gronkowiec złocisty

napisał/a: Peter 2009-01-08 08:30
No tak. Wszystko wskazuje na nadwrażliwosć. Staraj się nad tym pracować. Na razie możesz unikać sytuacji, w których masz stres, że nie masz w pobliżu ubikacji.
Co do chorób, to nieczytaj za dużo internetu, bo wiele artykułów jest pisanych pod wpływem impulsu i zwykle opisują skrajne przypadki. Śmieszy mnie to, ze jak ktoś ma chrypę, to ma raka krtani. A tak się właśnie pisze. Owszem, w 1 na 100.000 przypadków może tak być, ale od czego jest lekarz?
Trzeba trochę wyluzować spojrzeć na piękną przyrodę, czerpać energię z tego, ze się jest młodym i całe życie przed sobą. Doceniaj to, póki czas.
Jak nie będziesz zbytnio wsłuchiwać się w swój organizm, to on się sam wyreguluje.
Możesz sie wspomóc ziołowymi lekami uspokajającymi np. persen.
napisał/a: finezyjnie 2009-01-08 16:38
Żeby to wszystko było tak łatwe w praktyce, ale postaram się:) Jak to mówią: więcej luzu;) Dziękuję:)
napisał/a: Krzysztof38 2009-01-16 17:45
Są też preparaty (dużych polskich firm) które są produkowane legalnie z zachowaniem wszelkich kontroli jakości a sprwadzane surowce do ich produkcji są kontrolowane i sprawdzane przez Sanepid.
Peter napisal(a):Asia761 - zdecydowanie lekarz ma rację. Taka kuracja będzie właściwa. Nosicielstwa nie leczy się antybiotykiem ( w wyjątkowych przypadkach tak, ale tutaj nie ma to zastosowania), tylko aktywną chorobę.

Finezyjnie - To trzeba wszystko po kolei. Jeśli decyduje się na zioła Ks. Klimuszki, to tego się trzymajmy. Tylko należy podać skład tych ziół, to postaram się do tego ustosunkować.
Co do "cudów" oferowanych przez internet - ja mam duża rezerwę. To preparaty praktycznie dostające się bez jakiejkolwiek kontroli.
Oczywistym jest, że dieta jest tutaj podstawową sprawą.
Co do leków wspomagających to na teraz sugerowałbym Hepheel tabletki.
Natomiast ja w takim przypadku proponuję raz do roku kurację lekiem o nazwie Hepar compositum w zastrzykach co 3 dni 1 amp. (całość kuracji 10 dawek). To lek kompleksowo działający o unikalnym składzie regenerujący miąższ wątroby i uruchamiający mechanizmy obronne.
napisał/a: Peter 2009-01-19 09:57
Krzysztof38 napisal(a):Są też preparaty (dużych polskich firm) które są produkowane legalnie z zachowaniem wszelkich kontroli jakości a sprwadzane surowce do ich produkcji są kontrolowane i sprawdzane przez Sanepid.

Tak, jeśli je nabywasz w aptece.
To, co jest oferowane przygodnie w internecie zapewniam, że nikt nie sprawdza i kupuje na własną odpowiedzialność i ryzyko.
Tak dla uściślenia, jakością leków zajmuje się nadzór farmaceutyczny, a nie sanepid.
napisał/a: Dasik 2009-01-23 17:38
czy to prawda ze aspiryna pomaga zwalczac gronkowce?
napisał/a: ELA770 2009-01-30 10:08
Witam,mam pytanie do pana Petera.Powtórzyłam synowi wymaz z gardła i ponownie wyszło nosicielstwo-gronkowiec złocisty i jeszcze pneumokoki.Co z tym zrobić? Obecnie nic nie bierze,żadnych leków,w grudniu skończyliśmy Ribomunyl. Skąd te pneumokoki?
napisał/a: Peter 2009-01-30 14:21
Jeśli dziecko ma kontakt z dużą grupą współrówieśników, to takie nosicielstwo jest możliwe. Jeśli nie ma żadnych objawów, to nie należy z tym zbytnio nic robić.
napisał/a: ELA770 2009-01-30 16:02
Syn nie chodzi jeszcze ani do przedszkola ani do szkoły,kontakt ma jedynie z kuzynami,dlatego skąd u niego ten gronkowiec.Od dawna choruje na gardło ale wymazy zawsze były negatywne pomimo tego że gardło miał zawsze takie paskudne nigdy nic nie wychodziło.A teraz już dwa razy gronkowiec.Czy da się kiedyś go wyleczyć?Czy gronkowiec zostaje na cale życie w nas. Dodam jeszcze że mały w 2007 roku był szczepiony pneumo23 miał w tedy zalecenia poszpitalne-w wymazie mu wyszły pneumokoki.I po tej szczepionce wymazy były już dobre.
napisał/a: GONIA112 2009-02-05 21:47
Moja córka obecnie prawie 6 letnia we wrześniu ubiegłego roku poszła do przedszkola i niemalże natychmiast zaczęły pojawiać się u niej infekcje. Wprawdzie ich przebieg jest dość delikatny - dziecko do tej pory nie miało jeszcze podawanych antybiotyków - ale są bardzo częste. Jednak naprawdę zaniepokoił mnie katar który nie znika już od kilku miesięcy jednego dnia silniejszy innego mniej ale zawsze obecny. Mała miała USG zatok - wszysto w porządku. Laryngolog stwierdził niewielki przerost trzeciaka i zalecił jego usunięcie - na wszelki wypadek. Diagnoza ta niezbyt do mnie przemawiała więc na zabieg się nie zdecydowałam. Teraz zrobiłam jej wymaz z gardła i z nosa. W nosku ok natomiast w gardle: wyhodowano staphylococcus aureus - metycylinowrażliwy - wzrost bardzo obfity.
Pediatra powiedział mi, że ta bakteria raczej nie ma nic wspólnego z ciągłym katarem. Poinformował mnie również, że lepiej nie podejmować leczenia gronkowca. Proszę o wszelkie informacje na temat tej bakterii oraz o radę czy leczyć to antybiotykiem czy faktycznie zostawić tak jak jest skoro nie wywołuje poważniejszych infekcji.
Pozdrawiam
napisał/a: Marta62 2009-07-16 20:23
witam :)
znalazłam ten temat o gronkowcu ale w dziale Pediatra. A problem dotyczy osoby starszej ale mam nadzieje że ktoś na takie dość podstawowe pytanie związane z gronkowcem.
Moja babcia leży teraz w szpitalu, dowiedzieliśmy się że ma gronkowca złocistego z którym teoretycznie do tego szpitala przyszła. Babcia jest w bardzo ciężkim stanie, oddycha za nią respirator:(
Chce się dowiedzieć jakie badania się przeprowadza na obecność gronkowca?
chcemy się dowiedzieć czy zaraziła się nim będąc w szpitalu w którym teraz jest czy w tym co rok temu w którym przeszła koronografie. Czy jeśli została zarażona w tym co leży teraz to czy CI lekarze zrobili je bo wiedzieli ze ja zarazili czy to wyszło "przy okazji" (ze tak to ujmę) jakiegoś innego badania, czy po prostu robią wszystkie możliwe badania?

Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.
napisał/a: Peter 2009-07-20 10:37
Marta62 - jeśli przyczyną tego ciężkiego stanu jest gronkowiec, to zapewne jest on we krwi.
Wystarczy posiew krwi, aby określić jaki to typ gronkowca.
napisał/a: Marta62 2009-07-20 18:43
Peter napisal(a):Marta62 - jeśli przyczyną tego ciężkiego stanu jest gronkowiec, to zapewne jest on we krwi.
Wystarczy posiew krwi, aby określić jaki to typ gronkowca.


dzieki za odpowiedz ;)
szczerze mówiąc to lekarze sami nie wiedzą od czego babci sie pogorszyło oddychanie.:/
PETER chciałam jeszcze sie cos spytać.
Lekarz powiedział że ten gronkowiec to nie jest taka pilna sprawa żę są problemy z płucami, i ciagle próbują babcie odłączyć od respiratora żeby sama oddychała dziś odłączyli ja na kilka godzin ale z powrotem musili ja podłaczyć do niego.
Ma tego gronkowca, z tymi płucami, ma 80 lat kiepskie zastawki (le kardiolog pow jk przyszedł na konsultacje ze echo serca jest ok tzn frakcja wyrzutu wynosi ok 48-50% i jak na babcie jest ok) czy jest jakaś szansa że wyjdzie spod tego respiratora żywa?
Proszę odpowiedz...