[EREKCJA] - problem

napisał/a: imalka 2008-05-05 13:47
Jeśli ktoś miałby jakieś pytania odnośnie Permenu, to służę pomocą. Ja jestem już po zasadniczej kuracji i jestem bardzo zadowolony:)
napisał/a: Somebodyy 2008-05-18 04:50
Ja niestety mam ten sam problem........ na poczatku niby jest wszystko OK, ale gdy ma dojsc do zblizenia, moj czlonek opada i juz nie ma sposobu zeby go przywrocic do "pozycji pionowej". wczesniej nigdy mi sie to nie zdazalo. jestem ze swoja dziewczyna juz ponad 3 miesiace i probowalismy juz kilka razy, ale za kazdym razem sie nie udawalo z mojej winy... nie wiem co z tym zrobic... sprobuje zazyc te wasze ziolka, ale watpie czy cos pomoga. chyba ze mozecie mi dac 100 % pewnosc na to ze pomoga... a moze sa jakies inne srodki, ktore mozna zazyc w takich przypadkach. nie mam tu na mysli wiagry itp, bo to wstyd przeciez kupowac cos takiego w moim wieku(20 lat):P przeciez nie bede mowil w aptece, ze to dla dziadka:D mam na mysli cos lagodniejszego. a i od razu mowie, ze moja dziewczyna mowi, ze bedzie dobrze, stara sie mnie pocieszac itp itp... jest wyrozumiala, a mi jest strasznie glupio w takich sytuacjach i nie daje tego po sobie ukryc... prosze POMOZCIE
napisał/a: ~gość 2008-05-18 12:59
Brak erekcji.. Największy horror dla faceta, ale może rzeczywiście to wina stresu, a na to to tylko wino pomoże
Ja miałem taką sytuacje po chorobie brałem antybiotyk, i wiadomo tydzień przerwy ja tu myslę że gotowy i wygłodniały, a tu silnik nie chce startować
Ale po paru minutach relaksu i oczywiście pomocy mojego kociaka wszystko .. zesztywniało uff ale zdziwienie było, teraz się z tego śmiejemy i tyle, zdarza się
napisał/a: sorrow 2008-05-19 10:03
Somebodyy, masz idealną sytuację, żeby to przezwyciężyć. Właściwie, to jedynym "wrogiem" samego siebie jesteś ty. To od twojego stresu, a raczej jego braku zależy powrót do formy. Niestety... to takie błędne koło... brak erekcji stres większy brak erekcji większy stres... . Myślę, że z pomoca dziewczyny kilka wieczorów bez myśli, że musisz stanąć na wysokości zadania ci pomogą. Zawsze jest najlepiej wtedy, kiedy wszystko dzieje się bez zbędnych myśli w pełnym relaksie.
napisał/a: Somebodyy 2008-05-19 22:48
Masz racje, za kazdym razem kiedy probujemy, coraz wiecej mysli zaczyna mi przechodzic przez glowe (ze pewnie znow sie nie uda itp), ktorych nie da sie tak po prostu przezwyciezyc... po prostu nie chce jej zawiesc... a im bardziej sie staram, tym mniej mi wychodzi. poza tym jesli umawiamy sie na "cos wiecej" to wynajmujemy gdzies pokoj w hotelu itp. niestety w naszym przypadku nie da sie inaczej, bo u niej w domu rodzice ciagle, u mnie to samo... wiec wszystko jest zaplanowane... poza tym chcemy zeby ten pierwszy raz miedzy nami (bo oboje mamy juz doswiadczenie- ona ma o wiele wieksze) byl szczegolny... sam nie wiem co z tym zrobic... boje sie zeby mnie przez to nie zostawila, choc mowi, ze nic sie nie dzieje, ze mamy czas itp... ale jak to mowia "kobieta zmienna jest" no trudno mi to bedzie przezwyciezyc bez jakiegos lekkiego dopalacza... bo jesli sie przelamie to pozniej juz moze bedzie ok... wiec prosilbym o polecenie jakiegos srodka, ktory moze poskutkowac w mojej sytuacji. z gory dziekuje

[ Dodano: 2008-05-19, 22:53 ]
i dodam jeszcze ze moje doswiadczenia z sexem, z okresu kiedy nie znalem jeszcze mojej obecnej dziewczyny, nie byly zle... dobrze to wspominam, wiec nie mam zadnego urazu co do sexu...
napisał/a: ~gość 2008-05-19 23:05
Może zamiast skupiać się na problemie, skup sie na partnerce, a twoje nastawienie powinno być takie że jak się nie uda to się nie uda, olać to, parę razy się nie udało no i co ? poriun w ciebie nie strzelił, dziabnijcie sobie winko i natura zadziała, śmiej się z tego i tyle na luzie stary
napisał/a: kjk 2008-05-20 01:39
Sytuacja wygląda tak, że podczas pierwszego razu z dziewczyną (mój pierwszy, jej już nie) nam nie wyszło. Ja mam 22, ona 24 lata. Tzn. wzwód miałem do momentu aż zdjąłem bokserki i miało dojść do penetracji. Wtedy momentalnie erekcja zanikła. Wiem, że to prawdopodobnie wina stresu i pierwszego razu, ale jak tu sie nie stresować przed następnym...
Czy Permen jest w stanie mi pomóc w takiej sytuacji??
Bo jezeli nie, to jestem w desperacji gotów zażyć Cialis (który zresztą już nosze w portfelu)??
napisał/a: Somebodyy 2008-05-21 00:06
ale jesli byscie mogli mi polecic jakis srodek.... zebym byl bardziej pewny siebie... to co by to bylo???????????????

[ Dodano: 2008-05-27, 23:32 ]
odpisze mi ktos??
napisał/a: Somebodyy 2008-05-27 23:43
kjk... po zapytaniu czy coś na pewno zadziała, czy nie, szykuj sie na to, ze odpowiedzi nie otrzymasz na tym forum... ja zadałem konkretne pytanie z nadzieją, że ktoś mi odpisze i co?? i nic;/;/ a problem jak był, tak nadal jest;/;/ i ciągle czekam... chyba jednak bede musiał z moim problemem przenieść się na inne forum;/;/
napisał/a: kjk 2008-05-29 00:28
To polece Ci forum:
http://www.lekka.pl/forum/font,colorCC00CCProblem,z,erekcja,reakcja,dziewczynyfont,,20,13756.html

Tam też się wypowiedziałem- i odpowiedzi było dużo ;)
Podepnij się pod mój temat, może wtedy ktoś udzieli Ci konkretnych rad, a i ja na tym skorzystam!
napisał/a: SimuS 2008-06-19 12:50
Zapewne ten temat byl juz wiele razy poruszany ale podobno kazdy problem jest inny dlatego zalozylem nowy temat. Mam 18 lat podchodzilem z dziewczyna do stosunku 3 razy i ani razu moj penis nie byl w wzwodzie. Przy ostatnim razie troszke cos drgnelo ale gdy zalozylem prezerwatywe to odrazu opadl. Dziewczyna mowi mi zeby sie nie przejmowal ze moze jeszcze za wczesnie dla mnie ale jakos nie potrafie sobie z tym poradzic. Tymbardzi dlatego ze ja podczas pieszczot doprowadzam Ja do tego stanu ze sie "rozplywa". Czy jest to mozliwe ze to za wczesnie? i jak mam sobie z tym poradzic? Moze powinienem pojsc do lekarza roddzinnego? Prosze o Pomoc
napisał/a: sorrow 2008-06-19 13:50
SimuS, a jak to jest u ciebie ze wzwodami w nocy, podczas oglądania filmów erotycznych?