Pogaduchy Hashimowców

napisał/a: Biz0n 2015-04-18 21:12
Konstans napisal(a):
Biz0n napisal(a):Przepis na "ser" mnie poraził :) o drożdże pytałem, bo robię sam więc dodaje ich często (kasza jaglana nam szkodzi - czyli mąka jaglana też?)
O jajkach nigdzie nie widziałem wzmianki.
Ta dieta do łatwych nie należy :)


Chodź teraz TY na warsztat Biz0nku ;)
drożdże w nadmiarze w ogóle nie są wskazane (nawet zdrowym), co dopiero nam :)
Kasz jaglana jest ok :) a więc i mąka z niej również.
Każde zboże, nawet to bez gluta jest nie wskazane, ze względu na reakcję krzyżową z glutenem ale ... bez przesady. W niewielkich ilościach ... cos jeśc przecież musimy. Tak więc i gryczana (mąka z niej również), i ryż (mąka również), i ziemniaki (choć to psianki, więc - raczej - aut), amarantus, quinoa, batat, tapinambur. To mozna jeść ale jeśli u kogoś proces regeneracji, zdrowienia nie postępuje, czuje się fatalnie a wyniki ma jeszcze gorsze - wówczas logiczne jest, ze należy wyeliminować wszelkie zboża !!!!
Przejść na paleo, witarianizm lub odżywiać sie energią słoneczną ;)

Jajka ...hmm.... jestem ich przeciwnikiem, chociaz ogromnym miłośnikiem (tak, to można połączyć ;)
ponieważ bardzo, bardzo często są źle tolerowane, pomimo oczywistych objawów (które jednak widać w wynikach badań).

A dieta Biz0nku .... no, fakt łatwa nie jest ;)
ale dajemy przecież radę :))


Oj Kosinus :P potrafisz dobić człowieka, ale tak jak piszesz ciężko jest się całkowicie uwolnić od gluta. Robię chleb sam, nie jem wędlin od 2 tygodni, masła/margaryny od 2 miesięcy, mleko może raz przez 3 miesiące. Teraz mięso, jajka, warzywka, własny chleb i weekendowo lekko na słodko jakieś ciasto bezglutenowe (dzisiaj cytrynowe).

Pączków mi szkoda, miesiąc temu znalazłem świetną cukiernię i ... już tam nie zajeżdżam. Pierwszy miesiąc chcę maksymalnie ostro podejść do sprawy diety i zobaczyć efekt.
napisał/a: theblackcat 2015-04-18 21:13
Sprawdziłam. Wychodzi na to że moja tarczyca ma 7,1ml czyli w przyblizeniu 7ml :P nie wiem czy to mało
napisał/a: Konstans 2015-04-19 08:02
theblackcat napisal(a):Sprawdziłam. Wychodzi na to że moja tarczyca ma 7,1ml czyli w przyblizeniu 7ml :P nie wiem czy to mało


na pewno nie najgorzej :)))
moja .... mikrusek przy Tobie :/
napisał/a: Konstans 2015-04-19 08:05
Biz0n napisal(a):
Oj Kosinus :P potrafisz dobić człowieka, ale tak jak piszesz ciężko jest się całkowicie uwolnić od gluta. Robię chleb sam, nie jem wędlin od 2 tygodni, masła/margaryny od 2 miesięcy, mleko może raz przez 3 miesiące. Teraz mięso, jajka, warzywka, własny chleb i weekendowo lekko na słodko jakieś ciasto bezglutenowe (dzisiaj cytrynowe).

Pączków mi szkoda, miesiąc temu znalazłem świetną cukiernię i ... już tam nie zajeżdżam. Pierwszy miesiąc chcę maksymalnie ostro podejść do sprawy diety i zobaczyć efekt.


Ja Cie dobijam ? :p

cieszę się :)))

Ciasto cytrynowe .... hmmmm.... wpadnij do mnie i podziel się ;)

Cukiernię widzę potraktowałeś się .... nowo poznają kobietę :p
Piękna, fajna, smaczna ale .... lepiej jej unikać :))))))))))))))))

Fajnie, ze poważnie podchodzisz do wyleczenia się :****
Tu masz buziaka, chociaż nie wiem czy docenisz :p
napisał/a: theblackcat 2015-04-19 09:53
Hmm czuję że będe chora w sensie gardło.. , ale może uda mi się to "opanować" . A chciałabym bo już od 5miesięcy niebyłam chora , raz prawie że byłam ale udało mi się nie rozchorować. Bo ja jak choruje to tylko angina. W tamtym roku co miesiąc byłam chora na angine i w końcu udało mi się 5miesięcy temu wyjśc z tego a teraz znowu czuje ból w gardle ale..jak ziewam lub zbyt mocno oddycham .
napisał/a: Konstans 2015-04-19 13:34
Hej mała, głowa do góry :)))
Po 1. anginy miec nie będziesz, bo jeśli nie jesz glutenu a ni nabiału - nie zachorujesz !
Po 2. jak dla nie to moze byc ofekt oczyszczania sie organizmu. Ja właśnie przestałam chorować , co trwało 3 tyg. ! :/
i powiedz skąd u mnie tyle śluzu z nosa szło ? :/ ale na szczęście juz poszło :)))))))

jestem wolna ;)
napisał/a: theblackcat 2015-04-19 14:00
Konstans ja jakos od 2011roku ciagle mialam anginy co miesiac. Ale nie chodzilam do lekarza.. No i dopiero w zeszlym roku poszlam do lekarza w pazdzierniku i dostalam antybiotyk, potem znowu angina byla na poczatku grudnia i antybiotyk. I potem tu przeczytałam o jakims syropie i bralam i od tego czasu czyli juz prawie 5miesiecy nie mialam anginy. A wiadomo nie chce znowu anginy i antybiotyku bo dla mnie to koszmar był - mimo probiotykow robiły mi się afty na migdałkach i tylnej scianie gardła przez antybiotyk wiec ból był koszmarny nawet przy piciu, ziewaniu, mówieniu czy przelknieciu sliny. Na szczescie tylko 2 razy bralam antybiotyk
napisał/a: Biz0n 2015-04-19 20:28
Konstans napisal(a):
Biz0n napisal(a):
Oj Kosinus :P potrafisz dobić człowieka, ale tak jak piszesz ciężko jest się całkowicie uwolnić od gluta. Robię chleb sam, nie jem wędlin od 2 tygodni, masła/margaryny od 2 miesięcy, mleko może raz przez 3 miesiące. Teraz mięso, jajka, warzywka, własny chleb i weekendowo lekko na słodko jakieś ciasto bezglutenowe (dzisiaj cytrynowe).

Pączków mi szkoda, miesiąc temu znalazłem świetną cukiernię i ... już tam nie zajeżdżam. Pierwszy miesiąc chcę maksymalnie ostro podejść do sprawy diety i zobaczyć efekt.


Ja Cie dobijam ? :p

cieszę się :)))

Ciasto cytrynowe .... hmmmm.... wpadnij do mnie i podziel się ;)

Cukiernię widzę potraktowałeś się .... nowo poznają kobietę :p
Piękna, fajna, smaczna ale .... lepiej jej unikać :))))))))))))))))

Fajnie, ze poważnie podchodzisz do wyleczenia się :****
Tu masz buziaka, chociaż nie wiem czy docenisz :p


Doceniam każdą dobrą radę i wskazówkę :)

Zawsze z Wami łatwiej przez to przechodzić, tym bardziej, że lekarz od sierpnia tylko wachlował hormonem i kolejnymi badaniami :)

Tak sobie oglądam różne publikacje i wiele osób tyje przy hashi, a raczej w drugą stronę.

A jak się okaże, że nie mam hashi to będę mógł pisać w tym dziale ? :> hehe
napisał/a: Konstans 2015-04-19 21:34
Z całego serca życzę Ci byś nie miał Hashi Biz0nku :)
A z nami pisać - to już MUSSSS !!!! :))

inaczej Cie dorwę na obwodnicy, która często teraz będę przemierzać ;)))
napisał/a: Biz0n 2015-04-19 22:44
Obwodnica jest słaba, spory ruch, częste korki. Wolę jeździć odcinkiem 7-emki w stronę Warszawy :)

Obwodnicą to jeżdżę tylko czasem... do Ikeji :)
napisał/a: Konstans 2015-04-20 00:33
Biz0n napisal(a):Obwodnica jest słaba, spory ruch, częste korki. Wolę jeździć odcinkiem 7-emki w stronę Warszawy :)

Obwodnicą to jeżdżę tylko czasem... do Ikeji :)


No to widzisz !!
Wiemy,ze sie nie spotkamy :)))
napisał/a: Biz0n 2015-04-20 14:28
Może kiedyś na pobraniu krwi ... hehe :)