Jak wyglądały wasze zareczyny-oświadczyny???

Po pierwsze witam, po drugie czytałem wiele postów na tym forum traktujące je jako pewnego rodzaju inspirację do moich zaręczyn.
Ciekawe jak to wygląda ze strony mojej narzeczonej, może ona sama to opisze.
Z mojej strony było to tak:
W styczniu okazało się, że jedziemy sobie na wycieczkę do Rzymu. Ja jakoś nigdy przedtem tam nie trafiłem, natomiast D. studiowała we Włoszech i mieszkała dłuższy czas w Rzymie. Włochy to kraj który uwielbia, więc gdzie indziej można było. Jej ulubionym budynkiem w "wiecznym mieście" jest Panteon. Widać, że jak zna się drugą osobę, to wybór miejsca nie jest skomplikowany.
Kupiłem przed wyjazdem pierścionek z białego złota z brylantem. Taki klasyczny.
Gdy w środę ( 4 kwietnia) dotarliśmy do Panteonu D. zaczęła się przekomarzać ze mną, że Panteon to świetne miejsce na oświadczyny. Rzuciła to tak mimo chodem. Ja zacząłem grzebać w plecaku. Ona cały czas śmiała się będąc pewna tego, że wyjmę z plecaka jakiegoś cukierka.
W tym momencie klęknąłem, wyjąłem pierścionek na środku Panteonu i poprosiłem ją o rękę, potem założyłem jej pierścionek na rękę.
Dopiero po tym mina D. kompletnie się zmieniła i na twarzy pojawił sie wyraz szoku i zaskoczenia. Stała jak zamurowana dłuższą chwilę.
Ludzie, którzy znajdowali się w tym momencie wokół zwrócili na nas uwagę i przyglądali się temu uśmiechając się do nas.
Kwiatów niestety nie było ze względów logistycznych, bo musiałbym je kupić na Campo di Fiori, a to byłoby podejrzane. U D. pojawiła się na twarzy taka minką , która nie zniknęła do wyjazdu. Kwiaty i kolacja w knajpce na Zatybrzu była potem.

I tak od tygodnia jesteśmy zakochaną i szczęśliwą parą narzeczonych.

bio5, gratuluję. Bardzo piękne zaręczyny

Gratuluję i bardzo fajnie to wymyśliłeś.

bio5 napisal(a):

Ciekawe jak to wygląda ze strony mojej narzeczonej, może ona sama to opisze.

Jasne, że opiszę i to bardzo chętnie :)
Przyznam się szczerze, że przed wyjazdem coś zaczęłam podejrzewać. Jedziemy do mojego ukochanego miasta, o ślubie gadamy już od dawna - czy mógłby być lepszy pomysł na zaręczyny niż w moim ulubionym miejscu, w moim ulubionym mieście? Ale mój narzeczony skutecznie mi wmówił, że zaręczyny w Rzymie to strasznie oklepany pomysł i naprawdę dałam się na to nabrać. Dlatego jak zaczęliśmy się przekomarzać w Panteonie, to nawet mi do głowy nie przyszło, że on tak na serio :) W pewnym momencie rzuciłam zdanie "To oświadcz mi się", na co on zaczął czegoś szukać w plecaku. Myślałam, że sobie żartuje i zaraz wyciągnie jakiegoś cukierka, czy coś, a on nagle wyciągnął pierścionek i uklęknął. W tym momencie przeżyłam największy szok i zaskoczenie mojego życia i nagle zrozumiałam, że to nie są żarty :) Wyszło na to, że zgodziłam się, ale nie wiem do końca na co, bo przez szok mam w pamięci wielką czarną dziurę. Ale ja go tak bardzo kocham, że zgodziłabym się na wszystko...
Tak jak już bio5 wspomniał od tego momentu na mojej buzi zagościł wielki rogal i mieszka tam do dziś, a tydzień w Rzymie był najpiękniejszym tygodniem mojego życia.
A dziś jedziemy powiedzieć o tym moim rodzicom i mam stracha, ale mam nadzieję, że niepotrzebnie...

bio5 napisal(a):

I tak od tygodnia jesteśmy zakochaną i szczęśliwą parą narzeczonych.

Zakochani i szczęśliwi jesteśmy od dawna, od tygodnia tylko nie mam już chłopaka, a narzeczonego...

kamyczek, no to ja Wam serdecznie gratuluję na nowym etapie w życiu :)
dużo miłości i namiętności :)

SERDECZNI GRATULUJĘ DDDD , nie obawiaj sie rodziny- przecierz pragnie Twojego , Waszego szczęścia

ja też Wam bardzo gratuluję, a swoją drogą 'narzeczony/a' zupełnie inaczej brzmi tak fajnie brzmi...

ja też gratuluje! Kazda dzieczyna chcialaby cos takiego przezyc ;)
Pozdrawiam :)

bio5, kamyczek, serdecznie gratuluję! W dodatku 4 kwietnia - zostaliście narzeczeństwem w dniu moich urodzin. Aż mi się ciepło na serduchu zrobiło, że w takim dniu, ktoś stał się jeszcze bardziej szczęśliwy :))

kamyczek, bio5, gratuluję !! Kolejni szczęściarze

kamyczek, bio5,gratuluje...
Tez mi sie marza takie zareczyny.
Moze moj cos wymysli jak teraz bedzie w Polsce.

kobietka Swiss napisal(a):

Moze moj cos wymysli jak teraz bedzie w Polsce.

byłoby super czekamy na dobre nowiny