Pokonać zmęczenie

a j az kolei mam problem z włosami macie moze jako\is swoj sprawdzxonyu spodob?? np ostatnio w gazecie przeczytalam ze podczas mycia trzeba wlosy umyc miodem i jogutrtem naturalnym:P macie jakies przepisy tego typu??:) czejkam na odpowiedz:P

co do włosów to pojęcia nie mam, może jakies jajeczko? :P

jeśli chodzi o zmęczenie, to czesto jak brakuje żelaza i magnezu, to jest się osłabionym i chcę się ciągle spac i jest się bardzio zmęczonym, to trzeba spozywać mięsko czerwone, warzywa, orzechy...

na odporność ogólna z naturalnych sposobów to miód, zawiera mnóstwo drogocennych składników odżywczych

czosnek!!! dużo czosnku wzmacnia odporność

natomiast z produktów mlecznych, to nawet chciałam wypróbować actimele, ale to jest takie niedobre feee, poza tym powinnam nie jeść słodyczy, a actimel ma w sobie cukier, to już wole naturalne jogurty bez cukru ale z bakteriami mlekowymi.
oprócz tego takimi naturalnymi obrońcami sa też (tak mi sie wydaje) kiszonki: kapusta i ogórki. w końcu tez to są produkty fermentacji mlekowej, rozwijają się tam bakterie mlekowe, to też na pewno dobrze robi - taki probiotyk naturalny, a już picie soku z ogórków to samo zdrowie! :D

ale i tak najskuteczniejsza tu będzie farmakologia: tabletki witaminowe, żelazo czy magnez w tabsach, czosnek też juz jest do połykania, tabletki do łykania z pałeczkami kwasu mlekowego jak najbardziej (i to są i takie o działaniu ogólnym dla dzici i mężczyzn) i o działaniu i ogólnym i chroniacym środowisko pochwy dla kobiet - np. lacibios femina. więc jak już nie naturalnie, to syntetycznie jakos tam się da wspomóc.

ale najważniejsze jest brak stresów, dużo snu, dużo ruchu i uśmiech :D

:)

ula_jente napisal(a):

Ale czy są jeszcze jakieś inne sposoby? Najlepiej naturalne. I szybko działające. I skuteczne. I sprawdzone

Na każdy organizm niewątpliwie naturlaną metodą jest sen. Ja jak już mam ciężkie dni, mało snu, to staram się wykorzystac np. każdą minutę na zamknięcie oczu, uspokojenie oddechu... np. gdy w pracy jedziemy spod łaźni na inny szyb autobusem (jakieś 5-8 minut) to zamykam oczy, o niczym nie myślę, uspokajam oddech. Kiedyś mi to ktoś mądry, naprawdę mądry powiedział i jak dla mnie działa. Każda minut dobrze wykorzystana jest cenniejsza niż jakieś sztuczne preparaty.

dark_salve zgadzam sie z Toba,na mnie rowniez bardzo dziala uspokajanie oddechu,gdyz wysypainie przy moim dziecku graniczy z cudem

Mój narzeczony,potrafi przespać stres,też bym tak chciała poprostu zasnać i o niczym nie myśleć.

a ja slyszalam ze drzemki popoludniowe nie powinny trwac dluzej niz 20 min bo im dluzej spisz tym gorzej sie czujesz...nie wiem czy to prawda chcialam to dzisiaj przetestowac ale tak zeszlo mi do godzinki spania i faktycznie jak sie obudzilam czulam sie gorzej niz przed zasnieciem

Kaira86 napisal(a):

a ja slyszalam ze drzemki popoludniowe nie powinny trwac dluzej niz 20 min bo im dluzej spisz tym gorzej sie czujesz...nie wiem czy to prawda chcialam to dzisiaj przetestowac ale tak zeszlo mi do godzinki spania i faktycznie jak sie obudzilam czulam sie gorzej niz przed zasnieciem

No tak,to racja mi się zdarza zasnać popołudniu,ale to ostatnio rzadko robie.
Jednak jak sobie tak spałam z godzinke,to potem dzień miałam do duszy,bo byłam zamulona..

ja też nie potrafię spać w ciagu dnia-nawet choćby to było nie wiem jak zdrowe-kłócę się o to z moim mężem bo mówię żę noc jest od spania w dzień jestem na wysokich obrotach zeby w nocy nabrać sił!!!

spanie w ciagu dnia rzeczywiscie niewiele daje... ale czasem juz sie nie da inaczej. niestety, jesli zmeczenie jest ciagle (przez dluzszy czas) to po prostu oczy sie zamykaja same....

kwestia poruszanych produktow (przepraszam, wymądrzam się troche)...

kawa, cola - maja kofeine (cola znacznie, znacznie mniej), wiec tak:zadzialaja pobudzajaco (efekt za jakies 20-30 min), efekt utrzyma sie przez mniej - wiecej 4h (wg teorii)
red bull itd - do rzeczywiscie sporej dawki kofeiny (32mg/100ml), dodana jest jeszcze tauryna (aminokwas względnie niezbedny - brakuje nam go tylko w warunkach stresu i przesilenia) i pare innych uzytecznych rzeczy, nie zamęczam Was juz chemia, ale generalnie potrzebnych - sporo weglowodanow - latwo przyswajalna glukoza tez.
efekt podobny jak kawa, moze troche lepszy... tez wlasciwie pobudza organizm fizycznie (tzn. nie mozemy zasnac), ale nie zawsze wystarcza, zeby zlikwidowac "zmeczenia", czyli to, ze juznam brakuje energii. na to dziala chyba tylko sen...

aha, i polecam jedzenie czekolady :) naprawde pomaga! (powoduje produkcje endorfin, oraz zawiera magnez, ktory kawa z naszego organizmu wyplukuje!)

(mowi to studentka po sesji z wypitymi hektolitrami kawy i red bulla tez i zezartym zapasem czekolady - egzaminy zdane:)) :)
pozdrawiam i wszystkim zmeczonym zycze odpoczynku :)

MARTECZKA- JA KAWY NIE PIJę I NIE LUBIę CZEKOLADY-DLATEGO CIąGLE CZUJę SIę ZMęCZONA ALE Cóż-POPROSTU KłADę SIę SZYBCIEJ SPAć I JAKOś FUNKCJONUJę

Hej dziewczyny!
Ja ostatnio znalazłam fajny lek na podniesienie odporności organizmu
Ogólnie jestem cały czas zmęczona, ale to dlatego że cały czas coś robię, co zawsze mnie w jakiś sposób zmęczy i na koniec dnia padam (zapewne jak każda z Was )Oprócz witaminy C,magnzu+B6, capivitu hydrocontrol, LaciBios Femina zażywam lek z dodatkiem czosnku, który ma właściwości bakteriobójcze i ogólnie wpływa na poprawę kondycji organizmu.Nazywa się PREVENTO GRIP i kosztuje ok.4zł za 30 tabletek także niedrogi, a przyznam że skuteczny Wystarczy 1-2 tabletki dziennie.
POLECAM!

[ Dodano: 2007-02-18, 15:33 ]
PREVENTO GRIP

[ Dodano: 2007-02-18, 15:39 ]
OPAKOWANIE

• s.JPG (3,28kB)

Ja po 15-minutowych drzemkach po szkole/pracy czuje sie jak nowonarodzona. Ale dłuzsze odpoczynki niestety skutkuja wiekszym stresem spowodowanym 1) brakiem czasu, 2) czasem obudzeniem sie juz nad ranem nastepnego dnia (albo w srodku nocy).