogę wyjść już 6 godzin po porodzie albo zostać 3 dni. Znam wiele osób które od razu tego samego dnia wyszły ze szpitala, ale ja mam inny plan - będę siedzieć tam tak długo jak potrzeba i liczę się że zostanę nawet te 3 dni -
póki co wzięłam
- 5 par majtek (bawełnianych) ale chyba jeszcze jednak dokupię siateczkowe
- podkłady na łózko 4 sztuki
- wkłady (podpaski) dwa opakowania - jakoś z 20-30 sztuk
- 2 ręczniki dla mnie
- 2 koszule, skarpetki, kapcie
- stanik
- 5 par wkładek laktacyjnych do stanika dla matek karmiących
- kosmetyczkę (grzebień, szampon, pasta, szczotka, gumka do włosów, szare mydło)
dla dziecka
- 3 pieluszki tetrowe
- pampersy - nie wiem ile ??
- chusteczki pielęgnacyjne
- balsam do mycia
- oliwka w żelu
- puder
- krem na odparzenia
- ręcznik z kapturkiem
- kocyk dziurkowany
- waciki (cotton wool)
DOPAKOWAĆ
- szlafrok
- ubranka dla dziecka do szpitala (nie wiem dokładnie co?)
- ubranka dla dziecka na wyjście
- wszystkie dokumenty, kartę ciąży...
- skarpetki niedrapki
- czapeczki (ile ? )
- smoczek
- silikonowe nakładki na sutki (w razie pogryzienia) krem na popękane brodawki
- i w sumie nie wiem co jeszcze....
napisał/a:
Justinkaa
2010-10-19 13:37
jedna bawelniana, jedna ciepla zimowa na wyjscie
3 komplety czegos zalezy czy chcesz w calego pajaca wrzucic czy body polspiochy i kaftanik. Mysle ze 3 kompety z powodzeniem na 3 dni
zalecaja jedna mala paczke nie wiem ile tam jest ok 30 sztuk
3 komplety czegos zalezy czy chcesz w calego pajaca wrzucic czy body polspiochy i kaftanik. Mysle ze 3 kompety z powodzeniem na 3 dni
zalecaja jedna mala paczke nie wiem ile tam jest ok 30 sztuk
napisał/a:
MonikaDaria
2010-10-19 13:44
Może być mało :/
Proponuję jakiś płyn do higieny krocza z preparatem łagodzącym i przyspieszającym gojenie. W aptekach jest ogromny wybór ;)
Musisz to wszystko mieć? Zwykle w szpitalach położne kąpią i smarują swoimi oliwkami, strasznie dużo tych kosmetyków
Na oddziale noworodkowym jest tak gorąco że dzieci często w samej koszulce i pampersie leżą więc ja bym nie brała ;)
Wychrzanią cię z tym i każą przynieść dopiero w dniu wyjścia ;)
napisał/a:
rozczochrana90
2010-10-19 13:55
pirania, Ja planuję jeszcze rożek wziąć. A co do kosmetyków dla dziecka to tak samo myślę jak Moniś, że za dużo tego bierzesz. To wszystko w domu potrzebne ale w szpitalu to położne wszystkim tym się zajmują. Co do majtek to ja biore ok 10 par zwykłych bawełnianych.Najwyżej mi zostaną jakieś czyste, bo raczej zalanie się jest nieuniknione