Pogaduchy Hashimowców

Jeśli mocno ograniczyć cukry to dieta paleo chyba będzie odpowiednia do tego co? :)

Mimi idę Twoim tropem :)

Paleo jak najbardziej z tym że uważaj na orzechy bo one mają dużo węgli
ja żeby wejść w stan ketozy musiałam zjadać około 1g węgli (tylko z warzyw ew strączki - tu też trzeba uważać) na 1 kg ciała
do tego białko i meeeega dużo tłuszczu. Ja jak jadam tłuszcz to dłużej jestem syta no i mam siłę i powera.

Spróbuj i porozmawiamy bo nie dla każdego dobre ograniczenie węgli - wszystko trzeba metodą prób i błędów.

A przepisy?? Po co?? Głównie i tak warzywa + mięcho (lub jaja ryby) + tłuszcze - tu nie ma żadnej filozofii.... gotujesz pieczesz ew smażysz (jak jajeczniczka) i gotowe :)

Bizon tylko jak będziesz podążał za mną pamiętaj, żeby nie skrobać moich marchewek :)

Sorry, że nie pamiętam, ale jakie miałaś problemy, że ruszyłaś na dietę? :)

Tarczyca i słabe samopoczucie?

Przejrzałem wątek w okresie 04/05 2015 i widzę, że pisałem o dobrym wpływie diety na samopoczucie i wielkim spadku wagi.

I właśnie - nie było glutenu i cukru (cukier praktycznie zniknął). Teraz jestem na bezglutenowej, ale weekendowo zawsze jest ciasto bg z miodem, owocami. Waga spadła, ale nie tak bardzo jak rok temu.

Od dłuższego czasu myślę, że moim problemem bardziej może być cukier niż gluten - dlatego nie mam nic do stracenia i ruszam z nową dietą.

W ubiegłym roku zjechałem z wagą z 85kg na niecałe 77kg co było przerażające, bo wydawało się, że spadek nie zatrzyma się. Jednak umysłowo było ok. Teraz się już tak nie boję :)))

tarczyca no i głównie wzrost wagi...
ale to przez te głupie węgle od których się wręcz uzależniłam....

edit: ale dzisiaj mam kryzys i walczę sama ze sobą ;)

A samopoczucie jakie miałaś kiedyś, a jakie masz teraz? :)

Bardziej chodzi mi o stan psychiczny :)

to trochę trudne pytanie...

mój mąż ciężko choruje więc z jednej strony jestem totalnie rozwalona. ale trzymam się i to o wiele lepiej niż kiedyś przy zwykłych problemach (tj mniejszych)

więc można powiedzieć, że mimo przeciwności losu lepiej :) (kiedyś zastanawiałam się nad anty depresentami - dzisiaj już nawet o nich nie myślę)

jednak cały czas suplementuję D3 i chyba czas zbadać też jej poziom

Będę u Ciebie prowadził konsultację czy dobrze jem :)

Fajnie, że znalazłaś sposób na siebie, w moim wątku gość, który ma podobne objawy do moich od 10 lat szuka przyczyny i znaleźć nie może - jakoś to mnie nie pociesza.

Trzymam kciuki za Ciebie i męża ;)

Dzięki Bizon ;) nie wiem czy dobrze pamiętam, że Radek?

Jak będę na kompie podrzucę Tobie parę linków na prix. Poczytasz sobie.

A Ty jaki dokładnie masz problem? Nie czytałam Twojego wątku.

Tak Radek :)

Będę wdzięczny za linki, dziękuję :)

Mój problem nie wiadomo jest jakiego podłoża. Osłabienie, brak pamięci, mgła mózgowa, brak koncentracji, a najgorszy jest stan podgoraczkowy, z ktorym wiaze sie lekkie zaburzenie rownowagi.

Wyniki z krwi znowu wyszły super i tak naprawdę nie wiadomo czy chodzi o tarczycę, hashi czy zupełnie coś innego. W tamtym roku była porządna dieta bez cukru i bg, dlatego teraz chcę zacząć serię jeszcze bardziej hardcorowo, stawiając na wyeliminowanie węgli :)

Miesiąc się przemęczę - szybko minie... zresztą zapowiada się smacznie :)

Mimi śpisz jeszcze? :)

Jak tam zdrowie? :)

Biz0n napisal(a):

Mimi śpisz jeszcze? :)

Jak tam zdrowie? :)

Dołączam się :)

A jak Waszmości? ;p

Dziękuję dobrze, a u Pani? :)

A "Oczy" widziały teledysk do piosenki? mnie rozwalił, w szczególności MiMika twarzy :)

https://www.youtube.com/watch?v=nYh-n7EOtMA