Jak pozbyć się gronkowca złocistego w gardle?

Gronkowce też mogą powodować problemy ze stawami, ale raczej w mniejszym stopniu, niż paciorkowce.
Tak, można zastosować po kuracji szczepionkę Liuvac.

Witam, bardzo proszę o poradę, już naprawdę jestem zrezygnowana. Od 4 lat dokucza mi straszny katar, łzawienie z oczu,ogólne osłabienie. Takie dolegliwości występują przez cały rok, z mniejszym lub większym nasileniem. Testy alergiczne wykluczyły alergie. Badania ogólne mam OK. Od pół roku nie da się wytrzymać, bardzo mam obfity katar, nie mogę funkcjonować normalnie, lekarze nie wiedzą jaka jest przyczyna tylko przepisują mi leki przeciwalergiczne( telfast) . Nie szukają przyczyny tylko leczą objawowo. A ja chciałabym się dowiedzieć w końcu jaka jest przyczyna tego stanu rzeczy. Tymbardziej że ten problem dotyczy mnie od 4 lat. wcześniej wszystko było ok. Jedyny lek który mi pomaga to cirrus lecz lekarz powiedział mi że nie można go brać na dłuższą mete ponieważ jest szkodliwy. Przez ten katar nie mogę normalnie funkcjonować. Dziennie zużywam 5 paczek chusteczek. Bardzo źle się z tym czuje. Bardzo proszę o jakąś poradę. Czy gronkowiec może mieć związek z tym?? Bardzo proszę o odpowiedź pana Petera.

Trzeba zrobić wymaz z nosa. Od razu sugerowałbym wymaz cytologiczny, oprócz posiewu. Przypuszczanie, że gronkowiec może mieć coś z tym wspólnego na razie jest bezpodstawne. Trzeba też zrobić IgE całkowite.
To, że na testach nic nie wyszło, nie oznacza wykluczenia alergii. Jak najbardziej błędny wniosek.

Dziękuję, za odpowiedź, a do jakiego lekarza mam się zwrócić jeśli chodzi o ten wymaz, do laryngologa??Wczoraj byłam u laryngologa i widząc wyniki testów powiedział to samo co pan że wcale nie można wykluczyć alergii. ale nie doszukuje się przyczyny tylko przepisał mi lek o nazwie Avamys i tabletki Claritine. i Kazał przyjść do kontroli za 2 tygodnie. Powiedział również że leczenie będzie objawowe metodą prób i błędów. a ja bym chciała wiedzieć jaka przyczyna jest tego stanu rzeczy. Bo bezsensu brać różne leki nie wiedząc tak naprawdę co to jest. bardzo proszę o odpowiedź w sprawie tego wymazu gdzie mam się zwrócić. ania

i jeszcze jedno co to jest to IGE o ktorym Pan napisał??

Aha i jeszcze jedno poniżej przedstawiam wyniki testów skórnych: na takie obecność tych alergenów miałam testy
Histamina 6/16
trawy
trawy/zboża
drzewa I
drzewaII
chwasty
pleśnie I
pleśnie II
Alternaria Tenuis
Cladosporium herbarum
roztocze kurzu domowego D.f.p.I
roztocze kurzu domowego D.f.p.II
sierść kota
sierść psa
pióra

Bardzo proszę na pytanie powyżej we wcześniejszych postach Pana Petera

Ten zestaw testów bardzo ograniczony. Trafienie z takiego testu na alergię to prawie gra w lotto.
Skierowanie na wymaz (chciaż nie chcą dawać lekarze) może dać laryngolog lub rodzinny. Ale najlepiej zrobić prywatnie w laboratorium mikrobiologicznym.
Poziom IgE w surowicy krwi informuje o aktualnie toczącym się procesie alergicznym (zależnym od ich poziomu).

Dziękuję ślicznie za poradę, oczywiście zrobie ten wymaz i pozostałe badania. Za jakiś czas odezwe się na forum :)

Witam, mam jeszcze pytanie do Pana Petera, czy zna Pan jakieś laboratorium mikrobiologiczne znajdujące się na Śląsku, głównie okolice Katowic, Chorzowa itd?? I ile kosztuje zrobienie takiego badania o którym Pan pisał? Prosze o odpowiedz. ania

Każde laboratorium mikrobiologiczne przy szpitalu powiatowym ma możliwosci wykonania takiego badania.Koszty są rożne, zależą od regionu kraju, od 30 do 70 zł (jak już tu pisano).

Siemka Peter, ale uwierz mi że nie każde laboratorium potrafi pobrać wymaz z gardła.
Raz miałem go przy szpitalu i wtedy Pani pielęgniarka dosłownie włożyła wymazówkę i zaraz wyjęła - wyszła wtedy podajże flora fizjologiczna.
Nie dowierzałem poszedłem do prywatnego laboratorium Pani dokładnie wymazała wacikiem całe gardło, a na końcu jeszcze migdałki trwało to z 2, 3 minuty i oczywiście wyszedł gronkowiec złocisty. Dlatego zawsze wole potwierdzić to w dwóch miejscach wtedy jest się w 100% pewnym. I niby laboratorium dobre ale też bardzo dużo zależy od tego kto pobierze wymaz.
Tak samo było z moim laryngologiem, mówiłem mu że nie jestem na czczo że myłem zęby ale on uparł się że to nci nie przeszkadza fachowo pobrał wymaz ale z drugiej strony nic nie wyszło poza florą. przyniosłem mu drugi wymaz i wtedy sie mocno zdziwił, bo powiedział że jak jest jakaś bakteria to i nawet pasta do zębów jej nie zaburzy. :) co jest nieprawdą.

No cóż, partactwo wszędzie się zdarza.
Ale nie mogę z góry zakładać, że większość jest do kitu ;)