gronkowiec złocisty

Witam. Mam pytanie czy moge byc nosicielem gronkowca zlocistego nigdy nie chorujac na angine? Moje pytanie wywodzi sie z tad iz moja dziewczyna odkad jestesmy razem przewlekle choruje na nagine zdarza jej sie to prawie co miesiac! Czy mozliwe jest ze to ja jestem powodem dla ktorego ona ciagle choruje? Jesli tak to czy morfologia wykazala by ta bakterie? Jestem dawca krwi... Czy w takim razie to mozliwe ze jezeli jestem nosicielem badania nie wykryly jego obecnosci? Prosze o pomoc... Naprawde niewiem co mam robic,,, czy sa jakies badania w tym kierunku?

PETER

grazyna1989 napisal(a):

a jeszcze mam pytanie. czy mozna sie tym zarazic np. przez sline? czasem oblizuje malego smoczek, gdy spadnie, no i moja siostrzenica cycala jego smoczek. co prawda moj synek go nie cyca bo sie nauczyl innego, ale pare razy mial go w buzce. czy jest duze prawdopodobienstwo, ze moglismy sie zarazic? i dlaczego musi wziasc antybiotyk? dzis bylam u lekarza i zapisal neomycyne. to juz trzeci jego ontybiotyk, a nawet nie skonczyl 3miesiecy. czy to mu nie zaszkodzi?

Wynik bede znała ok 14.00.
MATEUSZ Czy sie idzie tym zarazic przez sline to tez probuje sie dowiedziec, natomiast morfologia tego nie wykaze tylko wymaz z gardla.

Oczywiście, że może dojść do zakażenia przez ślinę i drogę kropelkową.
W jakiej postaci przepisał tą neomycynę?

w sprayu.i dlaczego jesli jest cos w gardle musi wziasc kolejny antybiotyk?

Taka może być. Jak jest bakteria chorobotwórcza, to zwalcza się ją w pierwszej kolejności antybiotykami.

Ale jestem szczesliwa, w gardelku nic nie ma. Dobrze, ze tylko postraszyli, bo laboratorium wysyla gdzies indziej wymazy i dopiero dzis przyszlo, bo gdzies sie zawieruszyl wynik. Mam nadzieje, ze w tym nosku tez sam wyjdzie. Pozdrowki

Witam,
moja 3-letnia córeczka chodzi do przedszkola. Od 3 tyg. ma katar i kaszel (osłuchowo zawsze czysta, leczona syropkami). Zrobiłam posiew wymazu z nosa - na własną rękę, bo w przychodni skierowano mnie do alergologa. Oto wyniki: wyhodowano:
1. streptococcus pneumoniae
2. haemophilus influenzae
3. staphylococcus aureus MSSA (szczep metycylino - wrażliwy)
4. streptococcus z grupy orale
antybiogram:
wszystkie 1-3 bakterie wrażliwe na kotrimoksazol, cefuroksym, amoks.+klawulanian

Rozumiem że to wymaga konsultacji z lekarzem, ale chciałabym poznać opinię fachowca w tym temacie. Czy to zaraźliwe bakterie, trzeba dziecko izolować? Czy można się ustrzec przed ponowmym zakażeniem? Córka była pod koniec sierpnia szczepiona na pneumokoki, pozatym wszystkie szczepienia z kalendarza szczepień + HIB. Prosze o poradę.

Wnioskuję, że dziecko tak dobrze sobie radzi z tymi bakteriami, bo było odpowiednio szczepione. Bo przy takich bakteriach możnaby się spodziewać zdecydowanie bardziej wyrażonych objawów. Takie objawy, jak sam katar uważam za łagodne i nie wymagają interwencji (oczywiście, jeśli lekarz po badaniu inaczej zdecyduje,bo może, jak tylko wnioskuję po opisie). Jeśli kaszel jest sporadyczny, to także nie widziałbym problemu. Ostateczna decyzja o ewentualnym wdrożeniu leczenia może być podjęta dopiero po badaniu przez lekarza.
Absolutnie dziecka nie izolować.

Ślicznie dziękuję za szybka i fachową odpowiedź. To budujące, co Pan pisze.Skonsultuję się z lekarzem.Pozdrawiam.

Witam,
po wizycie u laryngologa wprowadzono leczenie:
- Amoksiklav co 12 godz. po 2,5 ml
- Lakcid 2x1
- Nasivin + Lincocin 3x 2 kr.
- Mucosolvan 2x1
Lekarz zasugerował aby dziecko nie chodziło przez okres leczenia do przedszkola. Czy w związku z tym nie powinna kontaktować się z innymi dziećmi(chodzi o sąsiadki, rodzinę). Pisał Pan aby nie izolować dziecka. I nie wiem czy laryngolog ze względu na leczenie kazał pozostać w domu czy na zaraźliwość?Jak Pan to interpretuje? Pozdrawiam.

Leki ok.
Zwykle przy leczeniu ogranicza się szersze kontakty z dziećmi.

Bardzo dziękuję za wskazówki :) Pozdrawiam