Noc poślubna...

napisał/a: ~gość 2010-03-06 10:44
hmm... ja jeszcze o nocy poślubnej nie myślę ;) będę coś planować dopiero, jak będzie wiadomo, gdzie rezerwujemy apartament na noc poślubną, bo przecież muszę wiedzieć, na jakich warunkach terenowych mam oprzeć swój plan ;)
napisał/a: ~gość 2010-03-08 14:28
Joanna_21 napisal(a):darekryki, przyszłego? Ubzdurałam sobie, że po cywilnym jesteście ;)


Napisałam tak bo za parę miesięcy będziemy brać ślub a można sobie czasmi napisać 'przyszłego męża'niektóre kobiety tak piszą... Jeszcze nie jesteśmy po ślubie cywilnym choć już bym chciała jak byśmy byli małżeństwem to napisałabym męża ale na razie jeszcze jesteśmy narzeczeństwem
napisał/a: Ladybird 2011-04-21 10:05
Tak sobie myślę, że ta noc poślubna to raczej się odbędzie u większości po weselu. Bo jak inaczej? W noc po weselu jest się zmęczonym i raczej mało w tym romantyzmu.
My z kolei mamy pokój przy pokojach gości, więc byłoby trochę niezręcznie.

Jak to jest u Was?
napisał/a: mnpszmer 2011-04-21 10:17
Ladybird napisal(a): W noc po weselu jest się zmęczonym i raczej mało w tym romantyzmu.
nie prawda! Ja z gory zakladalam, ze nic nie bedzie bo bedziemy zmeczeni i nie bedzie nam sie chcialo, ale sie mylilam.Nie zapomne tej nocy na dlugi, dlugi czas :). Bylo cu-do-wnie tyle romantyzmu i tyle milosci w tym bylo, ze hoho. Jeszcze wiecej niz zwykle, ale to slub wywolal w nas tyle pozytywnych emocji i tyle milosci! bylo tak fajnie, ze rano mielismy jeszcze powtorke Nie zapomne tych emocji i przyplywu uczuc Caly czas czuje, ze kocham, ale wtedy to przeszlo siebie :D Jedna z najlepszych nocy Ale sie rozmarzylam :P Jeszcze ktoras z sekty 2010 tez to pisala, ale nie pamietam kto
Ladybird napisal(a):My z kolei mamy pokój przy pokojach gości, więc byłoby trochę niezręcznie.

to nie musicie wrzeszczec i krzyczec wnieboglosy przeciez
napisal(a):Jak to jest u Was?
_________________
nie planuj, a czy cos bedzie to wyjdze samo z siebie.ja bylam nastawiona na spanie, a bylo inaczej :)

[ Dodano: 2011-04-21, 10:23 ]
A zobaczcie co kiedys pisalam na ten temat
Walentina napisal(a):Hmmm noc poślubne nigdy o tym nie myślałam bo zawsze wydawało mi się że spać będzie nam się chciało po weselu, ale tu usłyszałam, że niektórzy mieli w niedziele.Dzięki kochanie za pomysł


ktos kiedys napisal, ze noc poslubna jest przereklamowana, ale w naszym przypadku byla idealna, nieplanowana i wlasnie taka jaka powinna,a nawet jeszcze fajniejsza :d
napisał/a: kasiulka10 2011-04-21 11:39
Walentina, to cudownie

haha a my noc poślubną mieliśmy.. dopiero w niedziele, tydzień po weselu
napisał/a: ~gość 2011-04-21 12:49
kasiulka10 napisal(a):haha a my noc poślubną mieliśmy.. dopiero w niedziele, tydzień po weselu
a my w podróży poślubnej, w San Marino :D
napisał/a: KarolciaK 2011-04-21 14:40
kasiulka10 napisal(a):haha a my noc poślubną mieliśmy.. dopiero w niedziele, tydzień po weselu

my tez tydzien po,jak nad morze pojechalismy ale u nas jest troche inaczej bo my u rodzicow spalismy,gdzie drzwi nie bylo
napisał/a: Ladybird 2011-04-21 16:13
Czyli nie wszyscy nowożeńcy kochają się w noc weselną. Na ten moment też wydaje się mi to niemożliwe - zmęczenie, goście za ścianą.
napisał/a: ~gość 2011-04-21 17:04
Ja mam nadzieję, że mimo zmęczenia i gości za ścianą to nam się uda przeżyć noc poślubną ;)
często wracając z wesel u rodzinki czy jakiś bali nad ranem jeszcze nam się na amory zbierało, więc w noc poślubną nie może być inaczej :D
napisał/a: ~gość 2011-04-21 17:40
A my będziemy u siebie w domu, tam gdzie zwykle

Na pewno jakaś będzie, ale taką prawdziwą planuję dopiero w czasie podróży poślubnej
napisał/a: mnpszmer 2011-04-21 21:48
Ladybird napisal(a):Na ten moment też wydaje się mi to niemożliwe - zmęczenie, goście za ścianą.
tez tak myslalam, a w ten dzien wyszlo to samo z sibie i bylo cudownie
napisał/a: ~gość 2011-04-21 22:22
Walentina napisal(a):Ladybird napisał/a:
Na ten moment też wydaje się mi to niemożliwe - zmęczenie, goście za ścianą.
tez tak myslalam, a w ten dzien wyszlo to samo z sibie i bylo cudownie
my chyba nawet bedziemy spali w salonie, zeby gosciom bylo wygodniej- wiec raczej z nocy poslubnej nici bo salon jest otwarty- schody na gore ;) poza tym mysle ze bedziemy tascy zmeczeni ze policzymy kase z prezentow, obejzymy prezenty, schowamy cale jedzonko do lodowki i spac, a noc poslubna zrobimy pozniej ;)

[ Dodano: 2011-04-21, 22:26 ]
Emma88 napisal(a):często wracając z wesel u rodzinki czy jakiś bali nad ranem jeszcze nam się na amory zbierało, więc w noc poślubną nie może być inaczej :D
no wlasnie ;DD
tylko ze stres moze zrobic swoje ale zobaczymy ;)
my sie zastanowimy, moze wynajmniemy pokoj w hotelu- chociaz kolezanka wynajela i od razu poszli spac wstali godzine przed poprawinami ;) wiec nie wkiem czy jest sens ;p