Torba w pogotowiu-czyli niezbędnik mamusi

napisał/a: pirania2 2010-10-01 10:07
ale leci taj jak na okres? czy więcej? bo przeraża mnie to jak piszecie że trzeba wkładać po 2 podpaski, sklejać je ze sobą i jeszcze na łóżko wielki podkład?

sorki że tak się dopytuję - ale nie wiem kompletnie czego się spodziewać
napisał/a: MonikaDaria 2010-10-01 10:08
pirania, tak, pierwsze doby dość sporo. Ja zużywałam coś koło 3-4 dużych podkładów na godzinę.
napisał/a: Kasia248 2010-10-01 10:08
pirania napisal(a):ale leci taj jak na okres?


bardziej....ale to tez chyba zalezy od kobiety
napisał/a: pirania2 2010-10-01 10:10
Moniś napisal(a):Ja zużywałam coś koło 3-4 dużych podkładów na godzinę.
o kurde - to praktycznie cały czas w kibelku albo pod prysznicem spędza się czas

napisal(a):bardziej....ale to tez chyba zalezy od kobiety
to na pewno - hm...to teraz mam misję, bo mam tylko zwykłe podpaski, ale poszukam czegoś większego, grubszego i bardziej chłonnego.
napisał/a: Kasia248 2010-10-01 10:11
pirania napisal(a):czas w kibelku albo pod prysznicem spędza się czas


raczej w łóżku z dzieckiem
napisał/a: MonikaDaria 2010-10-01 10:15
pirania napisal(a):ale leci taj jak na okres? czy więcej? bo przeraża mnie to jak piszecie że trzeba wkładać po 2 podpaski, sklejać je ze sobą i jeszcze na łóżko wielki podkład?

Jak pięć okresów :P Kochana to leci jak z rany, zanim się wszystko oczyści. Krew i skrzepy.

Podpaski nie wystarcza, zaraz wszystko przeleci, muszą być typowe wkłady higieniczne.
Ja takie miałam (zobacz na rozmiar ;) ) Koniecznie kup sobie w aptece jakieś duże




Co do spędzania czasu to nie jest aż tak źle, chociaż pod prysznic chodziłam często bo jednak boli i piecze wszystko a chłodna woda z płynem na rany działa kojąco :)
napisał/a: pirania2 2010-10-01 10:18
Kasiulek napisal(a):raczej w łóżku z dzieckiem
no to najbardziej optymistyczna wersja, że będzie mało leciało i wtedy całą uwagę poświęcę Maleństwu, ale do łązienki też trzeba pójść - i tak sobie myślę kto wtedy dogląda dziecka?

napisal(a):Podpaski nie wystarcza, zaraz wszystko przeleci, muszą być typowe wkłady higieniczne.
Ja takie miałam (zobacz na rozmiar ;) ) Koniecznie kup sobie w aptece jakieś duże
- ok - dzięki zaraz zacznę poszukiwania
napisał/a: ~gość 2010-10-01 10:28
pirania napisal(a):czy więcej?

Więcej, choć zależy, jakie masz miesiączki, dla mnie to był szok, bo ja nie mam obfitych a tu taki zalew...
Moniś napisal(a):a i dzieci sobie nawzajem pilnowałyśmy

O, o, to było mega ważne, mogłam spokojnie iść pod prysznic i do WC - a chodziłam baaaaardzo często - i wiedziałam, że dziecko będzie doglądnięte przez tą chwilę..a i tak jak słyszałam dziecko płaczące to wylatywałam szybko jak głupek, pewna, że to Jula, która zazwyczaj ładnie spała w dzień ;) Są plusy i minusy takich sal..Minusem są wszędobylscy odwiedzający, nawet jak karmiłam piersią, wchodziły bez krępacji pielgrzymki do Pań obok :/ Ja to jestem za brakiem odwiedzin na oddziale gdzie leżą tak maleńkie dzieciaczki, tylko Mąż/Partner/Tatuś i zakaz wstępu dla innych...

Ja miałam wszystkiego po paczce zapakowane, Marek i tak był u nas codziennie, więc rano tylko miał telefon, co ma dowieźć. I majtki z siateczki też mogę polecić..bo podtrzymywały co miały podtrzymywać, ja miałam jednorazowe i trochę ich zużyłam..i ogolnie jak sobie przypomnę ten połóg, wydzieliny, podkłady i mega majtasy to
Ale warto przeżyć i to :)
napisał/a: dominiś 2010-10-01 10:36
camille napisal(a):mam chyba jakies dziurawe uda ale jak ich nie mam to jestem cała upaprana
i tak będziesz
Moniś napisal(a):Zaraz po porodzie to po 3 te duże będziesz wkładała a i tak zmiana raz na pół godziny minimum
no ja po 2 zakładałam i ciągle musiałam zmieniać
U mnie nie musiałam chować majtek całe szczeście,a codomiejsca na sali to masakra nie było jak się ruszyć
Moniś napisal(a):a i dzieci sobie nawzajem pilnowałyśmy jak któraś chciała iść pod prysznic czy do sklepiku
dokładnie i można pogadać
Donia1981 napisal(a):Minusem są wszędobylscy odwiedzający, nawet jak karmiłam piersią, wchodziły bez krępacji pielgrzymki do Pań obok
umnie nie było odwiedzin można było na korytarz wyjśc pogadać
pirania napisal(a):ale leci taj jak na okres? czy więcej?
mi bardziej i całe 4 tyg po porodzie jak wstałąm iść siusiu to po nogach leciało tragedia
napisał/a: kromoni 2010-10-01 10:53
Moniś napisal(a):Na obchód lezymy pod kołderką przygotowane, uchylamy jak lekarz czy położna sobie zazyczy a potem latamy w majtkach
Dokładnie tak
camille napisal(a):no tak, ja to rozumiem i to jest logiczne ale robi się przy tym otoczkę, żeby ordynator nie zauważył że majtki są
E tam, co go obchodzi czy ja mam majtki czy nie? Wiadomo, że przed obchodem trzeba ściągnąć, ale dla mnie, przede wszystkim, w takiej sytuacji ważna jest wygoda. Nie będę się przejmować tym czy kogoś to obchodzi czy mam majtki czy nie.
pirania napisal(a): ja nie wiem ile tego wziąć ze sobą.
Ja spakowałam tylko jedna paczkę podpasek i 4 podkłady na łóżko, 2 grube i 2 cienkie. Gdybym wezieła więcej, to po prostu nie spakowałabym się do jedej torby. Na szczęście ja mam bliziutko do szpitala, więc w każdej chwili może mi ktoś dowieźć.
napisał/a: MonikaDaria 2010-10-01 12:15
pirania napisal(a):no to najbardziej optymistyczna wersja, że będzie mało leciało i wtedy całą uwagę poświęcę Maleństwu, ale do łązienki też trzeba pójść - i tak sobie myślę kto wtedy dogląda dziecka?

Zwykle ktoś kto nas akurat odwiedza, albo właśnie koleżanki z sali. Zresztą taki maluszek głównie śpi więc spokojnie, jak nakarmisz wiesz że masz godzinkę wolnego ;)
Jak dziecko jest cały czas przy mamusi to można tez poprosić położną żeby zabrala do siebie na salę noworodków bo chcemy np wziąć dłuższy prysznic albo po prostu się przespać Mnie Daria cały czas ssała a jak spała to ja nie mogłam bo dokładnie metr za głową (do tego za drewnianymi drzwiami przez które kiedyś było przejście) miałam porodówkę i przez 2 doby pobytu w szpitalu prawie nie spałam :/
napisał/a: camille 2010-10-01 12:16
Kasiulek napisal(a):.najwazniejsze zebym miala aparat
no pewnie!! tego nie dopisałam do zabrania przy wyjściu!! dzięki!!! mam kartke na drzwiach wejścowych co dołożyć w ostatniej chwili!!
Asior napisal(a):a tyle dobrze, że nawet 4 osoby mogły przyjść bez problemu do jej sali:)
no to inna sprawa, ale ja np własnie specjalnie nie chcę być na jedynce lub dwójce żeby miał nawet kto raucic okiem na Wojtusia jak pójde do WC, żebym miała z kim pogadać, bo przeciez ja musze gadać , cały czas ;D
Kasiulek napisal(a): ja wziełam teraz jedną paczke podkładow na łóżko, ale jak cos R. dowiezie i 3 paczki podpasek
a ja nie wzięłam nic, bo niby mówli na SR żeby brac ale położna mi mówiła że dają jak ktoś nie ma więc w sumie płacę tyle to niech mi dają!!
Moniś napisal(a):a zużywałam coś koło 3-4 dużych podkładów na godzinę.
aż tak to nie sądziłam...
dominiś napisal(a):umnie nie było odwiedzin można było na korytarz wyjśc pogadać
no i tak powinno być albo przynajmniej żeby ktoś to ograniczał a nie jakies ciotki i wujki oglądacze a przecież kazdy może coś przywlec... nie powinny miec maluszki kontaktu z obcymi w takiej ilości!!albo chociuaż jakby mogli parawany jakieś dać między łożka , to w sumie nie kosztowało by szpitala zbyt wiele, ciekawe czemu się tego nie praktykuje...