Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

napisał/a: bebe1 2010-02-28 18:06
czesc wszystkim!
Wlasnie wrocilam ze szpitala i jestem bez woreczka. Z nie paleniem daje rade, ale do tego doszła dieta wątrobowa! Czyli jak na razie kaszka na mleku+ biszkopty! Najgorsze ze musialam odstawić kawe. A ja niskociśnieniowiec chodze jak na jakis prochach bez kawy.
I tak przez 3 miesiace! MAm tylko nadzieje, ze na przedwiosniu nie pojawią się u mnie jakieś dodatkowe skutki uboczne niepalenia.
Pozdawiam wszystkich i życze wytwałości!
napisał/a: Jezior 2010-02-28 22:14
Zdrowia bebe dla Ciebie i tzym się kobieto wszystko da się znieść.

Pozdrawiam
napisał/a: Mariuszemaen 2010-03-01 10:20
hej wszystkim.
marplus4 masz to samo co ja dokladnie (tylko siwe wlosy sie umnie nie zgadzaja z twojego opisu) nie bede opisywal bo ty juz to opisales to PUSZCZA uwiez mi!
Od 3 czy 4 stycznia sie mecze z tym puscilo mnie to wkacu! wczoraj tylko cos odrobine mnie bolalo chwile a prze 4 czy 5 dni nic mnie nie bolalo wiec glowa do gory damy rade !!!
Kup sobie leki uspokajajace ja dostalem z polski ze 2 tygodnie temu takie cos o nazwie : Tabletki Uspokajajace LABOFARM takie malutkie w pudeleczku malutkim z niebieska zatyczka :) nie obiecuje ze to to pomoglo bo nie jestem na 100 procent pewien ale moze......

pozdrawiam wszystkich i wracajcie do zdrowia szybko! ;)
napisał/a: marplus4 2010-03-01 11:47
A te bóle to miałeś z nasileniem o jakiejś porze dnia. I jak bolała cię klatka to przechodziło na kręgosłup.
napisał/a: Mariuszemaen 2010-03-01 20:02
mialem tak ze jak bolalo mnie w klatce to nie bolalo mnie w okolicy serca a jak bolalo w okolicy serca to puszczalo w klatce a czasem bylo odczuwalne az na kregoslupie zgadza sie.NIc sie nie martw bedzie bobrze ... musi! ;)
pozdrawiam

Mariusz.
napisał/a: Iwetkaaa 2010-03-02 10:12
Witam was kochani!
michorek,jezior,lusiek, cahir, sudeciak, marplus, Mariusz, zaaaapraszam do napisania którkiej notki jak zdrówko i samopoczucie, ja mogę powiedzieć, że jest okej, piękne ostre słoneczko zawitało mi tu do Fredrikstad, aaaczkolwiek jest minus 5, ale cieszę się chociaż z promieni słonecznych, bo ich potrzebuję w nadmiarze, bo chcę LATOOOOO !



POZDRAWIAM : )
napisał/a: ~Anonymous 2010-03-02 11:52
Kochani....u mnie do dupy!!!!!mam masę antybiotyków,zapalenie ropne zatok i samopoczucie do bani...od rana mam jazdy typu ciśnienie 150/100 puls 115 -staram się nie panikować,ale dawne lęki niestety wróciły.nie spałam pół nocy bo serce kołatało jak diabli.Jest mi smutno,źle i chce mi się płakać...Przepraszam,że Was zasmucam i dołuję ale tak to u mnie teraz wygląda.....Może to wina halnego-wieje okrutnie od dwóch dni...Pa
napisał/a: marplus4 2010-03-02 13:16
U mnie bez zmian. Dzisiaj zamówiłem sobie e-papierosa i zobaczymy co się będzie działo.
napisał/a: Biker 2010-03-02 14:50
Ludziska - uszy do góry. Żyjecie, zmieniacie się, idziecie do przodu - co lepszego mogłoby Was spotkać w życiu ? Czasami musi być źle tylko po to abyście wiedzieli, że jest dobrze. Dawkins pisał, że liczba kombinacji DNA jest większa niż liczba atomów w całym wszechświecie - popatrzcie jakie to nieprawdopodobne szczęście, że istniejecie właśnie Wy - to mega, super hiper los na loterii życia.
napisał/a: Sudeciak 2010-03-02 18:55
Witajta ferajna :)
No to mi się narobiło. Wczoraj cisnienie mi podskakiwało i wariowało, serducho podobnie no i dziś chcąc nie chcąc wylądowałem u lekarza. Notabene po raz pierwszy w tym wieku (jakos nie lubię konowałów). Kobieta najpierw mi zmierzyła ciśnienie (w miarę) i puls (115) a potem na cito EKG. I tu doznałem zonka, jak pielęgniarka kazała mi się nie ruszać a sama po lekarkę poleciała. Pół minuty stresu nieciekawego. Ale w sumie niby fałszywy alarm. Za to jutro na komplesowe morfologie, badania itp. Ech... A ja nigdy nie zaglądałem do przychodni. Musieli mi kartę zakładać :)
Ale wiecie co? To wszystko mnie jeszcze bardziej motywuje. Po prostu byłbym debilem, gdybym zaprzepaścił te 9 dni... Tak tak :)) Tyle już wytrzymałem! Nie dam się. Wszak człowiek gór jestem :)
Z tego wszystkiego już ciut lepiej się czuję, trochę się boję i coraz bardziej mnie suszy. Okropne uczucie ciągle suchego gardła. Brak mi dosłownie śliny i mnie zatyka. Też tak macie?
Buziaczki i pozdrówki dla Wszystkich :)
napisał/a: cahir 2010-03-02 23:50
Michorku nie załamuj się to na pewno wina tego wiatru, bo są skoki ciśnień wtedy. Notabene kiedyś chciałem zamieszkać w tatrach ale tam jest chyba za ostra pogoda i jeszcze te halne. A tak w ogóle fajnie się mieszka w górach? Czy halne wiatry są aż tak fatalne w samopoczuciu biorąc pod uwagę osobę która nie walczy z NP? Pozdrowienia dla wszystkich!
Sudeciak dasz radę! Biker mądra uwaga, taka podnosząca na duchu.Iwetkaaa jak tam skutki NP u Ciebie? Już nie masz żadnych objawów.
napisał/a: lusiek1 2010-03-02 23:53
Witajcie wszyscy. U mnie nie za dobrze bo mam hustawke cisnienia. Mierze 3 razy co dwie minuty. Z reguly pierwszy raz jest najwyzsze a potem mniejsze i mniejsze. Ostatnio mam 160/100 za pierwszym razem a potem 2 minuty pozniej 125/85 a za trzecim razem 114/78. Czy ktos z was tez ma takie skoki co pare minut? Czuje sie tez jak ja to nazywam cisnieniowo bo jestem spiety i mam takie otepienie glowy. Zaczelo sie to okolo miesiac po rzuceniu i trwa to jak narazie przez miesiac do dzisiaj. Sa oczywiscie lepsze i gorsze dni. Michorek widze ze cisnienie skacze tobie podobnie jak mnie. Z wiosna mam nadzieje ze sie uspokoi.