Na jakie szaleństwa pozwalacie sobie na weselu? :)

napisał/a: Miya 2009-09-04 15:56
Walentina, jeśli nie masz na sali to wynajmuje się. Najlepsza firma to cukieteria. Oni tam mają wszystko i są bardzo mili i kompetentni.
napisał/a: mnpszmer 2009-09-04 16:25
Miya, ok, dzięki
napisał/a: jaskółka 2009-10-27 22:52
teraz juz mogę napisac ze na moim weselu fontanna czekoladowa bardzo się sprawdziła i ją naprawdę polecam i doda jeszcze że na weselu było tylko 4 dzieci. fontanne miałam z firmy cukieteria i naprawde nie było żadnych problemów ani z firmą ani ze sprzętem, wszystko sprawnie i profesjonalnie załatwili.
napisał/a: zabka6681 2010-01-03 01:30
Dorota79 napisal(a):Ja mialam pokaz sztucznych ogni. Bylo super!!!


Co do pokazu fajerwerków jestem za!! Świetny jest też pokaz barmański, barmani zrobią na pewno parze młodej znakomitego drinka..., a goście ujrzą niezapomnianą atrakcje.

[mod:reklama usunięta]
napisał/a: krasnolud1 2010-01-05 02:47
a ja mam wrażenie ze wiekszość tych atrakcji (fajerwerki, weze, tancerki itp) jest robiona po to żeby zwrocic na siebie uwagę swoja oryginalnością, pokazać ze jest sie lepszym od tych co dotychczas robili wesele i mnie to śmieszy... ja jestem za minimalizmem, jak ma byc tradycyjne wesele to niech będzie bez katowania gości bieganiem: "chodzcie tu, a teraz tu, bo zachwile tam..." ja chce bez udziwnien i kiczu, chcialam początkowo wyeliminować oczepiny, bo zawsze z tej części wesela uciekam (a jak sie przeciągają niepotrzebnie za dlugo godzinnym zbieraniem na wozek to i z weselem się żegnam) ale dogadalismy sie z orkiestrą ze zrobi cos z kulturą i jajem, wiec ufam ze nie będzie to dmuchanie balonika czy cos rownie glupiego.
dziwaczne moze byc na naszym weselu auto bo obydwoje nie chcemy miec pieknego wychuchanego najdroższego samochodu znajomych, tylko zgodnie chcemy hamera h2 i przypuszczam ze ciocie zagrzmia, ale to juz ich zmartwienie nie mam tylko pomyslu jak go ubrać, zeby nie stracil na swoim charakterze moze macie jakies pomysly?
napisał/a: margaret3 2010-01-05 10:09
Dita napisal(a):a ja mam wrażenie ze wiekszość tych atrakcji (fajerwerki, weze, tancerki itp) jest robiona po to żeby zwrocic na siebie uwagę swoja oryginalnością, pokazać ze jest sie lepszym od tych co dotychczas robili wesele

Uważam, że trochę przesadziłaś z tym ocenianiem i oskarżaniem innych że to wszystko na pokaz. Równie dobrze można powiedzieć, że Wy wybieracie takie auto żeby zwrócić na siebie uwagę bo mało kto takim autem jedzie do ślubu.
Każdy ma inny gust i każdy organizuje swoje wesele jak chce.
napisał/a: Luuucy 2010-01-05 10:50
Dita napisal(a): nie mam tylko pomyslu jak go ubrać, zeby nie stracil na swoim charakterze

w błotko i kawałki paproci
a w opinii na temat udziwnień, kiczu i rozwlekłych pseudoatrakcji w pełni się zgadzam
napisał/a: aleida 2010-01-05 11:04
Dita, moim zdaniem ten samochód ubrany w dekoracje ślubne będzie wyglądał komicznie więc zrezygnowałabym z jakichkolwiek dekoracji zoastawiłabym tylko rejestrację ślubną i tyle

Od dłuższego już czasu tańcze belly dance i uwielbiam wszystko co jest z tym związane więc miałam kiedyś taki pomysł aby poprosić moją koleżankę (bardzo znaną w tym środowisku tancerkę) o pokaz na moim slubie ale po głębszym zastanowieniu się doszłam do wniosku że ślub to nie miejsce na takie rzeczy i żadnych pokazów nie będzie jedyne nad czym się zastanawiam to czekoladowa fontanna i ew ciasteczka z wróżbą
napisał/a: krasnolud1 2010-01-05 12:13
margaret,
napisal(a):wybieracie takie auto żeby zwrócić na siebie uwagę bo mało kto takim autem jedzie do ślubu.

wiem ze mozna na to roznie patrzec, my mamy tylko ogromy sentyment do wszelkich jeepow i samochodow wojskowych, nie chodzi nam o żadne szokowanie, nei chcemy miec poprostu wychuchanego autka ktorym wbuzimy podziw, bo och i ach jechalismy najnowsza wersja mazdy czy mercedesa, poprostu nie rozumiem tego jak znajomi mowia ze maja problem bo nie maja w rodzinie czy wsrod znajomych porzadnego samochodu ktorym by pasowalo jechac do slubu

Luuucy
napisal(a):w błotko i kawałki paproci

haha bardzo zabawne

aleida,
napisal(a):Od dłuższego już czasu tańcze belly dance i uwielbiam wszystko co jest z tym związane więc miałam kiedyś taki pomysł aby poprosić moją koleżankę (bardzo znaną w tym środowisku tancerkę) o pokaz na moim slubie ale po głębszym zastanowieniu się doszłam do wniosku że ślub to nie miejsce na takie rzeczy i żadnych pokazów nie będzie

gratuluje umiejetności, fajna sprawa, na prawdę, ale moim zdaniem krecenie brzucehm w sukni slubnej (czy modne ostatnio miksy tanca zamiast walca weselnego) wygladaja komicznie, nawet przy najlepszych umiejetnosciach tancerza nie ma to efektu (to tak jakby PM tanczyla break dance'a w sukni slubnej), cos takiego mozna wkrecic juz ewentualnie na drugi dzien wesela jak ktos robi, bedzie napewno gustowniej

ja jestem minimalistką i uwazam ze mniej=lepiej, dlatego buntuje się przeciw takiej organizacji ze wszystkiego jest full i mlodzi zamiast skupiac sie na zabawie i gosciach biegaja z miejsca w miejsce i probuja dopilnowac czy armata wystrzeli o czasie, zeby zdazyc na wystrzal fajerwerkow, ktory bedzie dokladnie o polnocy bo o 24:06 juz musza byc oczepiny, a po nich... kiedys czytalam o dziewczynie ktora miala liste 27atrakcji na swoje wesele i slub i prosila o kolejne propozycje bo nadal uwazala ze to za malo zeby podobalo sie gosciom....

napisal(a):jedyne nad czym się zastanawiam to czekoladowa fontanna i ew ciasteczka z wróżbą

i super czy trzeba czegos wiecej?[/quote]
napisał/a: margaret3 2010-01-05 12:26
Dita napisal(a):my mamy tylko ogromy sentyment do wszelkich jeepow i samochodow wojskowych,

A ktoś może mieć sentyment do sztucznych ogni bo np. poznali się w sylwestra

Ja osobiście też nie jestem za udziwnieniami, ale jeśli ktoś chce to proszę bardzo.
Co do Hamera to gdzieś miała zdjęcie bo syn mojej przyszywanej cioci jechał takim do ślubu. poszukam i wkleję jaką mieli dekorację.
Znalazłam
napisał/a: krasnolud1 2010-01-05 12:37
margaret, zgadzam sie z Toba w zupelnosci, jeszcze raz mowie, jesli to jest jedna-dwie takie rzeczy to ok, wtedy to jest gustowne, ale niektorzy chcą cale wesele udziwnic tego typu atrakcjami co jest poprostu fatalne

a za zdjecia bedę bardzo wdzieczna,

moze jestem troche uszczypliwa za co wszystkich przepraszam, bo ogolnie nie mam ochoty bawic sie w calą tą szpokę z weselem i chcialam po slubie zrobic tylko obiad dla najbliższych w jakims milym miejscu, co mialoby dla mnie najwiekszą wartość mentalną, jednak z roznych przyczyn wesele będzie i nie chcę z niego robic cyrku i za wszelka cene szokowac kogokolwiek czymkolwiek
napisał/a: ~gość 2010-01-06 23:59
Dita, margaret, jest osobny temat o samochodach do ślubu

Dita napisal(a):nie chcę z niego robic cyrku i za wszelka cene szokowac kogokolwiek czymkolwiek
ale pomyśl, że to, że ktoś chce np fajerwerki czy czekoladową fontanną nie musi być cyrkiem, a może być spełnieniem czyichś marzeń

dla nas póki co największym szaleństwem będzie zorganizować wesele tam, gdzie nam się marzy :D
i póki co wszystko idzie w dobrym kierunku :D