Torba w pogotowiu-czyli niezbędnik mamusi

napisał/a: Klusia 2017-01-04 20:01
dzięki dziewczyny,

właśnie pakuję torbę... panika w oczach choć to trzeci poród będzie, to jednak nie spodziewałam się że zacznie mi się tak szybko...
napisał/a: krasnolud1 2017-01-06 14:03
to ja miałam trzy. Miałam jedna malą torbe z rzeczami na porodowke, jedna z moimi rzeczami i 1 z rzeczami Małego
napisał/a: Mru1 2017-01-07 05:40
Klusia napisal(a):podbijam temat:

jak pakujecie się do szpitala? jedna torba dla dziecka a jedna dla siebie? bo we wspólną to chyba raczej trudno się zmieścić...

Ja mam jedna, mała
Ale dla dziecka biore tylko pieluchy, chusteczki, cos do pepka i patyczki kosmetyczne. Dla mnie, kosmetyczke, reczniki, koszule, podklady, podpaski, klapki, wode. Tadaaa, pewnie czegos zapomnialam
napisał/a: Katherina 2017-01-07 12:17
Mru, ubranka dają w szpitalu? U nas z kolei oprócz pieluch to wszystko dla dziecka było, w sensie chusteczki, gaziki, Octanisept itp.
napisał/a: Troskliwa1 2017-01-07 18:53
Hm, ja też mam jedną torbę. Dużo rzeczy, które wyczytałam w internecie zrezgnowałam ;) Bo dziewczyny pisały, że brały poduszki do karmienia, laktatory, rożki, kocyki itd...
Ja mam dla Maluszka: ciuszki ale chyba użyje ich na wyjście bo w szpitalu dają, paczkę pieluszek, chusteczki nawilżane i krem do pupy, muszę jeszcze dołożyć smoczek teraz mnie olśniło ;)
Dla siebie:podkłady, podpaski, majtki siateczkowe, dwie koszule, ręczniki, klapki, kosmetyczka, muszę dołożyć ładowarkę wodę przegryzki jakiś kubek ;)
Hm, chyba tyle...
napisał/a: Katherina 2017-01-07 19:03
Troskliwa, ze smoczkiem uważaj (może, choć nie musi, zaburzyć technikę ssania).
U nas rożek i kocyk bardzo się przydał.
napisał/a: Klusia 2017-01-07 21:51
dzięki dziewczyny za odzew :) na szczęście torbę spakowałam:

dla siebie zabrałam prócz dokumentów:
ręcznik, 2 koszule, klapki pod prysznic, kapcie, skarpetki,majtki siatkowe, wkładki, 2 staniki do karmienia, muszę dołożyć kosmetyki pod prysznic itp., kubek, sztućce, talerz mam,

dla dziecka
chusteczki nawilżane, rożek, 4zestawy ubranek, czapka body półśpiochy / w tym dwa pajacyki/
kosmetyki - żel do mycia, oliwkę i krem do pupy, pieluszki
2 pieluchy tetrowe, rożek

o czymś zapomniałam?


osobno czeka fotelik samochodowy z kombinezonem i czapeczką
napisał/a: Itzal 2017-01-08 10:41
Ja w sumie do szpitala wzięłam tylko torbę z rzeczami dla mnie, typu koszule, gacie poporodowe. wkładki, ale nawet jej nie otwarłam, bo wszystko w szpitalu dostałam Dla dziecka wzięłam tylko jednego bodziaka, bo resztę dostała w szpitalu. Smoczka nie brałam w ogóle, po co? W dzień wypisu Mąż tylko przywiózł nam ciuchy na wyjście.
napisał/a: Troskliwa1 2017-01-08 18:03
Katherina napisal(a):ze smoczkiem uważaj (może, choć nie musi, zaburzyć technikę ssania).

No ze smoczkiem ogólnie mam podejście, że jeśli nie będzie potrzeby używania go to wolałabym uniknąć- ale do szpitla chciałam zabrac w razie gdybym w nocy sobie nie radziła z Małym sama, a położne będą niezbyt pomocne... czyli taki strach przed pierwszym maluszkiem, że sobie nie poradzę :)

Katherina napisal(a):U nas rożek i kocyk bardzo się przydał.

Właśnie myślałam o rożku, tylko się boję czy nam tam nie zniszczą...?

Klusia napisal(a): kubek, sztućce, talerz mam

Zaawsze zapomnę o tych naczyniach, dopisane- jutro dołożę hehe :)

Klusia napisal(a):2 pieluchy tetrowe

O właśnie też miałąm dołożyć :P
Dobrze, że każda pisze na bieżąco.... moge się poprawić póki czas ;)
napisał/a: Katherina 2017-01-09 09:35
Troskliwa, nie wiem, jak u Ciebie, u mnie nikt moich rzeczy nie tykał, więc nie miał jak zniszczyć.

Klusia, ja kapcie, kubka talerzy, sztućców, chusteczek, żelu i oliwki nie brałam, ale rozumiem, że skoro je piszesz, to u Ciebie będą potrzebne.
A pieluch tetrowych miałam dużo więcej, na sam poród chyba były 3 czy 4 przygotowane, bo u mnie po urodzeniu kładą dziecko na matkę i przykrywają właśnie tetrowymi pieluchami.
napisał/a: Klusia 2017-01-10 11:27
Katherina, co szpital to inaczej, wcześniej miałam to wszystko ze sobą i się przydało, zwłaszcza że po porodzie nie ma się sił by prosić położne o przyniesienie czegoś dla dziecka, jak dzieciątko zostawią z mamą musi radzić sobie sama, wolę mieć wszystko przy sobie, będę czuła się pewniej :)
pieluch tetrowych mam więcej, ale nie wiem czy więcej wziąć, nie wiem jak u nas w szpitalu postępują po porodzie, myślę że zabierają dziecko na badania albo do inkubatora / tak miałam w Wwie/ choć bardzo bym chciała dostać maluszka na gołe ciało i tak sobie poleżeć choć chwilę razem...
napisał/a: Katherina 2017-01-10 15:15
Klusia, M badali na sali przy mnie. W ogóle przez cały pobyt w szpitalu nie zabrali jej ani na chwilę ode mnie.