Śluby 2016

napisał/a: amilka2 2015-07-31 12:34
aduuus03 napisal(a):Co do panienskiego, stanęło na tym, że jedziemy do jednej z dziewczyn. 150 km od nas. Nie wiem po co, bo tam w gruncie rzeczy nic ciekawego nie ma, a kilo siebie mamy Warszawę, no ale dobra - jest nadzieja, że nie wydam aż tak dużo. Mam nadzieje tez, ze w niedziele wrócimy jak najwcześniej, ho chcialabym trochę czasu w domu spędzić, odpocząć, pojechać do dziadków. :/ No i Ł jest niepocieszony, że sobotę ma beze mmnie, już narzekał, hak mogę go tak zostawiać ;p wcale nie mam na to ochoty, wolałabym po prostu wrócić w nocy. No ale!


Fajnie, że jednak wydasz trochę mniej Bo dla mnie 150 zł to też dużo. Co innego - jak nuuutella napisała - jak się daje tyle, czy nawet więcej w kopercie. A jaki jest plan? Co będziecie robić?

nuuutella napisal(a):Ja jeszcze jakies 3 godzinki, przyjezdza przyjaciolka biore prysznic i lecimy na suknie


Super
napisał/a: poziomka_ 2015-07-31 13:23
nuuutella napisal(a):ciekawa jestem jakie to kwoty sa

no
rzucając okiem co mi google znalazło, wychodzi to jakoś koło 100 zł chyba :)
nuuutella napisal(a):jakos tak sie przyzwyczailam ze weekendy to razem

a ja jestem przyzwyczajona że weekendy przeważnie osobno ale u nas ogólnie troche inaczej to wszystko wygląda :)
nuuutella napisal(a):o, a gdzies teraz bedziesz pracowac?

tak, ale tylko tak dorywczo, tam gdzie zawsze ;p pracy na dłużej będę szukać od września, jak już będę we Wrocławiu :) myslałam wcześniej czy nie pojechać już od sierpnia, ale musiałabym dopłacić za mieszkanie i byłabym tam sama, więc trochę smutno. Dlatego pojade za miesiąc razem z narzeczonym :)
nuuutella napisal(a):i tak macie super, ze caly rok poza wakacjami spedzacie razem

no coś za coś :) mi zawsze szkoda tych wakacji, bo ładna pogoda, dużo czasu, a widzimy się raz na jakiś czas późniejszym wieczorem lub przy okazji rodzinnej imprezy... Pojechałabym gdzieś choćby 1dniowo, a nie mam z kim...
nuuutella napisal(a):Ja jeszcze jakies 3 godzinki, przyjezdza przyjaciolka biore prysznic i lecimy na suknie


będę czekać niecierpliwie na relację z wyprawy :D i może na jakieś zdjęcia, jakby dało radę? :)
napisał/a: megul 2015-07-31 13:43
Kochane!
Ja za 1,5h ruszam z moim Wojtkiem na najcudowniejszy festiwal świata
Do usłyszenia w poniedziałek!
Nie piszcie za dużo

WOODSTOCK
napisał/a: amilka2 2015-07-31 13:58
megul napisal(a):Kochane!
Ja za 1,5h ruszam z moim Wojtkiem na najcudowniejszy festiwal świata


Wybawcie się!!!
napisał/a: madzikowie 2015-07-31 14:36
Witam, chciałabym wybrać sukienkę na ślub cywilny który mam w 2016 roku. Patrzyłam na te z zalando na tej stronce http://www.slubwbialej.pl/aktualnosci/sukienki-slub-cywilny/ ale zastanawiam się czy wybrać już teraz czy poczekać na przyszły rok? Nie wiem jakie będą trendy
napisał/a: aduuus03 2015-07-31 15:35
poziomka_ napisal(a):to nie chodziło o to co ja robie, bez różnicy czy praktyka czy praca :) bo to ja się zawsze dostosowuję do jego czasu w wakacje, a nie on do mnie :P ale.... jeszcze około miesiąc tylko !

a narzeczoy co robi w czasie wakacji, gdzie pracuje?
poziomka_ napisal(a):
a jaki plan macie na ten panieński w końcu? :)

poziomka_ napisal(a):może sprawdzimy dla żartu

zartownisie :P
poziomka_ napisal(a): kiedy w ogóle ten panieński bo już nie wiem czy dobrze pamiętam, w następny weekend?

jutro :P
nuuutella napisal(a):ja tez nie lubie sobot osobno :) jakos tak sie przyzwyczailam ze weekendy to razem :)

dokladnie, jak w sobote o 18 nadal nie ma ze mną Ł to czuje sie nieswojo. ;)
nuuutella napisal(a):Ja jeszcze jakies 3 godzinki, przyjezdza przyjaciolka biore prysznic i lecimy na suknie

czekamy na relacje i zdjecia :P
amilka napisal(a):
Fajnie, że jednak wydasz trochę mniej Bo dla mnie 150 zł to też dużo. Co innego - jak nuuutella napisała - jak się daje tyle, czy nawet więcej w kopercie. A jaki jest plan? Co będziecie robić?

w sumie tego czy wydam mniej to nie wiem. bo nie mowila, ze mniejsza składka. ale jedna nadzieja, ze to bedzie te 150 ze wszystkim, z jedzeniem i w ogóle.
poziomka_ napisal(a):a ja jestem przyzwyczajona że weekendy przeważnie osobno ale u nas ogólnie troche inaczej to wszystko wygląda :)

no ale w ciagu roku razem codiennie :)
poziomka_ napisal(a):

a nie ma szansy zeby z narzeczonym gdzies wyskoczyc, w jakis weekend czy cos?
megul napisal(a):ochane!
Ja za 1,5h ruszam z moim Wojtkiem na najcudowniejszy festiwal świata
Do usłyszenia w poniedziałek!
Nie piszcie za dużo

WOODSTOCK

dibrej zabawy!


Ja już po pracy, padam na ryj za przeproszeniem.. nogi to mi w cztery litery włażą.. ale remont zrobiony, a w poniedziaek i wtorem mam wolne, z racji ze ruszamy w nowym miejscu od srody, a w poniedziqalek i wtorek ja nie bede do niczego potrzebna. takze jeden plus :) Ł do 18 w pracy, wiec bedzie u mnie po 19, także wtule sie i bede korzystac z jego obecnosci dzisiaj, na zaś :P
napisał/a: poziomka_ 2015-07-31 15:56
megul napisal(a):Ja za 1,5h ruszam z moim Wojtkiem na najcudowniejszy festiwal świata

bawcie się dobrze !! :D
aduuus03 napisal(a):a narzeczoy co robi w czasie wakacji, gdzie pracuje?

pracuje na gospodarce, u siebie... A teraz żniwa mają :)
aduuus03 napisal(a):zartownisie


aduuus03 napisal(a):jutro

aaa, to już teraz :D coś mi się pomyliło najwidoczniej :P
aduuus03 napisal(a):no ale w ciagu roku razem codiennie

niby tak, ale w ciągu roku to mamy oboje dużo na głowie, więc takiego czasu tylko dla siebie to też nie ma jakoś bardzo dużo - a na weekendy jak jedziemy to każdy do siebie i każde dłuższe wolne też, ehh :P
Ale prawda - mimo wszystko wolę tamten czas w ciągu roku, jest mi źle ale przynajmniej mamy siebie obok prawie codziennie :D :)
aduuus03 napisal(a):a nie ma szansy zeby z narzeczonym gdzies wyskoczyc, w jakis weekend czy cos?

nie, bo jak jest pogoda to pracuje bez różnicy czy to czwartek czy niedziela....
jak jest beznadziejna pogoda to wtedy da radę ;p
aduuus03 napisal(a):Ł do 18 w pracy, wiec bedzie u mnie po 19, także wtule sie i bede korzystac z jego obecnosci dzisiaj, na zaś

i fajnie że początek przyszłego tygodnia wolny, odpoczniesz :)
napisał/a: Bride :** 2015-07-31 19:08
b.b. napisal(a):co do zaiksu, to też muszę sprawdzić, czasem też lokale opłacają same, ale to chyba rzadziej...
teraz doczytałam, że faktycznie obowiązek ten spoczywa na PM jeżeli zespół nie ma, a nasz nie ma raczej A wy w razie czego będziecie opłacać?? Bo z naszych znajomych nikt o tym nawet nie słyszał
aduuus03 napisal(a):Co do panienskiego, stanęło na tym, że jedziemy do jednej z dziewczyn. 150 km od nas. Nie wiem po co, bo tam w gruncie rzeczy nic ciekawego nie ma, a kilo siebie mamy Warszawę, no ale dobra - jest nadzieja, że nie wydam aż tak dużo. Mam nadzieje tez, ze w niedziele wrócimy jak najwcześniej, ho chcialabym trochę czasu w domu spędzić, odpocząć, pojechać do dziadków. No i Ł jest niepocieszony, że sobotę ma beze mmnie, już narzekał, hak mogę go tak zostawiać ;p wcale nie mam na to ochoty, wolałabym po prostu wrócić w nocy. No ale!
Cena za ten panieński faktycznie nie mała Ja tam mam przekonanie, że im bardziej się kombinuje to potem tym gorzej wychodzi
nuuutella napisal(a):Ja jeszcze jakies 3 godzinki, przyjezdza przyjaciolka biore prysznic i lecimy na suknie
Daj znać jak poszukiwania

[ Dodano: 2015-07-31, 19:15 ]
Ja dziś zaczynam dłuugo wyczekiwany urlop
M. jeszcze jutro idzie do pracy i tez :D a dziś pojechał na jakiegoś spota więc popołudnie i wieczór odpoczne sama Jutro idziemy na wesele, a w niedziele nasz dzień :D
napisal(a):WOODSTOCK
_________________
Bawcie się super
poziomka_ napisal(a):pracuje na gospodarce, u siebie... A teraz żniwa mają
ciężka praca chyba w rolnictwie nie??
napisał/a: poziomka_ 2015-07-31 23:20
Bride napisal(a):teraz doczytałam, że faktycznie obowiązek ten spoczywa na PM jeżeli zespół nie ma, a nasz nie ma raczej A wy w razie czego będziecie opłacać?? Bo z naszych znajomych nikt o tym nawet nie słyszał

jeśli zespół (lub ew. sala) tego nie opłacają, to chyba się powinno samemu... Choć nie mam pojęcia czy są jakieś konsekwencje jak się tego nie zrobi
Bride, ale po czym wnioskujesz że nie mają? może dopytajcie ich najpierw, może akurat mają :)
Bride napisal(a):Ja tam mam przekonanie, że im bardziej się kombinuje to potem tym gorzej wychodzi

zgadzam się
Bride napisal(a):Ja dziś zaczynam dłuugo wyczekiwany urlop

a jak planujecie go spędzić? :)
Bride napisal(a):Jutro idziemy na wesele, a w niedziele nasz dzień

Bawcie się dobrze na weselu! :)
i już 8 lat razem będzie u Was, jak pięknie

nuuutella, myślałam że może wpadniesz jeszcze dzisiaj z relacją :D jestem ciekawa jak tam po mierzeniu sukien, no ale trudno poczekam do jutra :)

Dobranoc
napisał/a: b.b. 2015-08-01 08:14
dzień dobry!! :)

poziomka_ napisal(a):nie szkoda Ci trochę, że nie będzie miał niespodzianki w dniu ślubu

eeee, nie.
Poza tym finalnie chyba nie będzie wiedział, która wybiorę, bo uda mi się na koniec wyciągnąć przyjaciółkę :)

nuuutella napisal(a):ciekawa jestem jakie to kwoty sa

gdzieś widziałam, chyba stronie zaiksu, jak opłąca się samemu to jest 10 % wynagrodzenia zespołu/ dj + vat

znalazłam :
https://online.zaiks.org.pl/License/do?m=licenseKindDefList&m1=main&m2=licenseKindDef

tu można sobie obliczyć :)
nuuutella napisal(a):przyjezdza przyjaciolka biore prysznic i lecimy na suknie


oooo zdasz relację gdzie byłaś ( i czy da się robi foto? )????
poziomka_ napisal(a):no
rzucając okiem co mi google znalazło, wychodzi to jakoś koło 100 zł chyba

no niekoniecznie (patrz wyżej)

poziomka_ napisal(a):A teraz żniwa mają

G też pomaga ojcu przy żniwach, zibaczymy się pewnie dziś późnym wieczorem no i niedziela dla nas, a poźniej znowu cały tydzień pewnie nic
no ale to taki jedyny moment w roku, te żniwa, że taki "napięty grafik" jest.

Bride napisal(a):im bardziej się kombinuje to potem tym gorzej wychodzi

dokładnie!

aduuuś, 150 km do jednej z koleżanek,to i tak średni pomysł, lepiej jak zostałybyście na miejscu, no ale..

megul, udanej zabawy na woodstoku

Bride, udanej zabawy na wesleu, jak wrócisz napisz nam trochę o nim, może będzie coś fajnego :)
napisał/a: aduuus03 2015-08-01 10:27
poziomka_ napisal(a):pracuje na gospodarce, u siebie... A teraz żniwa mają :)

a to rozumiem :)
poziomka_ napisal(a): i fajnie że początek przyszłego tygodnia wolny, odpoczniesz :)

tym sie pocieszam :) bo naprawde, jestem zmeczona. psychicznie chyba przede wszystkim, niby pracuje dwa lata, ale nie przywyklam jeszcze do tego, ze do pracy chodzi się w kółko i nie ma różnicy czy wakacje, ferie czy przerwa świąteczna..
Bride napisal(a):Cena za ten panieński faktycznie nie mała Ja tam mam przekonanie, że im bardziej się kombinuje to potem tym gorzej wychodzi

tez tak uwazam teraz.
Bride napisal(a):Jutro idziemy na wesele, a w niedziele nasz dzień :D
aaa, piekna rocznica! bedziecie swietowac?
napisal(a):nuuutella, myślałam że może wpadniesz jeszcze dzisiaj z relacją :D jestem ciekawa jak tam po mierzeniu sukien, no ale trudno poczekam do jutra :)

ja tez czekalam :P
b.b. napisal(a):
aduuuś, 150 km do jednej z koleżanek,to i tak średni pomysł, lepiej jak zostałybyście na miejscu, no ale..

ja to wiem! :/

Hej! Mam okropny nastrój. Musze się pakować, bo wyjeżdzamy po 12.. Na moje pytanie o której jutro wrócimy usłyszałam, że no o 15 albo później... jak powiedziałąm, że myślałam ze maks o 12 to było uburzenie.. rozumiem jej rozdraznienie, bo wszystko przy weselu robi za PM, ale juz przesadza.. No, finalnie sie dowiedzialam, ze skladka nadal po 150, jesli zostanie to odda, ale wątpie ze zostanie ^^ znowu nie wiem, czy jest w tym jedzenie... Głupio mi, że tak się szczypie z kasą, ale po prostu jak podsumowuje koszt jaki wychodzi na to wesele to masakra.. I nie moge zrozumiec tego, ze nie mozemy bawic sie tu miejscu, jak pod nosem mamy Warszawe :/ No ale co ja poradze. Oby zabawa była chociaz tego warta.;)
plan jest taki, że jedziemy, jakis drink, co tam ze 15, potem mini sesja dla młodej.. ja będę ją robić, bo lubię się bawić w takie rzeczy, więc się zgodziłam.. no a potem chyba kręgle itp.

Milego weekendu!
napisał/a: nuuutella 2015-08-01 14:42
Matko odpisalam na wszystkie wiadomosci i napisalam relacje i skasowalo sie :/

no ale sprobuje jeszcze raz .:D

aduuus03 napisal(a):w sumie tego czy wydam mniej to nie wiem. bo nie mowila, ze mniejsza składka. ale jedna nadzieja, ze to bedzie te 150 ze wszystkim, z jedzeniem i w ogóle.


moze bedze warto :) ale faktycznie powinna sie cena zmniejszyc, jest roznica miedzy sobotem a domowka :)

obys dobrze sie bawila i wrocila wczesnie!

aduuus03 napisal(a):Ja już po pracy, padam na ryj za przeproszeniem.. nogi to mi w cztery litery włażą.. ale remont zrobiony, a w poniedziaek i wtorem mam wolne, z racji ze ruszamy w nowym miejscu od srody, a w poniedziqalek i wtorek ja nie bede do niczego potrzebna. takze jeden plus Ł do 18 w pracy, wiec bedzie u mnie po 19, także wtule sie i bede korzystac z jego obecnosci dzisiaj, na zaś


no to masz dlugi weeknd :)

Bride napisal(a):a w niedziele nasz dzień


piekna rocznica

poziomka_ napisal(a):nuuutella, myślałam że może wpadniesz jeszcze dzisiaj z relacją jestem ciekawa jak tam po mierzeniu sukien, no ale trudno poczekam do jutra


wczoraj byla jeszcze przyjaciplka n oi bylam tylko w 1 salonie, ale juz nadrabiam :)

aduuus03 napisal(a):nie moge zrozumiec tego, ze nie mozemy bawic sie tu miejscu, jak pod nosem mamy Warszawe No ale co ja poradze. Oby zabawa była chociaz tego warta.;)


no niestety nie wszyscy sie licza z kasa :/ a najmniej ci, ktorzy sami nie zarabiaja :/

w zyciu nie dopuscze do tego, zeby dziewczyny musialy placic tyle na panienski :/

aduuus03 napisal(a):tym sie pocieszam bo naprawde, jestem zmeczona. psychicznie chyba przede wszystkim, niby pracuje dwa lata, ale nie przywyklam jeszcze do tego, ze do pracy chodzi się w kółko i nie ma różnicy czy wakacje, ferie czy przerwa świąteczna..


no tak.. ja niby mam zawod po studiach nauczyciel, wiec moglabym miec wszystkie ferie i wakacje wolne, ale rteraz jest ciezko z mlodzeiza i w ogole dostac Etat w szkole . Poki co niby tz ucze niemieckeigo, ale nie zamienilabym pracy na zadna :)

No i relacja z salonow:

przede wszystkim wszedzie byly karteczki, ze nie wlno robic zdjec. Ale jelsi sie zdecyduje na suknie to zaptyam czy moge sobie zrobic :)

Bylam w 3 salonach, razem przymierzylam kolo 15 sukni. Wczoraj to tak srednio, jedyna suknia ktora byla w miare, byla cala tiulowa, ale byla w dziwnym kolorze, taki az zolty... no i chyba za duzo tego tiulu, bo w gorsecie bylo go tyle, ze byl sporo ciemniejszy do sukni, co mi sie nie podobalo.
I pani byla bardzo chamska, bo to bylo oczywiste ze wszystkie suknie sa za duze (wiekszosc rozmiary 38-40) i kilka odstawalo mi w biuscie, co stwierdzialm glosno, ze brzydko odstaje. A pani na to, ze przy tak malym biuscie nawet gabki nei pomoga :/ Jestem swiadoma tego, co mam, ale takie komentarze sa niepotrzebne :/ Tym bardziej, ze kazda suknie mozna dopasowac...Wiec wyszlam troche rozczarowana...

Dzisiaj rano w jednym salonie mierzylam suknie, ktora miala caly gorset w cekinach i calkiem ladnie to wygladalo, suknia wbrew pozorom byla lekka i ladnie polyskiwala. Ale byla droga – ok. 3000, a to juz za sama suknie za duzo niestety.
Az przymierzylam suknie w 3 salonie... Normalnie zaswiecily mi sie oczy. Gorset ma w serduszko w koronce, dol delikatny i tiulowy i po srodku pasek z krysztalkami. Piekna byla po prostu  A jeszcze mierzylam z bolerkiem koronkowym to juz w ogole bylam zakochana :D Oryginalnie sukienka ma tez ramiaczka koronkowe, ale dzieki temu ze chce bez to cena sie zmniejszy o 100 zl. Pani byla sklonan dac 10-15% rabatu za to, ze to suknia za przyszly rok, weic cena to ok. 2200. Jeszcze do przyjecia dla mnie  I obsluga bardzo mila, pani mi wprost mowila, ze jakas suknia nie lezy i zebym sprobowala inna, ale byla bardzo delikatna przy tym i jak mowilam ze czegos nie chce, to po prostu to akceptowala, a nie wydziwiala jak w innych salonach.

Przespie sie z tym, pojde jeszcze raz przymierzyc i jak ebdzie mi sie dalej podobala to po urlopie kupie :)
dla b.b._ bylam w 3 salonach na narutowicza, wczoraj w passion –i faktycznie nie polecam ... a dzis w margarett i w estelle –i z tego 3go uaptrzylam ta suknie.

A i od razu Wam powiem ze z sukienkami zwyprzedazy jest tak, ze mozna za norrmalna cene uszyc „swoja” suknie, albo kupic z manekina, wtedy oni oddaja do czyszczenia i dopasowuja na osobie. I wtedy jest sporo tansza. Ale u mnie roznca w zormiarach byla tak duza, ze mogloby to zmienic fason i troche bym sie bala...