Chore zatoki, zatkane uszy, mrowienie głowy i ból

napisał/a: Choretrąbki 2019-04-02 17:35
Przypomniałem soboe że od tej lekarki dostałem maść triderm. I to chyba po tym bylo lepiej, bo odczulem poprawe po wizycie, a na amsie bylem dopiero po pieciu dniach. To dostalem na jakąś zmiane w uchu ale podobno dziala przeciwzapalnie, bakteriobojczo i przeciwgrzybiczo wiec biore znowu i zobaczymy
napisał/a: Choretrąbki 2019-04-08 15:43
Ja myślę że my musimy przedmuchać te uszy i tyle. Próbowałas to robić? Ja raz na jakiś czas ale potem dyskomfort sie poglebia więc nie regularnie.
Poza tym boje sie pęknięcia bebenka.
napisał/a: bunia66 2019-04-11 21:41
Nie poddawaj się, musi być jakaś przyczyna. A maścią smarowałeś ucho w środku? Ciekawe dlaczego się poprawiło? Możliwe,że to wszystko ma podłoże bakteryjne lub grzybicze. Ja od wtorku nie miałam ani jednej przerwy. Dudni non stop. Nic mi się nie leje z uszu. Po gardle nic nie spływa. I strasznie rozpiera mnie w okolicach nosa. No nie da się tak żyć. Odstawiłam sinulan i być może dlatego mnie tak zatkało. Nie mam pojęcia, dlaczego miałam przerwy, a teraz nie? Jadłam dużo ziemniaków, może dlatego? Nie wiem , zaczynam popadać w paranoje!! Połknęłam dzisiaj dwie tabletki sinulanu choć w ulotce jest mowa o jednej dziennie. Jutro tez łyknę dwie. A robiłes wymaz z ucha? W maju wybieram się do Polski i udam się do neurologa.
napisał/a: bunia66 2019-04-11 21:47
Jak mam przedmuchać uszy? Zatykam nos i dmucham tak jakby przez uszy? No nigdy tego nie robiłam. A jak faktycznie pękną bębenki?
napisał/a: Choretrąbki 2019-04-11 22:18
Jal raz spróbujesz to nic nie peknie, spróbuj i sprawdz czy powietrze przechodzi, ja dmuchalem wiele razy bardzo mocno i nic nie peklo. Czasem pojawial sie bol i moim zdaniem to bol z trabki a nie z bebenka i przestawalen, ale kto wie czy by potem nie.odetkalo.
Sam.zaczynam myslec ze to zatoki, sam nie wiem czemu się wtedy poprawiło chyba po tej amsie jednak, wtedy lepiej mi sie mowilo, czulem wiecej powietrza w zatokach, taka lekka glowe, dodatkowo blokada byla mniejsza. A podobno obrzed z zatok rozprzestrzenia się na trabki. Tylko dziwne zebu mnie zaczelo siebod zapalenia ucha. Zamierzam zrobić rtg zatok, testy alergiczne, wszystko, dzisiaj mam kucie w twarzy zwłaszcza pod policzkami i zatkanie gorsze, wiec nie wykluczone.
Znalazlem post tu na fprum pozniej go skopiuje i wkleje
napisał/a: Choretrąbki 2019-04-12 15:59
Wklejam post który kiedyś wysłała mi pewna dziewczyna ba innym forum ( zapisałem go sobie)


Fwd:
S
Someone Like You
do ja
15 gru 2016Szczegóły


---------- Wiadomość przekazana dalej ----------
Od: Yyyy Yyyy
Data: niedziela, 16 października 2016
Temat:
Do: xliamg92@gmail.com


"Wiem, że możesz powiedzieć, źe próbowałeś już wszystkiego, że nic nie da się z tym zrobić.
Ale wiem dokladnie co czujesz. Nagle zatkaly mi sie uszy gdy bylam przeziebiona. Tak samo jak Ty, wlasnie wtedy dostalam super prace o ktorej marzylam. Z nikim nie moglam się dogadać, nie mogłam się wykazać bo słyszałam tak jakbym zatkała sobie uszy palcami. Właśnie tak jak Ty- jakbym miała kask na głowie i była odizolowana od świata. Byłam u lekarza rodzinnego, ten skieował mnie do laryngologa. Laryngolog nic nie wykazał, więc skierował mnie do neurolaryngologa,a ten zaś do neurologa. Potem jeszcze poszłam do audiologa na badanie sluchu i ewentualne polecenie aparatu sluchowego. Wszystko było ze mną w porzadku, wszyscy lekarze twierdzili, że nie widzą niczego przez co mogłabym źle słyszeć. Ciągle szperałam w internecie i znalazlam podobny przypadek. Opisała go jakaś dziewczyna ktorej sposobem okazała się ' parówka'. Konkretniej chodzi o to, żeby wlać do miski wrzącą wodę, dodać do niej kilka lyzek soli i rozne ziola (ja dodałam suszony tymianek, majeranek i rumianek). Potem musisz nachylić twarz nad tą miską, przykryć głowę recznikiem zeby para nie uciekała i wdychać ją przez nos przez jakies 15 min, dopoki para bedzie sie utrzymywać. Potem zamknij usta, zatkaj nos i wydmuch*j powietrze z calej sily kilka razy, az uslyszysz jak uszy sie odtykają i mooocno wydmuchaj nos w chusteczke. MI POMOGLO PO 3 MIESIACACH MĘCZARNI PRZEZ TE ZATKANE USZY. Okazało się, że miałam zatkane zatoki "
napisał/a: Choretrąbki 2019-04-12 17:48
Ja mam też taki specjalny balon politzera który kupiłem przez Internet i jak zawsze dmuchalem to nic sie nie dzialo z uszami ale jak dzis sporobowalem, podczas ptzelykania wody dmuchnalem ta gruszka z całej sily to takie ciśnienie ktore chce wejsc w trabki ale nie moze, to chyba jesli lepiej bo przynajmniej powietrze wpada tma gdzie powinno , mysle ze te leki pomagaja które biore
napisał/a: Choretrąbki 2019-04-19 23:07
Jest jeszcze opcja operacyjna, wpisz sobie na Youtube operation dysfunction tube, nie wiem na ile skuteczne, wypowiadaja sie pozytywnie ale to może byc tylko reklama. W polsce znalazlem jakaś klinike tourmedica, koszt 4000 ale uzbieram. Zamierzam zadzwonić na dniach
napisał/a: bunia66 2019-04-27 13:49
Witaj:) Dzisiaj czuję sie fatalnie. Tak samo było w zeszłą sobotę i poprzednią również. Nie mam pojęcia o co codzi? :( Może to jakieś grzyby w bloku których nie widać gołym okiem? Tylko dlaczego to się dzieje tak cyklicznie? We wtorek lało mi się gardłem i uszami. Miałam spokój na 2 dni. Wczoraj się zaczęło, dzisiaj jest koszmar. Może coś zjadłąm? Spróbuję parówek z solą , bo tego jeszce nie próbowałam. A u Ciebie jest jakaś minimalna poprawa?
napisał/a: bunia66 2019-04-27 13:51
Po przedmuchiwaniu było jeszcze gorzej, tak mnie zatkało, że masakra!!
nie dla mnie to:(
napisał/a: Choretrąbki 2019-04-28 21:02
Wyczułem u siebie za uchem taki guz to jest pod uchem między zuchwa a uchem w tej wolnej przestrzeni i za prawym uchem jest to bardzo powiekszone, przy lewym mniej ale tez trochę, masz coś takiego?
napisał/a: bunia66 2019-04-29 16:08
Nie mam nic takiego. A może masz coś ze śliniankami?