Czy zaczynacie sie stresowac??

No ja już bym chciała relacjonować, bo tak sie tego wszystkiego boję że chciałabym mieć to za sobą.
A potem pewnie bedę chciała to przeżyć jeszcze raz cio nie ? :P

MonikaLuc napisal(a):

chciałabym mieć to za sobą

ja się cieszę że mam to za sobą

MonikaLuc napisal(a):

bedę chciała to przeżyć jeszcze raz

pewnie tak bo ja nic nie pamiętałam z wrażenia

Stres jeszcze większy... Dzwoniła do mnie moja krawcowa, że przymiarki dziś nie będzie bo... zepsuła jej sie maszyna i czeka na "mechanika" a przymiarka przeniesiona na poniedziałek bo nie zaczęła robić tego bolerka. No chyba że na jutro wieczorem u niej w domu (to samo osiedle)
I jak tu sie nie stresować jak ślub za 2 tygodnie a sukienka ciągle w szyciu ?? no jak ??

2 tygodnie to jeszcze dużo czasu... najważniejsze że suknia już Ci się podoba

no niby tak... ale wiesz jaki ja nerwusek jestem... a tu jeszcze kolejny "klops"

Spokojnie, u mnie poprawki robili na tydzień przed ;) ba! Nawet dzień przed! :)

Belay napisal(a):

Nawet dzień przed

oj nie, to ja już chce być spokojna dzień przed że teoretycznie wszystko mam... :(

Spokojnie ja mam dopasowanie 25 kwietnia co prawda suknia gotowa, ale maja ją trochę zmniejszyć.

Dziewczyny na pewno dacie rade - może magnes na uspokojenie nerów
oj podejrzewam, że temat będzie teraz mocno używany - wszak nadchodzi wysyp Naszych Ślubów

No a my przecieramy szlak

nio ba ;) ja juz bym chciala miec ten stres za soba :) a tu czym blizej tym kurcze wiecej sie czlowiek stresuje

kasia_a napisal(a):

może magnes na uspokojenie nerów

codziennie jest magnez + B6
do tego minimum jedna herbatka z melisy dziennie :)
czasami również Maca ze sklepu zielarskiego -świetna sprawa !!