Noc poślubna...

napisał/a: Joanna_21 2012-01-24 21:16
A ja jestem i po i przed i uściślając moją wypowiedź, jeśli była zbyt mało jasna - nie chodzi mi o to, że uważam, że fajniej jest iść do łóżka brudną i spoconą (aczkolwiek na szczęście nawet po całonocnej imprezie nie jestem na tyle spocona i śmierdząca by musieć się tego wstydzić), chodzi mi o to, że przy ślubie i weselu jest tyle stresu, że jeśli któraś z dziewczyn przypadkiem by się miała przejmować tym, czy zdąży się umyć/przebrać/wypachnić/czy nie zaśnie - to tylko chcę zapewnić, że żadnej porażki nie będzie i jakikolwiek będzie przebieg waszej nocy poślubnej to i tak będzie cudowna - bo to będzie WASZA NOC POŚLUBNA!!! :)
napisał/a: chasia 2012-01-24 21:56
Joanna_21 napisal(a):
Na brudasa bez przesady, a co oni będą się w błocie taplać na tym weselu ;) Jak ktoś ma taką ochotę to to, że będzie troszkę spocony po całym dniu to chyba nie jest jakiś dramat... Nie zawsze seks nas spotkya jak jesteśmy przecież świeżo po prysznicu, wypachnione, przygotowane.. Trochę spontaniczności i namiętności , czasem człowiek ledwo drzwi za sobą do mieszkania zamknie, a gdzie tam kąpiel

dafii pytała kiedy miała by się przebrać więc odpowiedzieliśmy, że po prysznicu :)


napisal(a):Zobaczysz... :p pomijając tonę makijażu, brudne nogi, spocone pachy i śmierdzącą piczkę :p Ja tam wolę na swieżo... :p a poza tym - uwielbiam prysznic z K - i tam już można zacząć... później on idzie do pokoju poczekać/przebrać się/przyszykować szampana, a ty w łazience smarujesz pachnidłem, wskakujesz w wyjątkowy fatałaszek i uwodzicielsko wynurzasz zza drzwi... a jemu szczęka opada ;) I nie mów mi, że nie jest przyjemniej kochać się pachnącą, czystą i seksownie ubraną w prześwitujące halkę, a nie brudne majtki i stanik po całodzeinnych przejściach... ;) No i prysznic nieco rozbudza zmysły... ;) ech - chcę jeszcze raz :D

dokładnie :)

poza tym co to za spontan jak i tak wiadomo, że będzie noc poślubna :)
napisał/a: daffodil1 2012-01-24 22:23
Joanna_21 napisal(a):Na brudasa bez przesady, a co oni będą się w błocie taplać na tym weselu Jak ktoś ma taką ochotę to to, że będzie troszkę spocony po całym dniu to chyba nie jest jakiś dramat... Nie zawsze seks nas spotkya jak jesteśmy przecież świeżo po prysznicu, wypachnione, przygotowane.. Trochę spontaniczności i namiętności , czasem człowiek ledwo drzwi za sobą do mieszkania zamknie, a gdzie tam kąpiel
dziękuję (nie chciało mi się tego pisać, dzięki że wyręczyłaś :P)
napisał/a: KarolciaK 2012-01-24 23:00
Joanna_21 napisal(a):ak ktoś ma taką ochotę to to, że będzie troszkę spocony po całym dniu to chyba nie jest jakiś dramat...

no ja nie bylam "troche spocona" przy prawie 40 stopniach na sali to lało sie ze mnie litrami nie chcialabym wyladowac z mezem w lozku w takim stanie do tego czarne nogi od chodzenia boso chyba maz by uciekl
napisał/a: chasia 2012-01-24 23:05
KarolciaK napisal(a):Joanna_21 napisał/a:
ak ktoś ma taką ochotę to to, że będzie troszkę spocony po całym dniu to chyba nie jest jakiś dramat...

no ja nie bylam "troche spocona" przy prawie 40 stopniach na sali to lało sie ze mnie litrami nie chcialabym wyladowac z mezem w lozku w takim stanie do tego czarne nogi od chodzenia boso chyba maz by uciekl

wgl ja nie mogłabym iść spać nieumyta po całym dniu i całej nocy zabawy weselnej, szczególnie latem, z makijażem na twarzy i z głową od lakieru... fuuuu
napisał/a: KarolciaK 2012-01-24 23:11
chasia napisal(a): wgl ja nie mogłabym iść spać nieumyta po całym dniu i całej nocy zabawy weselnej, szczególnie latem, z makijażem na twarzy i z głową od lakieru... fuuuu

ja tez
napisał/a: daffodil1 2012-01-24 23:25
chasia napisal(a):wgl ja nie mogłabym iść spać nieumyta po całym dniu i całej nocy zabawy weselnej, szczególnie latem, z makijażem na twarzy i z głową od lakieru... fuuuu
a ktoś pisał o pójściu spać? :)

może już zakończymy dyskusję, o tym kto jak często się kąpie, co jest dla niego 'fuj' a co 'ble'? :) zapewniam, że z moją higieną jest w porządku
napisał/a: chasia 2012-01-25 07:35
daffodil napisal(a): chasia napisał/a:
wgl ja nie mogłabym iść spać nieumyta po całym dniu i całej nocy zabawy weselnej, szczególnie latem, z makijażem na twarzy i z głową od lakieru... fuuuu
a ktoś pisał o pójściu spać? :)

dafi - chodziło mi o szeroko pojęte wejście do łóżka :P
napisał/a: Joanna_21 2012-01-29 18:28
daffodil napisal(a):
chasia napisal(a):wgl ja nie mogłabym iść spać nieumyta po całym dniu i całej nocy zabawy weselnej, szczególnie latem, z makijażem na twarzy i z głową od lakieru... fuuuu
a ktoś pisał o pójściu spać? :)

może już zakończymy dyskusję, o tym kto jak często się kąpie, co jest dla niego 'fuj' a co 'ble'? :) zapewniam, że z moją higieną jest w porządku


Zgadzam się, bo tak naprawdę to robimy
napisał/a: kania3 2012-04-03 23:38
Nad trzecią sama się zastanawiałam, długo nie schodziła z listy faworytek. ;)
napisał/a: Nadiya1 2012-04-03 23:40
kania napisal(a):Nad trzecią sama się zastanawiałam, długo nie schodziła z listy faworytek. ;)

No 1 i 3 chyba najlepsze :D
napisał/a: kania3 2012-04-03 23:42
Pierwsza mnie nie powaliła.:P Trzecia ładna, ale w końcu została zdetronizowana.;)