przewlekle chore gardło i migdałki

nie wiem czy ktos pisal ale ja proponuje testy na alergie zrobic

w innym watku przeczytałam, że czeste anginy mogą być przyczyną problemów ze stawami...czy mógły mi pan wytłumaczyć dlaczego?jak to jest powiązane?bo ja faktycznie mialam swego czasu problem ze stawami biodrowymi ale samo przeszlo wiec nie robilam jakeigos wiekszego szumu wokól tego. Będe wdzieczna za odppowiedz. Pozdrawiam.

Powikłania po anginowe mogą być bardzo grożne zaczynając właśnie od problemów ze stawami a kończąc za zapaleniu mięśnia sercowego. A jakie to powiązanie? Paciorkowce. Te które wywołują anginę lubią też atakować właśnie np. stawy.

czyli to oznacza, że ja mogę mieć paciorkowca?:( jakie badania trzeba zrobic?

Oczywiście że może Pani mieć! O obecności paciorkowców w organiźmie mówi badanie ASO.

Tymon_ns - jeśli masz okresowe dolegliwości sugerujące alergię, to oczywiście testy alergiczne zrobić.

Witam.
Przeglądając strony internetowe, trafiłem na tę stronę w której jest wątek dotyczący mojego problemu. Przebyte przeziębienie leczyłem domowymi sposobami, witaminami itd. Jednak po pewnym czasie poczułem, że bóle gardła wróciły i powiększyły się węzły chłonne. Poszedłem do lekarza, który obejrzał gardło i powiedział, że nic szczególnego nie widzi, dostałem skierowanie do laryngologa. Pani doktor powiedziała, że mam zapalenie migdałków podniebiennych. Dostałem antybiotyk. Przesiedziałem w domu ponad 2 tygodnie. Przestałem odczówać dolegliwości. Po kilku dniach nastąpił nawrót choroby. Węzły jeszcze większe, ból też. Dostałem Bioparox w aerozolu. Ból był coraz większy przy stosowaniu przez 10 dni, szczególnie bolało i uczucie duszenia pod językiem. Dostałem Falcid 1000, a następnie Azitrox, 6 tabletek. Po 5 i 6 dniu zaczęło odpuszczać. Niestety podane 2 serie widocznie były za słabe. Teraz znowu jest gorzej. Mam zmiany i zapuchnięte pod językiem. Powiększone węzły chłonne podżuchwowe i zauszne. Opuchniętą krtań z prawej strony. Nie wychodzę z domu od 3 tygodni (z wyjątkiem wizyty w przychodni).
Byłem znów u pani doktor. Pobrała wymaz z gardła. Czekam na wynik.
Niepokoję się co dalej, jakie należało by przeprowadzić badania. Czy znów antybiotyk? USG tylko potwierdziło powiększenie węzłów chłonnych. Wynik badania krwi w normie.

Trzeba czekać na wynik wymazu.

Laryngolog
Ropna wydzielina w gardle i wewnętnrzny wyciek z nosa ropny


Witam jak zwykle ja też mam problem z gardłem i spływającą ropną wydzieliną wewnątrz wprost do gardła z nosa.Zaczęło się po ostatniej operacji tętniaka,lekarz nie może sobie poradzić .Ja zresztą też w ciągu dnia czuję ciągle jak mi spływa rano jak się budzę mam całe gardło zawalone ropą.Brałam już tyle antybiotyków i nic nie pomaga kilka dni dobrze i potem odnowa to samo.Mialam robiony wymaz z gardla czekałam na wynik tydzien ale nic nie wykazanotylko -fora bakteryjna fizjologiczna.Ale problem nie znika.Nadmieniam że po operacji trepanacji miałam wyciek ropno wodnisty z głowy leczono mnie około 4 miesiecy.Niewiem ale najprawdopodobniej był to gronkowiec,ostatnio też na podniebieniu pojawiły mi się dziwne krosty pęcherzykowe i bolące.Zapisano mi lek przeciwgrzybiczy Fluconazole+Unidox jak zwykle antybiotyk.Jestem już osłabiona po tej antybiotykoterapi,jem probiotyki witaminy minerały żeby uzupełnić niedobór.Mam pytanie czy może mieć mój problem z tym co wyciekało z głowy?A może już niewiem co mam myśleć czuję się ciągle oslabiona,ostatnio też miałam około 40st temperatury może ktoś jest w stanie udzielić mi informacji będę bardzo zobowiązana pozdrawiam co dalej robić?


--------------------------------------------------------------------------------

Z opisu wynika (oraz negatywny wynik posiewu), że może to być infekcja wirusowa. Nawet jakimś typem opryszczki, gdyż ma to charakter nawrotowy oraz sprzyja temu długotrwała antybiotykoterapia. Zabieg operacyjny też osłabił.
Na wstępie proponuję Groprinosin ( jest na receptę).

Peter napisal(a):

Z opisu wynika (oraz negatywny wynik posiewu), że może to być infekcja wirusowa. Nawet jakimś typem opryszczki, gdyż ma to charakter nawrotowy oraz sprzyja temu długotrwała antybiotykoterapia. Zabieg operacyjny też osłabił.
Na wstępie proponuję Groprinosin ( jest na receptę).

Ale ćzy to jest znowu jakis antybiotyk?jeżeli nie to zadzwonię do mojej lekarki i poprosze o receptę,jakie właściwości lecznicze ma ten lek? sorry że pytam ale tyle ostatnio ich zjadłam,że każdy nastepny to dla mnie horror.Proszę o odpowiedz pozdrawiam

Nie, to nie jest antybiotyk. Lek ten posiada właściwości hamujące namnażanie sie wirusów z gr. herpes oraz (co jest szczególnie istotne) stymuluje odporność przeciwwirusową o nieswoistym charakterze.
To bezpieczny lek.