Wszystko o bliźniakach

napisał/a: Beata7910 2008-07-07 23:23
martusia86 napisal(a):Hej dziewczyny:)
Ja mam mały szpital w domu:( wszystkie jesteśmy chore. Byłyśmy dzisiaj u lekarza, dostałyśmy antybiotyki i się będziemy leczyć:)
Moje dziewczyny zaczęłam sadzać na nocnik jak miały 1,5 roku, ale się nie udało. Ponownie spróbowałam jak miały 2,5 roku i bez problemu z dnia na dzień przestały mi sikać do pieluch. Każda ma swój nocniczek, są to najzwyklejsze nocniczki.
Pozdrawiam


Szybkiego powrotu do zdrówka życzę.Pozdrawiam.Buziaki dla młodszych dziewczyn;)
aniolki
napisał/a: aniolki 2008-07-08 11:35
Troche lzej bedziesz miec Bata 79 chlopaki do przeczkola corcia do zerowki tak jak moje szkraby ja rowniesz mam starsza corcie teraz pujcie do 2 klasy :ono i do komuni . Martusia zycze szybkiego powrotu do zdrowia bedzie dobrze:)Jak moje skarby byly na etapie nocnika to cora szybciej sie nauczyla z niego korzystac a synowi zajelo to nieco dluzej zwlaszcza z wlolaniem ze chce kupe mowia ze to u chlopcow normalne na szczescie mam to juz dawno za soba i zycze powodzenia mamą ktore walcza z nocnikowaniem :) POZDRAWIAM:D
napisał/a: joana2418 2008-07-11 10:32
malenka2 napisal(a):Witam wszystkie mamy bliźniaków!
Chciałabym bardzo aby ten wątek dotyczył waszych maluszków- czyli jak przeszła ciąża, w którym tygodniu urodziłyście, kiedy wyszedł pierwszy ząbek i kiedy zaczęły maluchy chodzić i wszystkie inne sprawy. Chciałbym żebyśmy poznały się bliżej, więc zacznę.
Mam na imię Magda i jestem mamą 6 miesięcznych bliźniaczek. Dziewczynki są dwujajowe. Natalka i Julka urodziły się w 38 tygodniu ciąży przez CC. Dają trochę
w kość, ale nie wyobrażam sobie życia z jednym dzieckiem, chyba by było za prosto ;)
Podzielcie się dziewczyny waszym doświadczeniem!


Witaj,ja rowniez jestem mama blizniakow-a raczej dwojaczkow,gdyz mam chlopca i dziewczynke.Moje maluszki skonczyly juz 10 miesiecy,i jest mi coraz ciezej poradzic sobie z dwojka naraz.Jeszcze nie chodza,lecz najgorzse obawy mam wlasnie jak to sie juz zacznie.Nie wiem jak dam rade nadazyc naraz za dwojka,tymbardziej ze mieszkam w Hiszpanii i nie mam jakiej kolwiek pomocy-oprocz mojego meza.Prosze poradzcie mi jak mam sobie zorganizowac czas i wychowanie naszych pociech
napisał/a: monika05 2008-07-11 11:06
Witam!
Joana również mam dzieci w wieku twoich własnie nie dawno skończyły 10,miesięcy również tak jak ty mieszkam za granicą i jestem sama dopiero mąż mi pomaga jak wraca wieczorem z pracy. właśnie najważniejsze jest zorganizowanie sobie czasu a pójdzie wszystko jak po maśle dla nas jest to monotonne ale dzieci czują sie bezpieczne jak jeden dzień nie różni się od drugiego.
wychodząc na pacer to zawsze w wózku ide do ogródka sadzam je na kocyk i ładnie sie bawią jedynie na rowerki w których uwielbiaja jeździć to już musze wyjść z mężem bo sama nie dam rady znieść je i rowerki z 2 piętra.
napisał/a: joli74 2008-07-11 21:54
Witam mamusie:o Ja rowniez mieszkam na obczyznie i musze liczyc sama na siebie przez wiekszosc dnia,wiec rozumiem Joane.Moje lobuzy jeszcze nie chodz,maja 11m-cy ale doskonale radza sobie na czworaka i wszedzie ich pelno.Ja staram sie ich zabawiac zbawkami,uwielbiaja rwac gazety i szeleszczace przedmioty.Puszczam im muzyke dla dzieci i nawet zdarza sie ze bawiom sie sami przez pol godz:),jak dopisze pogoda idziemy na trawke do parku.Najwazniejsze to zeby mialy zajecie bo znudzony maluch to nie dobry maluch.Prawda mamusie?????????pozdrawiam
napisał/a: mami2 2008-07-12 08:28
Witam wszystkie dzielne mamy! Moje 11-miesięczni chłopcy też urządzają sobie pielgrzymki po całym mieszkaniu. Jeden na nogach, drugi na czworaka. Ubaw na całego. Trzeba tylko uważać, żeby ich nie zdeptać. A na dworku na kocyku są 3 sekundy. Jeden w jedna stronę ucieka a drugi w drugą . A później są tak padnięci, że nie ma żadnego problemu z zasypianiem.
napisał/a: fieesta 2008-07-13 09:46
No witam,dziewczyny moi chłopcy mają po 8,5 mies.biegają w chodzikach,rwią się do chodzenia ale nie chcą raczkować czy każde dziecko powinno raczkować?pozdrawiam:)
napisał/a: Nika256 2008-07-14 14:05
Witam wszytkie mamusie.Dopiero przed chwilka przez przypadek odkrylam to forum bardzo sie ciesze ze jest wlasnie o takiej tematyce no ale zaczne od poczatku mam na imie Monika mam 25 lat no i oczywiscie jestem mama dwoch wspanialych 16 miesiecznych coreczek ktore przyszly na swiat przez cc.Cala rodzinka mieszkamy w Niemczech.Moje coreczki to starsza o kilka sekund Vanessa i mlodsza Jessica sa tak urocze ze do tej pory idac na spacer ludzie nas zaczepiaja aby tylko na nie popatrzec mysle ze gdybym miala jedno dziecko byloby mi jakos malo juz tak przywyklam do podwojnych obowiazkow o wlasnie sie odzywaja wiec trzeba biec do ich pokoiku
napisał/a: joli74 2008-07-15 18:19
fieesta napisal(a):No witam,dziewczyny moi chłopcy mają po 8,5 mies.biegają w chodzikach,rwią się do chodzenia ale nie chcą raczkować czy każde dziecko powinno raczkować?pozdrawiam:)


Hej Fieesta moj Max raczkowal juz przed 7m-cem,jest bardzo sprawny ruchowo ale Martin zaczal dopiero w 9m-cu nasladujac brata a tak jezdzil tylko chodzikiem.Teraz jednak wola razem na czworaka pelzac,w chodaczku maja ograniczony dostemp w niektore miejsca wiec nie chca juz jezdzic.Mysle ze niedlugo zaczna chodzic.CO do tego czy kazdy szkrab raczkuje to slyszalam,ze nie,kazde dziecko jest inne.Moze twoje smyki przez to zaczna szybciej chodzic:)pozdrawiam
napisał/a: agaXrj 2008-07-15 23:06
fieesta napisal(a):No witam,dziewczyny moi chłopcy mają po 8,5 mies.biegają w chodzikach,rwią się do chodzenia ale nie chcą raczkować czy każde dziecko powinno raczkować?pozdrawiam:)


witam. mam na imie agnieszka, jestem mama 5letniej zuzi i prawie dwuletnich weronisi i szymka, no i po raz pierwszy na tym forum.
jeśli chodzi o raczkowanie - nie każde dziecko musi raczkować i nie każde to robi, ale lepiej jest jeśli raczkuje, gdyż pomaga to w koordynacji pracy półkul mózgowych(ruchy naprzemienne). ale korzystanie z chodzika nie motywuje dzieci do raczkowania, pozycja pionowa jest dla nich bardzej atrakcyjna.
pozdrawiam.
napisał/a: fieesta 2008-07-16 07:12
Cześć,no dzięki za rady dot.raczkowania:)a prosze poradźcie mi jeszcze czy Wasze pociechy też jadły jeszcze w nocy?ja chłopców kąpię i karmię ok.20,dodając do mleka kaszkę,od razu zasypiają,a ok.1 w nocy jest pobudka na butlę i ok.6 znów,słyszałam że dzieci w tym wieku(9 mies)już nie powinny się budzić w nocy na papu:)pozdrawiam..
napisał/a: agaXrj 2008-07-16 12:57
teoretycznie nie powinny już jeść po nocach ale moje głodomory też jadły.;) zaczęłam dawać im coraz bardziej rozcieńczone mleko, a potem samą wodę, aż przestały się budzić ale trochę to trwało.