Nocleg dla gości -jak to było, jest, będzie u Was?

napisał/a: Itzal 2009-11-18 18:23
Kaczusia napisal(a):a kto chce się narazić że w imię zmiany mentalności Polaków, będzie w rodzinie uznany za niegrzecznego etc, albo kto jest gotowy ponieść to ryzyko, że część gości mu nie przyjdzie?

ja mogę- szkoda, ze slub mialam 2 lata temu ale i tak nikomu nie fundowalam noclegu, a mialam gosci przyjezdnych
napisał/a: Joanna_21 2009-11-21 17:38
W sumie tutaj jest poruszany ten sam temat http://forum.we-dwoje.pl/topics8/nocleg-dla-gosci-jak-to-bylo-jest-bedzie-u-was-vt1301,120.htm

Pelliroja, ja się zgadzam z Tobą nie jesteś jedyna ;)
A szerzej się rozpisywałam w podlinkowanym temacie
napisał/a: Miya 2009-11-21 17:49
Ogólnie przyjeło się, że za gości się płaci. My będziemy płacić. Jednak jako gość nie poczułabym się urażona gdyby kazano mi zapłacić, natomiast poczułabym się urażona, gdyby chciano mnie "po rodzinie upychać". ;) Wszystko tak naprawde zależy jakich masz gości. Jeśli są to ludzie bardziej otwarci, no i co tu dużo mówić zamożniejsi to możesz sobie pozwolić na niepłacenie za nocleg(ale powinnaś ten nocleg zarezerwować!) jeśli twoi goście są tradycjonalistami, bądź też wiesz, że dla większości byłby to za duży wydatek i mogliby się przez to nie pojawić to powinnaś nocleg zapewnić.
napisał/a: MałaAgacia 2009-11-22 10:12
yamaszka, my absolutnie nie płaciliśmy gościom za nocleg. To nie są wczasy all inclusive. W penym sensie utwierdziła mnie w tym przekonaniu koleżanka z Wawy, której ślub odbywał się w Krakowie i ona nie płaciła nikomu ze swojej rodziny za nocleg.
Wiem, że w Polsce jest taki zwyczaj, że się gościom wszystko pod nos posdtawia, ale moim zdaniem to przesada.

[ Dodano: 2009-11-22, 10:14 ]
Kaczusia napisal(a):a kto chce się narazić że w imię zmiany mentalności Polaków, będzie w rodzinie uznany za niegrzecznego etc, albo kto jest gotowy ponieść to ryzyko, że część gości mu nie przyjdzie?

Ja podjęłam to wyzwanie i żadne marudzenie ze strony gości do mnie nie dodotarło. Wszyscy zaproszeni się stawili, czyli chyba nie było takiego halo jak Wam się wydaje, że mogłoby być.
napisał/a: szprycha1 2009-11-22 10:30
Joanna_21 napisal(a):W sumie tutaj jest poruszany ten sam temat http://forum.we-dwoje.pl/...-vt1301,120.htm


dokladnie w tym tamcie wiecej osob sie wypowiedzialo a po co sie powtarzac :)
my placimy za gosci :)
napisał/a: szprycha1 2009-11-22 10:31
Pelliroja napisal(a):Skoro nie ma mozliwosci nocowania u rodziny, a ciebie nie stac na oplacenie noclegu, to powinni zrozumiec Grunt to jasno postawic sprawę - zwlaszcza jesli chodzi o pieniądze


Tu sie zgodze bo moim zdaniem ludzie powinni zrozumiec ze kogos nie stac na oplacenie noclegu i tylko ich poinformuj o tym i juz :)
napisał/a: niebieskooka3 2009-11-22 11:48
Ja uważam, że trzeba poinformować gości o formie noclegu.
U mnie akurat nocować w Krakowie będzie tylko rodzina M. i oni znaleźli sobie sami i zarezerwowali jakieś miejsca w motelu (nawet nie w hotelu także drogo nie wyjdzie) a mój przyszły teść tylko to opłaci, więc w sumie wszyscy zadowoleni :)
napisał/a: margaret3 2009-11-22 12:00
A jak ustalić komu trzeba zapłacić za nocleg?? Przyjmujecie że płacicie za gości którzy mieszkają dalej niż 100km... 500 km... a jak ktoś mieszka 50 km od miejsca wesela a nie ma auta i np. przyjeżdża autobusem to on już się nie kwalifikuje?? My nie płacimy za noclegi. Gdybyśmy chcieli zapłacić każdemu przyjezdnemu gościowi za nocleg to byśmy naliczyli ze 30 osób. U mnie w rodzinie nigdy nikt nie płacił. Mam taka rodzinę, że chętnie kogoś przenocują - nie mówię tutaj o spaniu po kilka osób czy na podłodze - bo mają do tego warunki. Nikt nigdy nie poczuł się urażony że nocował u rodziny bo w końcu to jest tak samo ich rodzina
napisał/a: niebieskooka3 2009-11-22 12:03
margaret, u nas jest tak, że płacimy tylko rodzinie M. która dojeżdża na ślub z Rzeszowa i okolic. A ci, którzy są z Krakowa czy nawet z Wieliczki wrócą sobie sami, albo samochodami, albo komunikacją miejską (bo my mamy tylko obiad góra do 24) a jeśli ktoś będzie miał na prawdę problem z powrotem, to postawimy taksówkę (mamy dojście więc będzie taniej).
napisał/a: aguga2 2009-11-22 12:07
u nas jest o tyle latwo ze malo bedzie przyjezdnych ajak teraz sobie uswiadomilam jedno mieszkanie w domu mamy wolne + pokoj u ciotki ktory odda na ta noc. problem taki ze w tym mieszkaniu dawno nikt nie mieszka i by bylo trzeba z lekka tam ogarnac, ale to mysle ze jest do zrobienia
napisał/a: margaret3 2009-11-22 12:15
Ja jako gość zawsze wole nocować u kogoś bo głupio bym się czuła ze świadomościom, że nie dość że Młodzi muszą za nas płacić na sali ( często nie małe pieniądze ) to jeszcze płacą za Nasz nocleg. W sytuacji gdybyśmy nie mieli u kogo przenocować pewnie zapłacilibyśmy za nocleg sami.
napisał/a: Gunia.a 2009-12-15 20:19
U nas jest taka sytuacja, że moja rodzina cała jest przyjezdna, a u mojego W. tylko część, jednak jego rodzina będzie nocować u W. rodziców, bo mają duży dom, a moja i znajomi mają zamówione pokoje... Ci którzy mieszkają dalej maja wykupione po 2-3 noclegi. Za wszystko ok. 3000zł, ale nocleg jest w pensjonacie na miejscu (tzn. w pensjonacie jest sala) i płacą moi rodzice, bo stwierdzili, że skoro się uparli to zapłacą