[EREKCJA] - problem

napisał/a: pomidorowa1 2008-04-18 13:28
moj chlopak ma podobny problem.czasem nie widzimy sie przez dluzszy okres czasu, ale rozmawiamy przez telefon i kiedy pytam czy ma ochote on przewaznie odpowiada ze nie, ze moze jakbym byla przy nim to by nabral....czasem mnie to smuci i martwi ale jak dochodzi do spotkania to zawsze ma ochote i nie moze sie doczekac kiedy sie zblizymy
takze spoko spoko zobaczysz ukochana, a chec na sex nie przyjdzie sama, tylko przybiegnie
napisał/a: Qard 2008-04-19 13:28
Wiec tak ostatniej nocy miałem problem i to duzy :(

Poznałem dziewczyne (to było nasze pierwsze spotkanie na zywo wczesniej rozmawialismy na GG od ponad 2 miesiecy) Duzo rozmawialismy o seksie, ze nam tego brakuje itp. Spodobalismy sie sobie nawzajem, zaprosila mnie do siebie. Mielismy sie kochac. Przyjechałem, wogole nie mogłem strasznie sie doczekac naszego spotkania, poznalismy sie porozmawialismy, fajnie nam sie rozmawiało i bardzo wiele spraw nas łaczyło, po godzince zaczelismy sie całowac i zrobiło sie bardzo goraco duzo pieszczot itp. było cudownie ale i tu własnie moj problem moja meskosc nie była twarda :(
Na poczatku tak ale nie tak do konca a gdy załozyłem prezerwatywe z minuty na minute było gorzej. Dodam ze nie kochałęm sie od blisko roku. Tak bardzo sie chciałem z Nią kochac ale nie mogłem :( Czy to moze stres nowej osoby, nowego miejsca, a moze cos mi sie stało?
(na codzien nie mam problemów ze zwodem chociaz teraz po tym wszsytkim sam juz nie wiem czy mi stanie bo tez jakos gorzej chyba z tym)

Prosze o powazne odpowiedzi. Dodam ze mam 23 lata
napisał/a: sorrow 2008-04-19 13:56
Bo na codzień jesteś rozluźniony i odstresowany. Skoro miałeś rok przerwy, to na pewno był to dla ciebie jakiś stres... taki typowy dla chłopaka, żeby się "sprawdzić". No i to zadziałało przy twoim spotkaniu. A jak już raz zadziała, to zaczyna się to błędne koło. Próbujesz jeszcze raz i jeszcze raz, i ciągle tylko myślisz o tym, czy przypadkiem się znowu nie stanie podobnie. A to myślenie tylko gorzej wpływa na twoje możliwości. W takim przypadku wszystko zależy od tego na jakim etapie jest wasz związek, czy ona jest z tobą uczuciowo związana i czy wykaże tą "cierpliwość", żebyś doszedł do formy. Do tej formy natomiast dojdziesz jak tylko się zrelaksujesz w pełni i nie będziesz myślał o tym, czy ci stanie. Łatwo powiedzieć :) ... ale w dłuższej perspektywie da się zrobić.
napisał/a: Qard 2008-04-19 14:11
Hmm. Poczytałem sobie posty o podobnej tematyce i masz racje ze w pewnym momecie zaczyna sie błedne koło ze chcesz, starasz sie ale im bardziej sie starasz bys był gotowy to tym bardziej pewne czesci ciała przestaja nas słuchac :P Nigdy nie miałem z tym problemu i to mnie własnie martwi.
To takie dziwne uczucie masz wielka ochote, ona tez juz sie pali do Ciebie, az płonie dosłownie ;) a Ty nie mozesz i starasz sie i starasz ale to nic nie daje :( Strasznie mi było głupio, zle sie z tym czułem no i tylko było gorzej. Pozniej lezelismy sobie całowalismy sie a "on" i tak nic ... Widziałem ze Ona stara sie byc dla mnie bardzo czuła ze rozumie moj problem to było miłe ze nie ma wyrzutów.

A jeszcze jedna myśl mi wpadła do głowy, przez ten ostatni rok powiem szczerze ze duzo sie masturbowałem ... Ehh. Czy teraz Tylko ja potrafie sie zaspokoic ? Czy tylko podczas mojej masturbacji on bedzie twardy? :( Moze doprowadziłęm do tego ze juz nie moge zadowolic dziewczyny? :(
napisał/a: sorrow 2008-04-19 14:56
Jeden rok intensywnej masturbacji raczej nic nie zmienił. Można znaleźć opinie, że masturbacja wpływa na pewne przyzwyczajenia w późniejszym zyciu seksualnym, ale to musi trwać kilka lat. Dobrze, że ona jest wyrozumiała... to połowa sukcesu. Jestem pewien, że z takim podejściem z jej strony bardzo szybko wskoczysz na właściwy tor :).
napisał/a: Qard 2008-04-19 15:07
Dzięki za taka szybka odpowiedz :) jakos mi sie poprawił humor bo od wczoraj chodze strasznie przybity. Mam nadzieje ze bedzie ok :) Jak by co dam znac hehehe :p


Zagłebiajac sie bardziej w temat.

Co sadzicie o lekach ziołowych np. Persen. Czy ten lek pomogł by mi w moim przypadku ? Czy wystarczy ze zażyje tabletke przed zblizeniem, czy to raczej długofalowe zazywanie leku da jakis efekt?
napisał/a: bonsay1986 2008-04-20 10:49
po prostu stres. zdarza się najlepszym. tak bardzo chciałeś, że aż za bardzo:) a potem zestresowałeś się dodatkowo, że nie sprostasz, że sobie pomyśli o tobie to i owo, a w takiej sytuacji stres nie pomaga.. spokojnie. troche relaksu i bedzie ok. powodzenia:) pozdrawiam
napisał/a: Pudlinka 2008-04-20 18:59
Qard napisal(a):
Co sadzicie o lekach ziołowych np. Persen. Czy ten lek pomogł by mi w moim przypadku ? Czy wystarczy ze zażyje tabletke przed zblizeniem, czy to raczej długofalowe zazywanie leku da jakis efekt?


Myśle, że leki ziołowe na uspokojenie to nie o to chodzi :) Po prostu poznajcie bliżesj swoje ciała, siebie :) Stres zdarza się każdemu, jak będziesz zrelaksowany ale nie lekami będzie dobrze :)
napisał/a: ~gość 2008-04-20 21:04
nie wgłębiałam się w te tabletki, ale z tego co czytalam w innych tematach, to one nie są na uspokojenie :P no chyba, że się mylę, to niech ktoś mnie oświeci :P
napisał/a: sorrow 2008-04-20 21:59
Nie róbcie zamieszania... Persen jest na uspokojenie, a Permen na potencję. :)
napisał/a: Qard 2008-04-21 01:48
sorrow napisal(a):Nie róbcie zamieszania... Persen jest na uspokojenie, a Permen na potencję. :)


Ups to ja wprowadziłem was w błąd :P Chodziło mi o Permen, przepraszam za zamieszanie :P

Może te tabletki na potencje (dobrze ze są ziołowe nie chce żadnych sztucznych środków) w jakiś mały sposób też by mi pomogły w postawieniu go na nogi? ;) i stad moje pytanie nr 2 czy można stosować je jednorazowo czy raczej należy długofalowo? :)

Pozdrawiam i zachęcam to pisania :)

[ Dodano: 2008-04-21, 23:43 ]
Hmm tak mi troszkę głupio o tym pisać, w sumie nie wiem dlaczego przecież mnie nie znacie hehe ;) Czuję ze mogę z Wami o tym pogadać wiec tak :)

Wgłębiajac sie w tajniki mojego ciała :D zauważyłem ze podczas masturbacji moja męskość nie zawsze jest twarda do końca i raczej rzadko sie to zdarza by była w pełni wyprostowana, powiem szczerze ze zaczęło mnie to troszke martwic, wczesniej tego nie dostrzegałem ...

Może przyzwyczajenie do masturbacji, szybkiego zaspokojenia potrzeby seksualnej, spowodowało ze moje ciało sie przyzwyczaiło do tego ze "on" nie musi być w pełni twardy ?
Rzadko mam poranną erekcje, może to przez mój tryb pracy, często mam nocki i wstaje około 15:00?

Co zrobić ... ? Czy zrezygnować zupełnie z masturbacji, może zmniejszyć ilość ? Masturbacja to w końcu nic aż tak złego, no właśnie nic złego ale w odpowiedniej ilości a nie kilka razy dziennie ... Hmm nie wiem już co mam robić, czy udać sie do lekarza ? Jak tak to do jakiego ?

Poczytałem sobie trochę na ten temat i zapisuje sie na siłownie :P Podobno ćwiczenia siłowe bardzo poprawiają sprawy związane z naszymi męskościami a do tego wyrobienie sobie kilku partii mięśni na pewno zrobi mi dobrze, zważywszy na prace którą wykonuję, a jest ona siedząca.

Pozdrawiam.
napisał/a: AppzAddicT23 2008-04-24 00:25
autobusem

nie wiadomo, musiałbyś sprawdzić jak będziesz w nim sam
a pociągiem tez to samo? bo jak tak, to aż strach pomyśleć jak pojedziesz metrem, :P plum i znowu opadnie