Czy zaczynacie sie stresowac??

napisał/a: Anetka1 2007-04-22 09:23
Heh...aż mi się buźka uśmiechnęła teraz każdy ma swoje priorytety :)
napisał/a: MonikaLuc 2007-04-22 09:59
hmm no to ja już się nie wypowiem stracha mam że hej !!
napisał/a: Klusia 2007-04-22 10:10
Wczoraj poszłam do Kościółka na mszę jak zawsze...patrzę a tu ślub ! kurcze, zrobiło mi się głupio, więc stałam na dworze...wszyscy eleganccy i prawie każdy na ciemny kolor, a ja w czerwonej kurteczce wyskoczyłam...

już zmierzam do płenty :)

otóż jak tak posłuchałam sobie tej mszy to uświadomiłam sobie, że w tym samym miejscu, o mniej więcej tej samej porze za półtora miesiąca ja tam będę stała...

to mi się kolana ugięły...
naprawdę teraz zaczynam się stresować...
napisał/a: palika 2007-04-22 10:13
Ja też powiem szczerze zaczynam mieć stresa . Mama się ze mnie śmieje. ale sama się boi tego wszystkiego, bo znam ją lepiej niż jej się wydaje
napisał/a: ~gość 2007-04-22 12:00
Moja mama nawet przede mną nie ukrywa, ze sie boi.. Jak tylko napomknę o ślubie, ona od razu ma taki wyraz przerażenia na twarzy Nie wyobrażam sobie co to będzie tak na miesiąc przed...i tylko żaluję, że nie ma przy mnie mojej siostry, ktora na pewno twardą garscią trzymalaby to wszystko i nie pozwalala się rozczulać
napisał/a: Marusia 2007-04-22 12:47
DiBi - no to masz teraz ciężko.
I właśnie dlatego nie chciałabym mieć ślubu w czerwcu (nie dałabym rady z sesją i przygotowaniami do ślubu naraz).
Trzymam za ciebie kciuki :)

Ale nam ten czas szybko leci... Nie tak dawno temu miałam ponad rok do ślubu i myślałam sobie, że przecież to jeszcze taka odległa data... A teraz - niecałe 4 miesiące to już wcale nie jest odległa data! W dodatku czas zaczął jakby nagle przyśpieszać... ;)
napisał/a: ~gość 2007-04-22 12:56
Marusia napisal(a):W dodatku czas zaczął jakby nagle przyśpieszać... ;)

Cieszę sie, że nie tylko ja mam takie wrażenie.....
napisał/a: orka2 2007-04-22 13:05
Marusia napisal(a):W dodatku czas zaczął jakby nagle przyśpieszać... ;)


Wlasnie dzis z Girkiem uswiadomilismy sobie ze to juz nie dwa lata a rok i 3 miesiace do slubu :| kiedy to przelecialo ?? :) a my wciaz mamy tylko sale :( za rok dziewczynki to Wy bedziecie podtrzymywac mnie na duchu i dawac dobre rady :) ja niestety dobrych rad raczej nie moge Wam dawac (bo nie mam doswiadczenia) ale caly czas myslami jestem z Wami :*
napisał/a: iwa2 2007-04-22 13:14
a u mnie jest inaczej i w sumie nie wiem czy to dobrze, w ogóle się nie denerwuje. Może stres pojawi się jak zostanie miesiąc do ślubu a teraz to wydaje mi się, że mam do tego ludzi aby oni stresowali się za mnie . Moja mama jest przerażona tym wszystkim a ja nic .
Ja już nie mogę się doczekać tego dnia
aha no może troszeczkę się boję tego, że po weselu będzie mi smutno, że jest już po wszystkich ale znów pojawią się nowe sytuacje i ich też nie mogę się doczekać
Nie mam czasu na stes
napisał/a: orka2 2007-04-22 14:04
iwa napisal(a):Nie mam czasu na stes

I to jest najlepsze wyjscie :) z doswiadczenia wiem ze jezeli ma sie duzo obowiazkow to nie ma sie czasu na "czarne mysli", ktore pozniej prowadza do ogromnego stresu :P :)
napisał/a: kasia_b 2007-04-22 14:32
iwa, Donia1981, Wam naprawdę tylko 3 miesiące zostały
napisał/a: Anetka1 2007-04-22 14:34
Ja najbardziej stresuje się tym że jeszcze tle do zrobienia... Nie samym ślubem, nie tym że będzie inaczej...tylko właśnie tym że jeszcze tle przygotowań. No ale przecież musi być dobrze