Kwas foliowy

Mimezja, ok rozumiem

Mi ginekolog kazał brać właśnie folik, do tego staram się pić sok pomidorowy....
ale z tym niestety gorzej...

Zuza napisal(a):

Czesc dziewczyny! Chcialam was spytac czy zarzywacie regularnie kwas foliowy? Nie jest to pytanie wylacznie do tych z was ktore spodziewaja sie dziecka. Niedawno przeczytalam w internecie ze kwas foliowy powinny przyjmowac wszystkie kobiety w wieku rozrodczym i aktywne seksualnie nawet jesli jeszcze ciazy nie planuja. Wynika to z tego ze wiekszosc ciaz jest nie zaplanowanych a gdy sie o niej dowiadujemy np w 4-6tyg to moze juz byc nieco za pozno bo mozg i rdzen kregowy bobaska sa juz ukrztaltowane a z niedoboru kwasu foliowego w organizmie matki moga wynikac bardzo powazne konsekwencje dla plodu.
Napiszcie jak to wyglada u was, czy zazywacie kwas foliowy nawet jesli ciazy jeszcze nie planujecie? a moze ktoras z was konsultowala to z lekarzem?
pozdrawiam

Jeśli planuje się ciąże, to zwykle się zażywa, jednak gdy ciąża przychodzi z zaskoczenia, zwykle kwas foliowy zaczyna się zażywać w momencie dowiedzenia się o obecności ciąży. Działanie kwasu foliowego na płód zostało udowodnione także warto o nim pamiętać.

Najważniejsze by przyjmować kwas foliowy w zalecanej dawce 0,4mg dziennie a nie mniej, a jaki to będzie preparat to już nie ma aż takiego znaczenia, oczywiście nie ma co pakować w siebie suplementów zawierających prócz kwasu wiele innych witamin, bo nie zawsze są one nam potrzebne, a łatwo je przedawkować

Ja kwas foliowy zażywałam tylko po tym jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży i zażywałam tylko pierwsze trzy miesiące. Chyba nie ma sensu wcześniej pakować go w siebie organizm go nie magazynuje, tylko usuwa z moczem.

Ryfka, no i właśnie dlatego warto brać go wcześniej - każda kobieta w okresie rozrodczym czy się stara czy nie stara po prostu powinna te tabletki brać, po to, że jak zajdzie w ciążę czy planowaną czy nie, to aby dziecku nie zabrakło tej witaminy od samego początku rozwoju, a o ciąży dowiadujesz się przeciętnie ok 5tygodnia ciąży.

Ja zażywałam kwas foliowy, na zalecenie lekarki, która stwierdziła, że jeśli w przeciągu najbliższego roku nie wykluczam posiadania potomstwa to powinnam brać profilaktyczna dawke 0,4 mg.
Dzięki temu, gdy zdecydowaliśmy się podjąć starania o dziecko a na dodatek powiodło sie nam przy 1 próbie, miałam pewność, że od samego pocztątku dziecko jest pod jego wpływem. To było jakieś pół roku odkąd zaczęłam go stosować.

No tak jeśli ktoś planuje lub nie wyklucza to co innego :)

Ryfka napisal(a):

No tak jeśli ktoś planuje lub nie wyklucza to co innego

każdy kto jest aktywnie seksualny dopuszcza możliwość zajścia w ciążę , gdyż nie ma 100 % antykoncepcji

Niebanalna napisal(a):

Ja zażywałam kwas foliowy

ja też zażywam choć narazie nie planuję-jednak wszystko może się zdarzyć

neonek napisal(a):

ja też zażywam choć narazie nie planuję-jednak wszystko może się zdarzyć

Dokładnie, a przezorny, zawsze zabezpieczony

Ja łykam kwas foliowy drugi miesiąc. Co prawda na razie nie staramy się, ale jest duże prawdopodobieństwo zajścia. Także łykam tak dla spokoju. :) Poza tym kwas foliowy jest nie tylko wskazany dla plodu, ale także ogólnie dla kobiety.

A powiedzcie mi. Jak zdarzy Wam się pominąć dawkę (z ulotki wiem, ze nie należy brać dwóch tabletek na raz ze względu na pominięcie) to traci swoją właściwość prawda? Bo kurczę zapomniało mi się ze 2 razy no ale teraz postaram się brać regularnie i nie zapominać :)