Nocleg dla gości -jak to było, jest, będzie u Was?

napisał/a: Miya 2009-12-17 17:04
Olunia1986, myślę, że to bardzo fajna opcja. :)
napisał/a: mnpszmer 2009-12-17 17:31
Miya napisal(a):natomiast poczułabym się urażona, gdyby chciano mnie "po rodzinie upychać".

Na szcescie moja rodzina nie jest tak wymagajaca jak co niektorzy.Sorki Miya, ale co to za uraza, ze bedziesz spala u wlasnej rodziny np: na materacu.nie kazdy moze szastac tak kasa jak ty ;).Sorki, ale musialam to powiedziec i nie badz zla Wstyd by mi bylo powiedziec rodzinie zeby sama sobie placila.U nas osoby z M rodziny beda spali w hotelu, a moja rodzinka bedzie poupychana jak to mowisz.Kazdy od poczatku bedzie wiedzial jakie beda warunki i nie mysle ze ktokolwiek mialby byc urazony.
napisał/a: Miya 2009-12-17 17:36
Walentina, ale mnie tylko o to chodziło. :) Żeby od początku było wiadomo jakie będą warunki i ja chętnie sobie sama zapłacę za jakiś pokój. :) Absolutnie nie wymagam od kogoś żeby ktoś płacił za mnie za pokój gdzieś.
napisał/a: mnpszmer 2009-12-17 17:39
Miya, Aha, no dobra to sie zle zrozumialysmy ;).U mnie w rodzinie od zawsze bylo tak ze kazdy byl upychany i nikt nikomu nie mial tego za zle.kazdy cieszyl sie, ze ma gdzie spac i nie musi wydawac kasy na nocleg.Jak daje komus kase na wesele wole mu dac to 200zl wiecej co bym zaplacila za nocleg.
napisał/a: Gunia.a 2009-12-18 09:21
U mnie w ogóle część gości poprosiła o zamówienie noclegu, a oni sobie zapłacą, ale moi rodzice stwierdzili, że i tak trzeba więcej wziąć, więc płacimy za wszystkich....
napisał/a: Katherina 2010-09-08 15:49
Leah napisal(a):Jeśli chodzi o noclegi (np. w hotelu) to muszę im wykupić nocleg na piątek i sobotę?
A co z piątkową kolacją - dodatkowo płacić w hotelu czy co?
Bo śniadanie to najczęściej jest już w cenie.

Zależy od rodziny, ja byłam za tym, żeby wykupować, u Narzeczonego gość sam płaci. Więc myślę, że zrobimy tak, że zarezerwujemy i zapłacimy, a jak ktoś z gości będzie nalegał, to sam zapłaci.
Kolacji bym już nie wykupowała, nie wiadomo, co kto będzie chciał jeść. Chyba, że np Was rodzice chcieliby rodzinę zaprosić do siebie na kolację, bo Wy raczej będziecie mieli inne rzeczy na głowie.
napisał/a: Leah1 2010-09-08 21:20
U nas cały problem polega na tym, że akurat ta rodzina z daleko nie jest zbyt zamożna i pewnie nie będzie ich stać na wynajęcie sobie pokoju w hotelu czy motelu.
Podejrzewam, że jeśli by coś takiego miało miejsce to woleliby wogóle nie przyjechać
W związku z powyższym my raczej będziemy płacili gościom za noclegi nie wiem tylko ile nocy im zapłacić?
Noc piątkową (jeśli ktoś przyjedzie już wtedy) i sobotnią na 100%.
Ale w niedzielę też?
Dodam tylko, że poprawin nie robimy także w niedziele wszyscy już spokojnie mogą jechać do domu.
napisał/a: Katherina 2010-09-08 22:01
Leah napisal(a):U nas cały problem polega na tym, że akurat ta rodzina z daleko nie jest zbyt zamożna i pewnie nie będzie ich stać na wynajęcie sobie pokoju w hotelu czy motelu.

My znaleźliśmy np dla znajomych akademiki. Wiadomo, ze standard może nie jest najwyższy, ale przyzwoity, a i cena zachęcająca.

Leah napisal(a):W związku z powyższym my raczej będziemy płacili gościom za noclegi nie wiem tylko ile nocy im zapłacić?
Noc piątkową (jeśli ktoś przyjedzie już wtedy) i sobotnią na 100%.
Ale w niedzielę też?
Dodam tylko, że poprawin nie robimy także w niedziele wszyscy już spokojnie mogą jechać do domu.

Nie, maksymalnie dwie noce, czyli z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę. I tak wszyscy będą prawdopodobnie musieli na poniedziałek do pracy wracać, więc nawet nie wiem, czy ktoś chciałby jeszcze jedną noc spać. A jak ma takie widzimisie, to niech sam płaci.
napisał/a: pbg 2010-09-21 17:43
To my chyba bijemy rekord w liczbie przyjezdnych gości, bo aż 60 os. Za wszystkich płacimy, nie mamy nawet gdzie upchnąć rodziców, którzy też są w naszym przypadku przyjezdni. Miejsce wesela wybraliśmy właśnie tak, żeby noclegi były tanie, bo 50zł. A rano z reszty jedzenia będzie śniadanie i takie mini-poprawiny. Niektórzy goście wprawdzie już mówią, że sami sobie opłacą pokój, ale tłumaczymy im wtedy, że prezent wystarczy. Nie jest tajemnicą, że jak się idzie na wesele to liczy się ile para wydaje i wkłada się do koperty cosik na plus.
napisał/a: Zazi 2010-09-21 21:37
pbg my tez pewno bedziemy miec podobna liczbe przyjezdnych gosci, jesli wszyscy dopisza
pbg napisal(a):Nie jest tajemnicą, że jak się idzie na wesele to liczy się ile para wydaje i wkłada się do koperty cosik na plus.

chodzi o to, ze jak sie idzie gdzies na wesele gdzie jest zapewniony nocleg to powinno sie dac wiecej w koperte, tak
u nas na szczescie wyjdzie nas to troche mniej, bo to nie bedzie hotel a pokoje- agroturystyka
napisał/a: neonek1 2010-09-23 09:16
witam Was cieplutko :) jak tak czytam Wasze posty to jestem w szoku , bo ostatnio obliczylismy koszt wesela i jak dla mnie wyszlo strasznie dużo a o noclego wogole nie myslelismy , jednak jak to dodatkowo sa takie koszty -to my chyba bedziemy kombinować gdzies w domu .

rok temu przyszla sąsiadka która robiła wesele córce i z racji tego ze wynajmujemy mieszkanie studentom to zapytała czy wynajmiemy jej mieszkanie w okresie wakacji na ten weekend dla gosci .
powiem Wam szczerze ze dziwnie na to patrzyłam , ale teraz to jest całkiem dobry pomysł :)
napisał/a: irmina0077 2010-09-23 13:46
pbg, Zazi, my przyjezdnych mamy ponad 100 pare uda sie upchnac u miejscowej rodziny, przy sali weselnej jest 25 miejsc noclegowych i no wyszlo ze musimy zalatwic 75 noclegow. Problem w tym ze hotel ktory jest tani(60zl) ma tylko 60miejsc. Jutro jedziemy go rezerwowac, ciekawe czy sie zgodza. Podejrzewam ze i tak wszyscy nie przyjada, wiec na razie sie nie matrwie o te 15 brakujacych miejsc