Jak pozbyć się gronkowca złocistego w gardle?

Są dwie szkoły z wymazami: jedna mówi, że nie ma różnicy czy jest się nadczo czy nie druga, że musi być nadczo. Mój lekarz który robił mi wymazy zawsze mówił, że nie ma różnicy czy jadłem czy nie i zawsze byłem po jedzeniu (oczywiście nie jadłem wtedy kefiru, jogurtu itp.) i wychodziły bakterie (SA, Klebs. pn., paciorkowce), więc nie wiem jak to jest.

Witam i bardzo proszę o radę Petera. Masz większą wiedzę o gronkowcu niż lekarze, z którymi się zetknęłam. Mówią, że tego się nie leczy i nie wyleczy. A ja raz w miesiącu mam 39 stopni i nie mogę z łóżka wstać. Ciągle boli mnie głowa, stawy, mięśnie i szybko się męczę. Zrobiłam wymaz z gardła.
Wyhodowano: gronkowce Staphylococcus aureus bardzo liczne
paciorkowce zieleniejące bardzo liczne
dwoinki nieżytowe bardzo liczne
OB 12
CRP

Przeleczyć antybiotykiem zgodnie z antybiotykogramem. Do tego Echinacea compositum forte SN (bo nie ma nic lepszego wstępnie podnoszącego odporność) - szczegóły podawania znajdziesz w wielu tutaj postach, a potem szczepionka uodparniająca Luivac.
Straszenie posocznicą widzę na wyrost.

Mam 27 lata. 2 lata temu urodziłam dziecko (cesarskie cięcie). I od tamtego czasu zaczęły się problemy. 2 miesięce po porodzie zaczęłam się źle czuć ( bóle gardła, bóle kości i stawów). Okazało się, że mam gronkowca złocistego MSSA ( za drugim razem) oraz ASO 650. Zaczęły się częste anginy, kuracja OSPEN 1500 przez 4 miesiące - ASO spadło do 350 .Dłużej już nie mogłam brać OSPEN bo nie wytrzymał żołądek. W ciągu roku przeszłam kilka angin, brałam Luivac, ale nic nie pomogło. Rok temu (08.2007) miałam usunięte migdałki, po tym ASO spadło do 200. I tak czułam się dobrze do lutego 2008 r.Wtedy miałam zapalenie oskrzeli z gorączką. I od tamtej choroby odczuwam częste bóle stawów, kości (choć ASO mam 200) i boli mnie gardło. Tydzień czuję się przeziębiona, drugi tydzień zdrowa.Nie jest to choroba, ale jak silne przeziębienie.Dodam też, iż miałam i mam takie dni, że serce bije mi jak oszalałe i jestem osłabiona (EKG w porządku). I tak w kółko. Dopiero teraz tak się źle czuję, że leżę w łóżku, boli mnie gardło, stawy, kości i mam kołatanie serca, jestem osłabiona, ale nie mam gorączki. Jak mam się dalej leczyć. Proszę o radę, bo czasami mam dosyć. A od lutego się niczym nie leczyłam, nie brałam antybiotyków ani żadnych szczepionek uodparniających. Badania ogólne krwi dobre( mieszczę się w normach).[/quote]

Witam po raz kolejny. Jestem już po terapii antybiotykiem Amoksiklav ( jakaś bakteria w nerkach a w gardle gronkowiec złocisty MSSA). I znowu czuję się gorzej. Boli mnie gardło, mam katar, jestem osłabiona. Jak już opisywałam wcześniej badania ogólne krwi w porządku, reumatoidalne norma, IgE całkowite niskie -17(lekarz zalecił bo mam często też katar i pieką mnie oczy). Dodam, że jak cały dzień mam dużo zajęć i się zmęczę to zaraz zaczyna boleć gardło i czuję jak zaczyna brać choroba. Ale jak odpocznę z pół dnia lub kolejny dzień, jakieś witaminki to przechodzi. Ale za parę dni to samo. JAkbym walczyła z organizmem. Muszę z tym coś zrobić bo to nie daje normalnie funkcjonować.Ciągle chodzę osłabiona. Proszę o poradę jak to dalej leczyć. Mam cale opakowanie Luivac.

Zakupić Engystol tabletki, po tygodniu dołączyć Luivac.
Ponadto preparaty typu Bio-Selen-Cynk i Vita-Buerlecitin.
Poza tym znaleźć czas i nauczyć się odpoczywać.

Dziękuję za odpowiedż. Tak zrobię.

Dzięki Peter za szybką odpowiedź. Echinacea już kupiona, jutro będzie pierwszy zastrzyk.
pozdrawiam

Peter napisal(a):

Przeleczyć antybiotykiem zgodnie z antybiotykogramem. Do tego Echinacea compositum forte SN (bo nie ma nic lepszego wstępnie podnoszącego odporność) - szczegóły podawania znajdziesz w wielu postach, a potem szczepionka uodparniająca Luivac.
Straszenie posocznicą widzę na wyrost.

Zapomniałam zapytać czy mogę brać zastrzyki Echinacei razem z antybiotykiem Amoksiklav, który przepisał mi lekarz? Mam go brać jeszcze 5 tygodni. Czy dopiero po zakończeniu antybiotyków.

Echinacę należy kontunuować. Nawet należy łączyć ją z antybiotykiem ( właśnie w przypadkach słabej skuteczności antybiotyków).

Witam.
Mam jeszcze jedno pytanie do Petera.
Wczesniej już opisywałam Ci swoje objawy. Niedawno pojawiło sie także dziwne pulsowanie w uchu. Szczególnie pulsuje jak ktoś głośniej mówi lub rozmawiam przez telefon. Czy to może być od kręgosłupa szyjnego ? Mam z nim problemy: czasem zawroty głowy, szum w uszach, plamki przed oczami.(miałam tk głowy i prześwietlenie kręgosłupa szyjnego) Ale to coś nowego.

Trudno określić, od czego takie objawy. Mogą być od kręgosłupa szyjnego, może też to być od pozostałości po jakiejś infekcji w okolicy ucha.

Piszę jeszcze raz. Po koniec sierpnia miałam wymaz. Wyszedł: z gardła: Staphylococcus aureus- pojedyncze kolonie, z moczu: Enterococcus faecalis. Dzisiaj odebrałam wynik kolejny: z gardła: Streptococcus beta hemolizujący gr C-wzrost skąpy a gronkowca nie ma, w moczu nic. Ja już nie wiem jak to jest. Lekarz dał mi kolejny antybiotyk-Novocef, zgodnie z antybiogramem ( we wtorek skończyłam Amoksiklav). Doradź Peter.