przewlekle chore gardło i migdałki

napisał/a: Peter 2008-02-04 14:40
Chlamydia lub mycoplasma najczęściej atakuje drogi rodne (stąd pytanie o szyjkę macicy), ale typ Chlamydia trachomatis i Mycoplasma pneumoniae może atakować górne drogi oddechowe i o to chodzi. Tak więc trzeba wykonać badanie z surowicy krwi na przeciwciała w klasie IgM i IgG dla tych bakterii. Proponuję dokończyć kurację Proxacinem i flukonazolem i dopiero wtedy, jak objawy nie ustąpią zrobić to badanie.
napisał/a: Kasienka_J 2008-02-04 14:52
Witam. Mam problemy z częstymi anginami ropnymi, na wymazie z migdałka nic niepokojącego nie wyszlo, ale lekarz kazał mi brać Angine-Heel, żeby ten "błogostan" trwał jak najdłużej i w związku z tym mam pytanie, czy moge te tabletki przyjmować razem z tabletkami antykoncepcyjnymi Harmonet?
napisał/a: Peter 2008-02-04 14:55
Możesz :).
napisał/a: Kasienka_J 2008-02-04 14:57
serdecznie dziekuje :)
napisał/a: czachezz 2008-02-06 20:36
Witam serdecznie, mam nadzieję, że ktoś zainteresuje się moim problemem. O co chodzi? Występują u mnie dość częste problemy z gardłem/oskrzelami czasami płucami. Lekarze faszerują mnie antybiotykami, dlatego chciałem spróbować homeopatii. Trafiłem do lekarza, ten zlecił mi wymaz z gardła. Miałem mu pokazać wyniki i zobaczyć co dalej,ale zakład nieczynny... i natenczas próbuję zasięgnąć Waszej opinii.
Wyniki wymazu:

(1) Streptococcus viridans group, liczne
____1) Flora fizjologiczna
(2) Neisseria species, liczne
____1) Flora fizjologiczna
(3) Haemophilus parainfluenzae, liczne
____1) Flora fizjologiczna

Wiem, że istnieją wcześniejsze wypowiedzi i wystarczy poszukać ale proszę zrozumieć mój stan (chory jestem i nie chcę za dużo czasu spędzać przed monitorem) /dzięki wielkie za wszelkie rady.
napisał/a: Peter 2008-02-07 07:59
Raczej będą to problemy tła wirusowego lub alergicznego. Lub oba jednoczęsnie. Ta flora zasadniczo nie powinna robić problemu, chociaż bywa tak, że wskutek stosowania nagminnie antybiotyków, te bakerie też się bronią i czasem lekko się uzjadliwiają dając pewne subtelne objawy. Ale to poboczny temat.
napisał/a: Oriana 2008-02-07 22:44
Witam Cię serdecznie, Peterze.
Nadal kontynuuję leczenie Proxacinem (jeszcze 3 dni) i flukonazolem (jeszcze 7 dni). Po 7 dniach zażywania tych leków czuję komfort w gardle i zdecydowanie mniej bolą mnie węzły chłonne na szyi (chociaż jeszcze są lekko powiększone). Męczy mnie za to cholerny katar, który rozkręcił się w trakcie kuracji tymi medykamentami. Uwierz mi, marzę o tym, żeby móc normalnie wydmuchać nos. Cały czas nos jest zatkany. Wciąż mam wrażenie, że muszę go wydmuchać. Głowa boli, uszy przytkane, a w chusteczce wydzieliny tyle, co kot napłakał. Czekam cierpliwie końca kuracji i zaraz potem zamierzam wykonać sugerowane przez Ciebie badania. Tylko bardzo się boję, że znów minie 7, w porywach 10 dni, a ja zachoruję. Peterze, co mogę już teraz zrobić, żeby się chronić? Masz jakiś pomysł? Proszę...
napisał/a: Peter 2008-02-08 07:52
No można, tylko w takiej sytuacji leki powinny byc konkretne, bo możesz być z efektu niezadowolona. Ja najczęściej proponuję naturalne, typu homeopatia.
Żeby odetkać nos i uszy (no i tez podnieść odporność):
- Euphorbium compositum amp.
- Echinacea compositum forte SN amp.
Najlepiej i najskuteczniej byłoby w zastrzykach na zmianę co 2 dni przez 4 tyg.
Problem jest zasadniczy, te leki powinien przepisać lekarz, ale może do nich nie być przekonany lub w ogóle ich nie znać, bo i tak się zdarza.
napisał/a: Oriana 2008-02-08 09:43
Twoim zdaniem należy zastosować Euphorbium compositum amp. (1) i Echinacea compositum forte SN amp. (2) w zastrzykach na zmianę co 2 dni przez 4 tygodnie. Zakładając, że kurację rozpocznę w poniedziałek, będzie ona przebiegała następująco: poniedziałek - (1), środa - (2), piątek - (1), niedziela - (2), wtorek - (1), czwartek - (2), itd. Dobrze zrozumiałam???. Stanę na głowie, żeby móc rozpocząć kurację, tylko potwierdź, proszę, ten schemat. Muszę wiedzieć o ile ampułek (1) i (2) mam się starać. Kurcze, wzniecasz we mnie ducha walki, tajemniczy Peterze. DZIĘKUJĘ.
napisał/a: Peter 2008-02-08 10:57
Dobrze zrozumiałaś :)
Obydwa leki należy zakupic po 10 amp. Koszt duży, bo ok. 200 -220 zł. Ale to już będzie na 6 tyg. (najbardziej optymalnie). I trzeba zamawiać, bo nie są to leki "chodliwe" i nie każda apteka się podejmie. Ale trzeba szukać do skutku, bo te leki są w Polsce zarejestrowane i dostępne. Nie należy dać się zbić z tropu, bo różne rzeczy można usłyszeć (że nie ma takich leków, lub w takiej postaci, niezrejestrowane itp.)
Najskuteczniejsze są właśnie w postaci zastrzyków, gdyż unika się błędów przy ich przyjmowaniu doustnym, no i oczywiście w zaawansowanych stanach chorobowych firma ta właśnie w takiej postaci poleca.
napisał/a: Oriana 2008-02-08 12:27
Raz jeszcze DZIĘKUJĘ, Peterze.
napisał/a: tymon_ns 2008-02-08 19:37
Dobry wieczor,

Przegladnalem wzsystkie post'y i mam nadizeje ze opisujac moj przypadek uda sie takze postawic sluszna i celna diagnoze...zaczne moze najpierw od tematycznego watku - pozniej dodam tzw" caloksztalt" dla penego obrazu...chodzi o bol gardla i ciagle z nim problemy, od dlugiego czasu (ok 5lat) mam problem z gardlem - jest ciagle zaczerwienione, niegdy zadnymi dostepnymi antybiotykami ktore przelisywal lekarz nie bylem w stanie go w pelni wyleczyc, nie jestem w stanie wypic niczego zimnego (ani nawet odstanego w temp pokojowej) by nie powodowac infekcji i bolu a co za tym idzie choroby i ogolengo zlego samopoczucia, na gardle po obu stronach sa widoczne dwa pasu idace w glab gardla (jakby bruzdy/narośla) - w wymazie niczego nie wykryto (zostal opisany jako flora-nawet wtedy kiedy mialem zielona wydzieline podczas kolejnej infekcji) - w zeszlym roku (pazdziernik) wycialem migdaly idac za sugestia laryngologa iz moze to one daja taka reakcje (migdaly nie byly powiekszone,wrecz przeciwnie, byly niewidoczne i "flakowate" - lekarz ktory przeprowazdal zabieg stwierdzil ze sa zgnile) - po wycieciu migdalow nadal stan sie utrzymuje (juz 4 m-ce) wnioskuje wiec iz nie byly one przyczyna...od 3 lat zaobserwowalem u siebie reakcje alegriczna latem (na trawe) nigdy takiej nie mialem, ale w dizecinstwie mialem bardzo powazne podejrzenie w kierunku astmy (stwierdzono nawet ze ja mam, ale obajwy minely)...zauwazylem takze ze chyba roznei niekorzystnie gardlo reaguje na klimatyzatory w pomieszczeniu...a teraz ogolnie o caloksztalcie (jesli to pomoze w diagnozie) - od 10lat mam problem ze zdrowiem, poczatki plasuje na okres kiedy przebylem a raczje przechodzilem powazna 40stopniowa grype..potem zaczely sie nagle oslabienia, ogromna potliwaosc nocna i dzienna, i utrzymujacy sie do dnia dzisiejszego stan podgoraczkowy 37,2-37,4 (codziennie), do tego oslanbienie organizmu, leukocyty na poziomie 2,6-3,5 - bilirubina 44,5 (reszta badan w dolnych garanicach normuy lub w normie) - wczesniej uprawialem wyczynowo sport - potem juz to nie bylo mozliwe, ze wzgl na to ze po kilku metrach biegu bardzo szybko dostaje zadyszki,mecze sie i pojawia sie arytmia), poza tym w ostatnich latach wykryto lekko powiekszona wartobe,sledzione i zyle wrotna (lekarze twierdza ze to nie przyczyna lecz skutek czegos co sie dizeje w organizmie) - punkcje niczego nie wykazaly...bylem hospitalizowany 4 razy - bez diagnozy i rezultatu, 1 raz klinika hema i hepatologii w Krakowie...w zeszlym roku do tego doszly zaslabniecia (co konczylo sie wizytami na izbie przyjec i dozylnymi wspomagaczami) - mam nadzieje ze dosc szczegolowo nakreslilem calosc...w razie potrzeby sluze wynikami badan, dodatkowymi informacjami etc. Zastanawiam sie nad szczepionka na gardlo lub czyms co pozwoli mi w miare normalnie funkcjonowac. Prosze o poswiecenie kilku minut i zastanowienie sie nad moja sytuacja, bede wdzieczny za pomoc, pozdrawiam w oczekiwaniu na odpowiedz, Tymon