Jakie są skutki uboczne rzucenia palenia?

napisał/a: lusiek1 2010-02-20 22:48
Cahir tez ogladalem Malysza. Sukcesy naszych na olimpiadzie powinny nam pomoc w naszej odwykowce. Nie mysle zeby ktorys z medalistow palil ? Trzymajmy sie.
napisał/a: Iwetkaaa 2010-02-21 01:04
a no, też oglądałam. Brawo, a Adaś ogółem z moich rejonów : D Wisła, : )
Lusiek, nasza podswiadomosc - robi straaaaaaaaasznie dużo, dlatego też polecam, zaplanować sobie czas, i o tym nie myśleć, po prostu, zająć się sobą, przyjemnościami, albo porządkiem : )



ja lecę spać bo oczka to mi się zamykają.
u mnie 60 cm śniegu : (
napisał/a: jola666 2010-02-21 13:34
witam jest niedziela mamy piekny słoneczny dzien niestety nie do konca sie moge nim cieszyc wczoraj skonczyly mi sie tabletki na depresje i znow dopadaja mnie te leki nawet zaczynam bac sie tego ze zaczne sie czegos bac to sie robi chore mam teraz napiety grafik wrocilam do pracy juz miesiac bedzie w pracy jest naprawde fajnie sa stresy ale jest ok za to w domu jak jest spokoj to czlowiek zaczyna sie martwic o nastepny dzien nie wiem czemu skad te dziwne mysli i refleksje o zyciu chorobach caly czas tyklo mysl ze jestem na cos chora . Odczuwam tki strach np jak cos robie i wszystko jest ok nagle niespodziewanie nadchodzi taka fala strachu i zaczynaja mi sie trzas rece .Nie lubie tego uczucia takie drgawki i wogole do tego dochodzi straszna nerwica oj czasami to mam ochote krzyczec na caly glos .A muzyka ? oczywiscie ze pomaga szczegolnie puszczana na caly regulator wtedy nawet moja dusza krzyczy i jest duzo lepiej.No i praca zajecie to naprawde pomaga. ale najbardziej zastanawiajace sa te leki przed chorobami czy wy tez tak macie ze boicie sie choroby. Chcialabym zyc jak dawniej bez zawrotow glowy bez glupich mysli i zmartwienia o kazdy kolejny dzien to juz 2 mies i 4 dni mojego NP.byle do przodu z wami jest duzo latwiej i faktycznie Bogu dziekowac ze was znalazlam.Bo sama nigdy bym nie wpadla ze moje objawy sa spowodowane NP.Pewnie bym sie znalazla w Morawicy:)chce zaczac cieszyc sie nadchodzaca wiosna a jakos nie w pelni moge pozdrawiam trzymajcie sie bede tu zagladac czesto
napisał/a: lusiek1 2010-02-21 14:12
jola mysle ze masz ataki paniki. Leki na to pomagaja ale latwo sie uzaleznic. Mowia ze nie powinno sie ich brac dluzej niz 3 tygodnie. Sam wiem bo bralem je przez 5 lat. Po kilku tygodniach masz bole glowy, zawroty i jestes cala napieta jak nie wezmiesz tabletki. Odwykowka od tabletek jest podobna jak od NP. Poczytaj otym na tej stronie.

http://www.benzo.org.uk/polman/contents.htm

Pozdrowienia dla ruchu oporu.
napisał/a: ~Anonymous 2010-02-21 14:40
jola-zrób tak-wykup sobie nowe tabletki ale spróbuj ich nie brać.Noś je stale ze sobą w torebce albo w kieszeni.sama świadomość,że je masz da Ci duży komfort psychiczny.Ale postaraj się z całych sił....dasz sobie świetnie radę bez nich!!!!!!!Zobaczysz.Pamiętaj-nie po uciekasz od jednego nałogu by zaraz popaść w następny.Antydepresanty uzależniają!!!!!!I nie wierz nikomu kto mówi inaczej!
Ja cały czas noszę ze sobą zestaw ratunkowy:Xanax,Validol,Milocardin,itd.Wiem,że mam ale nie używam.
Strach przed strachem.....wszawe uczucie,wiem!Zobaczysz już niedługo minie magiczne 3 miesiące i zaczniesz śpiewać z radości!!!!
Zarządzam akcję!!!!RUCH OPORU -MARSZ NA SPACER!!!!!!
Ja niestety kibluję w domu (młodsza córka ma zapalenie uszu i zastrzyki) ale chętnie poczytam jak się Wam spacerowało.
Ściskam Was mocno!
napisał/a: marplus4 2010-02-21 14:45
Wszystko sie zgadza. Ale sa leki antydepresyjne które mało uzalezniają. Co najważniejsze to również trzeba je stopniowo odstawiać. Zależy od organizmu jeden odstawi nagle i nic mu nie jest a drugi ma problemy to jest tak samo jak z papierosami. Raczej mało prawdopodobne,że po jednym dniu jak nie wziełaś leku odrazu dopadły cię stany lekowe spowodowane odstawieniem, tutaj działa twoja psychika i strach co to będziue jak nie zażyje leków. Co do czasu brania leków antydepresyjnych to czas leczenia trwa nimi dobrych kilka lub kilkanaście miesięcy. Jest do uzależnione od twojego stanu. Również ważnym jest fakt aby nie odstawiać nagle tych leków i bez wiedzy lekarza. Leki te stosuje sie jeszcze jakiś czas gdy sie naprawdę dobrze czujesz. Dwa miesiące objawów to moze być półmetek twoich objawów także głowa do góry najgorsze już masz za sobą.Powodzenia. Ja tak jak pisałem wcześniej zrobiłem się bardzo nerwowy.
napisał/a: lusiek1 2010-02-21 14:54
jola tabletki ci sie skonczyly wiec dostajesz wiekszego stracha bo ich nie masz. Ja zawsze mialem jedna w kieszeni zawinieta w chusteczke. Tak jak Michorek mowi jestes spokojniejsza jak wiesz ze je masz. Nie musisz brac ale wiesz ze jak chcesz to mozesz wziasc. Tak jak z fajkami. Jak sie rzucilo to trzeba miec pare w domu bo jak nie to zaraz polecisz do sklepu i kupisz zeby zapalic. Ja ide na spacer. Dzieki za dobra rade Michorek.
napisał/a: marplus4 2010-02-21 14:57
Ja też idę. Ale jeszcze tylko powiem jak mi mówiła pani psycholog w dzisiejszej terapii antynikotynowej coraz częściej stosuje się odpowiednie antydepresanty.
napisał/a: marplus4 2010-02-21 19:23
Jolu co to są za tabletki tj. nazwa lekarstwa bo jeżeli antydepresyjne to nie wolno ich odstawiać naraz tylko stopniowo.
napisał/a: Iwetkaaa 2010-02-21 20:43
owszem, tabletki `anty` uzależniają, ale też zależy od organizmu, ja dlatego właśnie próbuję `wyzbyć` się leków bez tablet, zająć się czymś, aczkolwiek, niby jest dobrze, ale za momencik, moja psycha narzuca mi dziwne myśli, lęki, i ni hu*a, zaraz zaczynam o tym sama myśleć. awwwww, ale to tylko momenty, próbuję o tym nie myśleć. Chcę żeby już to się skończyło. Wcześniej z parze z paleniem szły treningi siatkówki, koszykówki, a teraz po odstawieniu, męczę się mega szybko. : O
Byłam z bratem na spacerze i `saneczkach`, weszłam raz pod górkę, i serducho z klatki mi wyskoczyć chciało, Zaczęłam chodzić na basen, może to mi pomoże powiększyć teraz powierzchnię płuc. : )


BUZIAKI KOCHANI < 3
napisał/a: przemeksw 2010-02-22 08:53
Witam

Chciałem się z wami podzielić jak to wygląda teraz moje zdrowie po 8 dniach nie palenia. A więc:
Ogółem jest ok. Bóle głowy znikły prawie do 0, ciśnienie się uspokoiło.
Pozostały mi tylko, uczucie nie pokoju, zamulenie organizmu - często chce mi się spać(czy to normalne ?), serce o którym wcześniej pisałem, że bolało mnie wraz z ręką - hm lepiej bóle prawie że znikły, ręka mnie jeszcze troszkę boli. Myślę żę generalnie ok i że tak będzie. Oczywiści życie bez palenia jest o wiele lepsze. Rano wstaje bez kapcia w buzi lepiej mi wszystko smakuje. Wszystko pięknie, gdyby tylko nie te objawy....
napisał/a: bebe1 2010-02-22 09:54
Witajcie kochani!
Dawno nie pisałam, ale zabiegana byłam strasznie. Widzę, że coraz więcej nas w grupie wsparcia, to dobrze! Ja "odpukać" czuję się całkiem nieźle, biorąc pod uwagę skutki u niektórych z was. Borykam się tylko z 2 problemami. Senność- ale tłumaczę to też tym że wiosna się zbliża i to może przesilenie.
A drugie to, brzuch. Chyba wątroba. Od kilku dni mam silne boleści. W środę idę do szpitala na operację (kamica żółciowa), to się dowiem co mi jest. Boję się cholernie.
Życzę Wam wytrwałości i zdrówka:)