Pomysły na zaręczyny
napisał/a:
zuzanna5
2007-05-25 08:54
Mi pierścionek się bardzo podoba, a odnośnie zaręczyn to spacer uważam jako najlepsze rozwiązanie, może być z zaskoczenia jak to było w moim przypadku,że mój chłopak oświadczył mi się podczas rejsu po morzu na najwyższym pokładzie. Poszliśmy tylko się przejść po kolacji i poszłam z chłopakiem a wróciłam z narzeczonym
To było piękne zaskoczenie, dlatego polecam spacer
POWODZENIA
To było piękne zaskoczenie, dlatego polecam spacer
POWODZENIA
napisał/a:
marionette
2007-05-25 09:01
jak dla mnie trochę za dużo tych ruchów stąd-tam, ale brzmi bardzo ciekawie i życzę powodzenia, żeby wszystko wypadło pomyślnie.
daj nam znać jak juz będzie po wszystkim jak wyszło.
daj nam znać jak juz będzie po wszystkim jak wyszło.
napisał/a:
natalia.nm.
2007-05-25 10:07
robertd83, gratuluję kreatywności, świetny pomysł
napisał/a:
Madzia_21
2007-05-25 10:19
robertd83-Zapowiada się cudownie .
napisał/a:
bio5
2007-05-25 11:04
Jak się oświadczysz już po kolacji to nie będzie jak wypić toastu, no chyba, że po tym spacerze wrócicie do knajpy.
Nasza kolacja zaręczynowa była dopiero 2 dni po samych zaręczynach, z przyczyn logistycznych. Nasza historia jest w odpowiednim wątku.
Nasza kolacja zaręczynowa była dopiero 2 dni po samych zaręczynach, z przyczyn logistycznych. Nasza historia jest w odpowiednim wątku.
napisał/a:
Cubanita
2007-05-25 12:46
Pomysł z domkiem na wyspie i z szampanem jest super....ja zrezygnowałabym tylko z tego powrotu do restauraci na deser. Wolałabym od razu do pokoiku...a deser możecie zamówić sobie do pokoju
napisał/a:
Cubanita
2007-05-25 12:57
Mój narzeczony i jego pomysł jest świetnym przykładem że można oświadczyc się za niewiele..opisywałam juz moje zaręczyny. Chociaż tak ogromny bukiet róż pewnie go sporo kosztował..no ale efekt piorunujący. A że mój ukochany klęknął przede mną w dzień urodzin moich, to oczywiście uważam że jest to świetna okazja. I jak wynika z mojego przykładu, można być zaskoczonym zaręczynami w takim dniu..mi nigdy by nieprzyszło do głowy że R. oświadczy mi sie właśnie w tym dniu: mnóstwo zajęć, rodzina na głowie, obiadek itp. ..kto by pomyślał. Teraz w dzień moich urodzin mamy podwójny pretekst do świętowania (zresztą po latach małżeństwa moim zdanie data zaręczyn troszke jest pomijana do świętowania, bo pomięta się juz o rocznicach ślubu i to się celebruje..a zaręczyny - czy ja wiem, wydaje mi sie ze troszkę schodzą w cień. Co nie znaczy że nie można ich świętować również...my o naszych na pewno nie zapomnimy i nie przeoczymy ich..bo to moje urodzinki
napisał/a:
Kinia
2007-05-25 14:11
Robert bardzo fajny pomysł, świetnie to wymyśliłeś i życzę powodzenia
napisał/a:
dark_salve
2007-05-25 14:30
A ja właśnie pomyślałem inaczej, żeby dać przed, bo po takim pierścionku to raczej wszystko zje i nie będzie marudzić że niedobre czy coś... a tak... zje coś niedobrego, może jej się humor zepsuć... :P
Tu jest święta racja. Podane przez kelnera czy gdzieś schowane to jak dla mnie przynajmniej, to pójście na łatwiznę. To ważne wydarzenie i moim zdaniem lepiej samemu takie rzeczy robić.
napisał/a:
marionette
2007-05-25 15:26
pisząc, że przyniesie kelner razem z kwiatami, nie miałam na mysli, że kelner da jej ten pierścionek i kwiaty, bo to nie kelner się oświadcza,
tylko, że przyniesie, poda to facetowi.
bo gdzie on by to miał trzymać przez całą kolację? pod stołem?
napisał/a:
Madzieńka
2007-05-25 15:37
ojej ale to cudnie wymysliles! Jakby sie tu kiedy moj facet pojawil to podrzuccie mu taki pomysl! Twoja panna nie bedzie chciala czekac do slubu - od razu bedzie chciala do koscila jechac :)))
suuupperrrrrrrrrrr!
suuupperrrrrrrrrrr!
napisał/a:
robertd83
2007-05-25 18:51
qrde wróciłem dopiero z pracy i jestem pod wrażeniem takiej ilości postów heh ... a ja myślałem ze mam denne pomysły i nie jestem zbyt romantyczny i pomysłowy a jednak coś tam jeszcze we mnie siedzi hihi , qrde wyszedł mały problem bo nie ma pana łódkowego heh i qrde z wysepką wtopa na całego :( , ale pozostaje mi spacer po kolacji po ogrodzie tzn parku :) na terenie zameczku i tam wybrać jakieś wspaniałe miejsce :) kwiatki zostawię w recepcji i jak będziemy wychodzić to wyprowadzę moją panią a ja sie grzecznie cofnę po kwiatki :) i jej wręczę na tarasie a w trakcie spacerku miły prezencik który będzie kompletem do kwiatków , no i tak jak mówicie ze jednak deserek do pokoiku będzie lepszym pomysłem niż siedzieć w restauracji
Qrde nigdy w życiu tak sie nie denerwowałem jak teraz ... a co to będzie jutro ??
Qrde nigdy w życiu tak sie nie denerwowałem jak teraz ... a co to będzie jutro ??