gronkowiec złocisty

napisał/a: Peter 2009-07-21 12:33
Nie mogę odpowiedzieć na tak postawione pytanie z przyczyn oczywistych.
Natomiast jeśli mamy do czynienia z zapaleniem płuc tła gronkowcowego, to nie bagatelizowałbym tego, chyba, że inne badania wskazują na problem z oddychaniem (POChP, miażdżyca, zatorowość i wiele innych, które mogą zaistnieć w takim wieku).
To już lekarz mając wyniki badań powinien postawić najbardziej prawdopodobną diagnozę i wdrożyć odpowiednie leczenie.
napisał/a: martusza 2009-07-21 14:47
Witam rowniez wszystkich a w szczegolnosci pana doktorze,bardzo bym prosila o wglad w moje wyniki;

wymaz z gardla,

Staphylococcus aureus-mssa-(++) wzrost mierny

kloksycylina-w
erytromycyna-w
klindamacyna-w

Bardzo bym prosila o pomoc,jestem zalamana,nie wiem co mam robic,lekarz przepisal mi nastepujace leki;

clonocid
prednesol 5mg
pulmicort
zyrtec na noc
flixonase
singulair

bardzo bym prosila o szybka odpowiedz.
napisał/a: Marta62 2009-07-21 22:55
Peter napisal(a):Nie mogę odpowiedzieć na tak postawione pytanie z przyczyn oczywistych.
Natomiast jeśli mamy do czynienia z zapaleniem płuc tła gronkowcowego, to nie bagatelizowałbym tego, chyba, że inne badania wskazują na problem z oddychaniem (POChP, miażdżyca, zatorowość i wiele innych, które mogą zaistnieć w takim wieku).
To już lekarz mając wyniki badań powinien postawić najbardziej prawdopodobną diagnozę i wdrożyć odpowiednie leczenie.


jak już wcześniej pisałam to lekarze sami nie wiedza od czego to jest, raz mówią że płuca są czyste raz że infekcja płuc, że zator płucny?????
dziś nam powiedzieli że ustabilizowali serce, krążenie tylko ciągle z tym oddychaniem kiepsko, że zbiera się dwutlenek węgla w płucach i że to powoduje trudność w oddychaniu dlatego jeszcze ta rurka intubacyjna jest. a o gronkowcu cisza. i ciągle słyszymy że potrzeba czasu, tylko że juz babcia tam tydzień leży i nie mogą jednoznacznie stwierdzić co spowodowało tak gwałtowne pogorszenie w oddychaniu:/ czy tego gronkowca mogla złapać teraz będąc w szpitalu czy poprzednio? może on powodować trudności w oddychaniu?
słyszałam że kolonia gronkowca może byc w człowieku i sie uaktywnić po jakimś czasie, ale czy mogła się nim zarazić w jedzeniu? bo jakos watpie żeby do tego szpitala w którym jest teraz przyszla od razu z nim.
Dzieki PETER że odpisujesz i przepraszam za tak obszerne pisanie ale cała nasza rodzina nie wie już co myśleć o tym co mówią lekarze i może tez juz troszkę świrujemy;p ale jak możesz to odpisz ;)
napisał/a: Peter 2009-07-23 10:03
To nie jest do rozstrzygnięcia przez internet.
napisał/a: Marta62 2009-07-23 22:15
Peter napisal(a):To nie jest do rozstrzygnięcia przez internet.


wiem, przepraszam poprostu szukam już jakiegokolwiek pocieszenia...
dzis zrobili babci tracheotomie i znow czekanie jak to wyjdzie:/
ale wielkie dzieki że poświeciłes mi kilka chwil na odpisanie :)
POzdrawiam
napisał/a: Peter 2009-07-24 09:00
Marta62 - Należy mieć nadzieję, ze lekarze opanują problem.

martusza - leki zasadniczo ok, ale nie sądzę, aby Twoje przypadłości (nic o nich nie piszesz) były związane z mierną obecnością gronkowca.
napisał/a: km76 2009-07-26 16:31
witam Panie Doktorze!
jakis czas juz tu nie zagladałam ale niestety znow potrzebuję Pana rady. dla przypomnienia moje dziecko po długim okresie kaszlu i kataru zostało zdiagnozowane u laryngologa: wyszły zacienione zatoki i zakażenie glistą ludzką. po przeleczeniu zatok jak i glistnicy wszystko sie uspokoiło i ten potworny, przewlekły mokry kaszel i katar wrzeszcie się skończyły. jednak w czerwcu mała złapała ospe wietrzną, przeszła ją stosunkowo łagodnie, ale niedługo potem zaczęła na nowo pokasływać. potem wrocił ten okropny mokry kaszel, w nocy i w dzień. nie było żadnej gorączki i kataru, dziecko czuje sie dobrze tylko ten okropny kaszel jak przy oskrzelach. dostała Xyzal, singular. w piatek byliśmy u pulmunologa i przepisał rovamycine 1,5 bo stwierdził że są pojedyńcze szmery w oskrzelach. dziecko miało zrobiona morfologię i podobno jest ok, OB jest 14, CRP ujemny. Panie Doktorze czy mozliwe jest jakieś zapalnie skoro dziecko nie miało goraczki ani kataru( pojawił się dopiero 2 dni temu), jak może być jeszcze przyczyna tego długotrwalego paskudnego kaszlu?? i najważniejsze - pulmunolog zlecił zrobienie testu potowego na wykluczenie mukowiscydozy - czy to mozliwe żeby to było przyczyną tego kaszlu????jakie jest prawdopodobieństwo że to muko???bardzo prosze o odp bo jestem załamana i nie spie po nocach ze strachu
napisał/a: Peter 2009-07-27 09:08
Mało prawdopodobne, aby to była mucowiscydoza.
Jeśli CRP ok, to może to wskazywać na tło alergiczne tego problemu. Przepisane leki ok. Trzeba poczekać, czy przyniosą efekt.
Możliwy także ponowny problem zatok lub nawrót glistnicy (jeśli są czynniki predysponujące).
napisał/a: Marcin999 2009-08-24 10:11
Witam,
zrobiony został posiew kału u mojej 2,5 miesięcznej córeczki
oto wyniki:
wyhodowano: staphylococcus aureus MSSA ++
Lekkowrażliwość 1 - metycylina, erytromycyna, linko/klindamycyna, ko-trimoksazol(trim/sulf).
Pod antybiogramem pieczątka - MRSA szczep oporny na wszystkie antybiotyki B-laktamowe: penicyliny, penicyliny skojarzone z inhibitorami B-laktamaz, cefalosporyny i karbapenemy.
3 tygodnie temu został również zrobiony posiew kału, lekarz rodzinny podał wtedy augumentin oraz lakcid. Jak widać z wyniku nic to nie dało.
Dziecko nie ma żadnych objawów. Normalnie przybiera na wadze, ma apetyt (przy urodzeniu 4 kg, teraz 6 kg), na codzień jest radosne i uśmiechnięte, załatwia się bez większych problemów (rzadko ale same). O gronkowcu dowiedzieliśmy się w zasadzie przez przypadek. Córka przez kilka dni nie załatwiła się, później wymuszona kupka miała przykry zapach. Dlatego zrobiliśmy badania.
Co robić w takiej sytuacji?
napisał/a: Peter 2009-08-24 13:32
Na razie obserwować. W przypadku pojawienia się objawów, konsultacja lekarska i pokazać wynik posiewu.
napisał/a: Marcin999 2009-08-24 14:20
Dziękuję za szybką odpowiedź,
Może zaprzeczę sam sobie, ale czy objawem zainfekowania gronkowcem może być problem z oddaniem stolca u tak małego dziecka. Córka jest karmioną piersią, codziennie jednak dokarmiana jest przez żonę butelką (zazwyczaj raz), zdarza się że nie załatwia się przez np. 4 dni. Widać po niej również, że meczą ją "bączki".
napisał/a: Marcin999 2009-08-25 20:58
Czy mogę liczyć na odpowiedź?
Mam też inne pytanie - na co zwracać uwagę, jeżeli córka jest teoretycznie tylko nosicielem gronkowca?