Nauki przedmałżeńskie

napisał/a: ~gość 2007-03-07 14:43
Ja tez jestem zaskoczona. Ale raczej na plus, już mowię dlaczego.
Każdy ma prawo wyboru metody antykoncepcyjnej i wybór każdego należy uszanować. A nie obstawać ślepo tylko przy jednej i piętnować każdego, kto zdecydował się na inną. Rożne są w życiu sytuacje i człowiek niestety staje przed różnymi wyborami. I trochę mnie w sumie cieszy, ze kobieta z Poradni życia rodzinnego starała się obiektywnie spojrzeć na wszystkie metody. Kazdy nastawił sie na pogadankę o śluzach i temperaturach ( ja akurat przerabiałam te metody na studiach i nie bardzo miałam ochotę wysłuchiwać po raz kolejny o istocie NPR ). A tu zaskoczenie...ludzie sie rozluźnili, otworzyli, zadawali pytania.. Na tym chyba powinny polegać nauki przedślubne, a nie na biernym wysłuchiwaniu i ukradkowym spoglądaniu na zegarek...Nie chodzi mi tu już o przyzwolenie na zażywanie tabletek..bo to zawsze była, jest i bedzie sliska kwestia i indywidualna sprawa każdego..Ale o sam fakt tego, że pani nie tylko gadała, gadała, gadała...Ale starała sie przyjmować każdy punkt widzenia.
No to sie rozgadałam...
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-07 14:45
Mi chodzi o to że - owszem - każdy ma prawo wyboru - to sprawa indywidualna, ale ze kobieta z poradni przy kościele tak powiedziała - to mnie zaskoczyło... nie spotkałam się z tym jak dotąd...
napisał/a: bambolinka1 2007-03-07 23:09
jarzynka napisal(a):To my znowu jestesmy wyjatkiem, u nas nauk nie bedzie, powiedzielismy ksiedzu, ze sie nie da :) czekalismy na gromy z nieba... A ksiadz " Jak sie nie da, to sie nie da " :)
W naszej sytuacji rzeczywiscie nie damy rady zalatwic nauk.

Poczatkowo tez myslalam, ze i w moim przypadku nie damy rady z naukami, ale ksiadz w Polsce powiedzial, ze nie ma problemu i nauki mamy odbyc na miejscu w Kanadzie. Jak sie okazalo, rzeczywiscie nie ma tutaj z tym wielkiego problemu. Przypuszczam, ze w Stanach rowniez nie ma problemu zeby odbyc nauki w amerykanskim kosciele katolickim, lub (zalezy gdzie mieszkacie) w polskim kosciele.
Ale, jesli wam jest na reke nie uczestniczyc w naukach, a ksiadz nie ma nic przeciwko temu, to tym lepiej dla was . Nie odbierz tego zle.

My w piatek zaczynamy intensywne nauki week-endowe. Piatek od 19:30 - 22:00, sobota i niedziela od 9:30 - 16:30. Koszty - 130$.
Do tej pory tyle sie nasluchalam, duzo negatywnych opinii, na temat tych slynnych nauk przedmalzenskich. Teraz przyszedl czas na mnie. Poki co, jestem bardzo pozytywnie nastawiona. Podobnie jak Orka, ide na nauki, bo chce. Mam nadzieje, ze sie doucze czegos o malzenstwa od strony duchowej. Czy warto bylo, czy tez nie to sie okaze po. Ciekawa jestem bardzo, jak wygladaj tutaj nauki, w kraju liberalow gdzie kosciol przystosowuje sie do spoleczenstwa a nie spoleczenstwo do kosciola. Postaram sie zdac relacje po.
napisał/a: Anetka1 2007-03-08 16:57
Zgodnie z postanowieniem naukami zajął się Jacek. Zapisał nas wczoraj na nauki weekendowe do Niepołomic k/Krakowa. Data 15 kwietnia, cena 70zł/osobę !
napisał/a: iwa2 2007-03-09 21:31
tematem dzisiejszego spotkania (piątego) były przeszkody do zawarcia związku małżeńskiego i wszystkie papierkowe sprawy: co trzeba przynieść na pierwsze spotkanie, kiedy zapowiedzi i spowiedź, co na drugim spotkaniu i takie tam. Przyznam, że to o czym ksiądz mówił dziś bardzo się przydało i rozjaśniło mi moje wątpliwości
napisał/a: ~gość 2007-03-10 13:11
Moniko,

orientujesz się może gdzie mogę odbyć nauki weekendowe w Poznaniu pzedmałżeńskie?

Dzięki z góry za pomoc!

Marta
napisał/a: ~gość 2007-03-10 21:30
iwa napisal(a):tematem dzisiejszego spotkania (piątego) były przeszkody do zawarcia związku małżeńskiego i wszystkie papierkowe sprawy: co trzeba przynieść na pierwsze spotkanie, kiedy zapowiedzi i spowiedź, co na drugim spotkaniu i takie tam.


To dobrze, takie rzeczy bardzo sie przydają, bo często nawet nie wiadomo, od czego zacząć
A my dziś mieliśmy o Liturgii Sakramentu Małżeństwa..ksiądz przedstawił nam cały scenariusz mszy, poinstruował, co świadkowie mają ze sobą przynieść, kiedy podpisujemy dokumenty konkordatowe..Przeczytał nam także tekst przysięgi małżeńskiej...powiem Wam, ze dużo razy ją słyszałam, a dziś jakoś tak..nawet mi się łza w oku zakręciła..może to głupie, ale dziś sobie uświadomiłam, na co sie oboje decydujemy Jestem bardzo szczęśliwa..

No i kolejną rzecz możemy uznać za załatwioną
napisał/a: iwa2 2007-03-12 08:17
zapomniałam napisać o naukach
w sobote było bardzo nudno więc już nie pamiętam o czym było a wczoraj taki temacik "co zrobić żeby małżeństwo było harmonijne". Jeśli ksiądz świetnie prowadzi nauki to i świetnie się tym ludzie bawią a wczoraj to była kupa śmiechu nawet rozmawiając na poważne tematy
jeszcze 6 spotkań , 3 odpadaja ze wzgędu na rekolekcje ufff
napisał/a: MonikaLuc 2007-03-12 09:53
Droga Marto z Poznania. Niestety nie słyszałam, aby w Poznaniu były nauki weekendowe... Wszystkie o których do tej pory słyszałam, trwają ok. 3 tygodni (tj. po 2 spotkania w tygodniu - 6 spotkań) ale jak coś usłyszę to na pewno napiszę :)
pozdrawiam Poznaniankę :)
napisał/a: kasia_b 2007-03-13 19:34
Eva dzisiaj napisała w innym temacie, że nie musi chodzić na nauki bo w liceum miała i jest zwolniona, mi też się coś takie skojarzyło, że w liceum coś takiego ksiądz nam mówi, ale pojechaliśmy właśnie do swojego Księdza i niestety nauk nie da się zaliczyć na podstawie oceny z religii na świadectwie maturalnym - kiedyś tak było ale już tak nie ma - a szkoda
napisał/a: bambolinka1 2007-03-13 21:31
My juz jestesmy po naukach. Tak jak wczesniej pisalam, intensywna sesja week-endowa. Musze przyznac, ze bylo rewelacyjnie. Naprawde bylam mile zaskoczona forma. Zadnych bla bla bla z seksuologiem czy psychologiem. Glownie to spotkanie bylo po to, abysmy na moment zapomnieli o wzystkich sprawach codziennych i przez chwile spojrzeli na nasz zwiazek. Abysmy zastanowili sie nad naszymi potrzebami i patrzebami naszych partnerow.
Rozmawialismy o komunikacji werbalnej i nie werbalnej, o negocjacach, roznych fazach zwiazku. Mozna powiedziec, ze dostalismy skrzynke z narzedziami, do ktorej w razie potrzeby bedziemy mogli zagladnac aby przykrecic obluzowana srubke.
napisał/a: Dota_82 2007-03-14 18:48
Hej! czy ktos sie orientuje jak to wyglada w szczecinie.ja tu tylko studiuje,ale najlepiej mi nauki tu zrobic.dokladnie chodzi mi o kosciol gdzie idzie szybko i sprawnie,albo te kursy weekendowe gdzie to zalatwic bede wdzieczna za odpowiedz.pozdrawiam