Pomysły na zaręczyny

Mnie moj ukochany zabral do Sopotu i na sopockim molo, oswiadczyl sie.
Bardzo mnie zaskoczyl!!!
Bylo idealnie!!! Niezapomniane chwile.

a czy to jest wazne?

bez przesady, nie dajmy sie wykreowac hamerykanskim serialom, niemajacym nic wspolnego z rzeczywistoscia ;) bo jesli isc za ich przykladem to zareczyny musza sie odbyc koniecznie w swietle ksiezyca, w cieplych krajach (na Bora-Bora conajmniej) w otoczeniu wodospadu, w towarzystie grajacych romantyczne songi tubylcow

a wazne jest przecierz co innego. sadze (a nawet wiem!) ze mozna zwalic kobiete z nog (w pozytywnym znaczeniu) w kazdym otoczeniu. i zapamieta te chwile do konca zycia. wystarczy powiedziec to, co trzeba i to w taki sposob, zeby poczula sie szanowana i kochana. jesli tego zabraknie to nawet najwspanialsze pejzaze sa nic niewarte...

tosiek, nie masz wpływu na to o czym marzą kobiety

iwa napisal(a):

tosiek, nie masz wpływu na to o czym marzą kobiety

szczesliwy ze mnie czlowiek, bo moja zonus to materialistka i uzalezniona od seksu :D :D
romantyzm ma na drugim miejscu :D

Moje wymarzone zareczyny hmmm...
Chcialabym wyjechac w gory lub nad morze...z moim ukochanym i aby tam mi sie oswiadczyl:)

co do idealnego miejsca... kazde moze byc idealne na taki szczegolny moment. Chcialabym jednak, zeby (jesli ktos kiedys postanowi sie wbrew wszelkiej logice ze mna zareczyc), zeby to bylo jakies miejsce, z ktorym beda mi sie kojarzyc dobre chwile. Nie cos, czego nie znam. Nie chce jechac w tym celu na Karaiby, ani na sawanne. Wole krakowski rynek, spacer nad Wisle, jakis zaulek w Rzymie (ale tylko zima, bez turystow), szczyt gory kolo domu dziadkow, albo moj wlasny pokoj. Cos co kocham, i byloby dorym, znanym otoczeniem. Bo chwila jest tak wyjatkowa, ze miejsce nie musi z nia konkurowac...

Witam,
Jak widać jestem nowy na forumie. Mam do Was kilka pytań mianowicie.
Ja z Moją Ukochaną ustaliliśmy zaręczyny na drugą polowe wakacji, ale uznałem bezsensu, zeby wszystko było ustalone ze tego i tego dnia sie zaręczamy, wiec jestem już teraz w posiadaniu tego najważniejszego pierścionka.
Ona początkiem czerwca ma urodziny i teraz pytanie. Oświadczyć się w urodziny czy np dzień później/wcześniej?
W moim portfelu na cel zaręczyn zostało 40 zł. Macie jakiś fajny pomysł żeby to wykorzystać a żeby było zajebiście?:)
bardzo bym prosił o pomoc...

to nam wszystkim dałeś do myślenia - faktycznie lepiej byłoby gdybyś jednak swoją ukochaną zaskoczył! 40zł ? tak sie zastanawiam... może kup balony... wypełnione helem do jednego z nich przyczep list z zapytaniem ! wiadomo jakim a w nim pierścionek! potrzebny by Ci tylko był jakiś znajomy, który by pomógł a mianowicie niech to sie stanie w miejscu waznym dla Was, w miejscu do którego lubicie chodzić- spędzać czas - tam ... idąc "znajomy" niech wręczy Twojej ukochanej te wszystkie balony( musi byc ich duzo) niby tak poprostu Ty udawaj zdziwionego no a reszta to juz... musi oczywiscie zauważyc jeszcze ten liścik wiec ewentualnie musisz w tym pomóc! a potem moze kolacja przez Ciebie przygotowana! albo słodki deser!
tak naprawde ciezko jest pomóc - jeslli sie kogos nie zna bo nie wiem co lubicie - jak spedzacie czas! czy ten pomysł wogole jest w waszym stylu! czekam na pomysły innych - sama jestem Ciekawa! pozdrawiam

ciekawy pomysł ale te balony - mam znajomego co handluje balonami moze z tymi 40 zl przesadzilem - stówka napewno

A może gdzieś pojedźcie, w jakieś romantyczne albo oryginalne miejsce (nie wiem gdzie mieszkacie więc ciężko zaproponować konkretnie) i wtedy się oświadczysz Pomysł z kolacją też mi się podoba A balony - oryginalne, jeśli to w Waszym stylu to czemu nie

Hmmmmmmmmm sama nie wiem. Jedno co jest dla mnie pewne to termin. Najlepiej to zrobic z zaskoczenia. Nie czekaj na druga polowe wakacji tylko po prostu zrob to wczesniej !!! Moze faktycznie jakas kolacja ,albo balony. Tylko moim zdaniem lepiej byloby jakbys dal jej sam ...........decyzja nalezy do Ciebie animator.

Powodzenia

w urodziny?
czy nie?